Jeśli ktoś zechciałby odwiedzić mój wątek, mam dwa pytania do ekspertów:
1. Kaktusy mam w złej ziemi i chciałabym je przesadzić. Piasek i żwir już mam.
Kiedy najlepiej je przesadzić? Najbardziej by mi pasowało teraz na świętach, bo mam dużo czasu, ale czy nie powinno się na wiosnę? Znowu zastanawiam się, jak przesadzę je na wiosnę (czyli w jakiś sposób zaburzę im spokojne egzystowanie) to czy zakwitną mi w lato?
Jak przesadzić by zminimalizować uszkodzenie korzeni, a żeby pozbyć się tej twardej gliniastej ziemi?
2. Dostałam ostatnio zaszczepkę
Pachypodium lamerii, ale taką odnogę odciętą nad ziemią, z "żywą tkanką" bez korzeni.
Co zrobić, żeby ona się przyjęła? Do wody, żeby wypuściła korzonki, czy w ukorzeniacz i do ziemi? To samo z
euphorbia japonica - dostałam zaszczepkę (taką kulkę przypominającą buraczka

), włożyłam ją do ziemi, po miesiącu ma się dobrze, jednak jak ją wyciągnęłam okazało się, że nie ma w ogóle korzenia tylko tak sobie siedzi w ziemi i nic.
Proszę o porady , będę wdzięczna
