Marylko witaj poświątecznie.
Tak sobie pomyślałam, że może przyda się trochę zieleni, koloru nadziei , oczywiście nadziei na szybką wiosnę.
Pod koniec tygodnia idzie ocieplenie, to może tuż, tuż?
Gosiuniu co Ci też po główce chodzi ?
Myślałam głównie o swoim odchudzaniu, a jeśli ktoś by się przyłączył, nie miałabym nic przeciwko.
A swoją drogą podziwiam Cię, że przed świętami miałaś odwagę dietę zaczynać i z jakim skutkiem, aż 7 kg?
Moje gratulacje Gosiu.
Daluniu dziękuję za odwiedziny.
Po Nowym Roku będzie już z górki, żyjmy tą nadzieją.
Zaczniemy planować i rozglądać się powoli, za nowymi cebulkami lilii i bylinami w kapersach, a na razie muszą nam wystarczyć wiosenne zdjęcia.
Pozdrawiam serdecznie.
Uleńko witaj.
Cieszę się, że mnie odwiedziłaś.
Jeszcze tylko opadną emoce sylwestrowo- noworoczne i możemy spokojnie czekać wiosny.
Z Forum dotrwamy łatwiej.
Pozdrawiam serdecznie.
