Mrozodporne i nie tylko kaktusy - Farel

[Farel]

Moje pierwsze szczepione siewki na badylu.

Echinocereus triglochidiatus i E. viridiflorus

[Sebek87]

No no fajnie to wygląda

[bartii9512]

Oooo, widzę ze sczepienie ci się powodzi Badyle masz pewnie od Yaku z innego forum, zgadłem?

[darekcn42]

No super!
Osobiście nie szczepiłem jeszcze nic na badylkach... Mam za soba pierwsze udane szczepienie na Echinopsis multiplex, ale zawsze to coś .
Pozdrawiam.

[Farel]

Badyle są od Yaku. Szczepienie raz wychodzi, a innym razem już nie.

[theoria_]

Cuda świata na tym forum.

[hen_s]

Cuda świata

Żadne cuda. Chłopaki się nie boją próbować i chwała im za to.
Oby się udało czego z całego serca życzę.

[Farel]

Pewnie, że żadne tam cuda, trzeba próbować.
Henryku, te na zdjęciach, to udane szczepienia, już ładnie podrosły. Nie udało się szczepienie lofki variegata i małych odrostów escobarii, ale to nic, będę próbował wiosną. Skombinowałem sobie skalpel, będzie ostro ;)

[hen_s]

Skombinowałem sobie skalpel, będzie ostro

Widzę, że masz chłopie ZACIĘCIE!

[bartii9512]

A gdzie skombinowałeś skalpel? Można gdzieś kupić?

[Delete]

Możliwe, że w aptece. Najlepiej mieć znajomości na chirurgii w szpitalu. Mojego kolegi matka pracuje i pełno tego ma.
DO szczepień wystarczy zwykła żyletka. ;)

[bartii9512]

Wiem że żyletka wystarcza, ale niekiedy szybko się tępi a skalpel na pewno dłużej wytrzymuje

[Farel]

Pytanie do doświadczonych kaktusiarzy: czy będzie coś z tej jasnej siewki? Ona jest mniej więcej tego samego wieku co pozostałe, a ma dopiero pierwsze ciernie. Może spróbować ją zaszczepić na pereskiopsis?

[hen_s]

Zwykle taka siewka nie rozwija się prawidłowo i zamiera. Tyle, że te Twoje jeszcze młodziutkie więc może się "obudzić.
Nie próbowałem nigdy szczepić ale mam wrażenie, że ono również nic nie da.

Jeśli ona cenna - spróbuj szczepić. Inaczej... Szkoda czasu.

[Farel]

Nie jest to jakaś bardzo cenna siewka (E. reichenbachii), a że czas mam i pereskiopsisa w mnożarce, to spróbuję dla poćwiczenia. Wydaje mi się, że na własnym korzeniu nic z niej nie będzie.