Witam Miłe Towarzystwo chlebem 
Izuś na poprzedniej stronie, nr 57 jest przepis na chlebek a w nim przepis na zakwas który robimy z mąki żytniej typ 720, wody ciepłej. Proces trwa kilka dni... konsystencja produkowanego zakwasu musi być rzadka, gdy chcemy przyśpieszyć proces kwaszenia dodajemy skórkę z chleba żytniego, może być też z razowego i po dwóch dniach należy przecedzić przez sito wyłapując resztki.
Izuś jeśli chcesz chętnie wyślę Ci zakwas.
Kasieńko Zostawiam sobie troszkę ciasta ciemnego (z mąki chlebowej: żytniej i pszennej) w pojemniku po serku mascarpone podsypując mąką żytnią jako zakwas na następne pieczenie.
Zakwas, czyli ciasto przechowuję w lodówce, jeśli długa przerwa w pieczeniu to mroziłam. Pokazywałam wcześniej całą procedurę.
Ty piszesz aż masz 1/3 słoika zakwasu?... - zakwas czyli ciasto z poprzedniego pieczenia rozmnażam stopniowo 1 szklanka wody ciepłej i prawie tyle samo mąki żytniej, gdy pojawią się pęcherzyki, wlewam 2-gą szklankę wody ciepłej i mąkę czekam do pojawienia się pęcherzyków - to znak że rozczyn pracuje, można miesić chlebek.
Joluś cieszę się że przesyłka dotarła do Ciebie. Odwago będziesz zadowolona. Tylko pamiętaj aby rozczyn miał pęcherzyki i pachniał kwasem zanim zabierzesz się do mieszania ciasta.
Powodzenia.
Krysiu te trzy chleby jadłabym z M przez cały tydzień gdybym nie miała chętnych do dzielenia.
Połowę z rannego wypieku M zabrał do Urzędu Gminy.
Ewo Młyn jest w Mojsławicach ... hi,hi,hi...nie wiedziałam że z Ciebie taka Romantyczka.
Kuszę Ciebie i wabię nie miodem na przyjazd w prawie zapomnianą część Polski... z Hrubieszowskiego jestem sama na Forum.
Dzisiaj zabawiłam się w majsterkowicza i
wykonałam własnymi rękoma dwa karmniki dla ptaków, wcześniej pod gapi-one .Fotki nie zdążyłam zdobić.
Wystroiłam w świąteczne kubraczki swoje kwaśno-lube. Magnolia i Rondek domagały się berecika więc go dostały.
Dzisiejsi goście...
i prezent dla moich gości....
Dziękuję za Odwiedziny 
Zaprasza.
.Jeżeli chodzi o chlebek to nie wiem czy nie rzucam się z motyką na słońce ale jak nie spróbuję to nie będę wiedziała.Powiedz mi jeszcze czy Ty te mąki kupujesz w młynie czy można je dostać w spożywczym a może jakiś sklep ze zdrową żywnością? Kochana Ty tyle nie szalej przed świętami bo nas zaszczepiasz tymi przygotowaniami a miało być w tym roku z umiarem.
,bo ja taka trochę nie kumata jestem...
Teraz mam za dużo na głowie, a muszę się do tego zabrać metodycznie 
