Ulubione storczyki Art :) cz.2

Zablokowany
Awatar użytkownika
Art
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3378
Od: 27 sie 2007, o 20:04
Lokalizacja: Gliwice

Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2

Post »

Dziękuję Agatko za miłe słowa w Twoim i moim wątku ;:168 Jaki tam ze mnie autorytet... Wciąż i wciąż się uczę, podpytuję mądrzejszych ode mnie,
popełniam również błędy (a na nich nabieram doświadczenia :| ). Czasem coś mi się uda i skaczę pod sufit z radości jak wszyscy :)
Zapraszam Cię Agatko do siebie jak tylko będziesz miała ochotę tu zajrzeć ;:40

A odległość 100 km z Gliwic pod Opole to faktycznie niedaleko. Masz bliziutko do Madzi - Madzik. Dobrą miałam intuicję :wink:

Justynko , "Najwyższa Izba Kontroli" sprawdziła na PW że stan korzonków mojej przyszłej katlejki jest znakomity :)
Teraz trzymaj w tajemnicy jak wygląda całość, żeby efekt na Święta był taki: :shock: :D
Mam nadzieję dziewczyny, że mój 'królik doświadczalny' też się spisze...

Niestety, pisałam już, że straciłam pączki na 'amabilis, a wczoraj mój M. wycierał skroploną parę na oknach i przy okazji wietrzył na całego, nie zdejmując
z parapetu storczyków z pączkami. Po co, przecież to tylko przez chwilę...
Dziś już jest efekt - dwa największe pąki na Phal. Aphrodite żółkną :(
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22076
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2

Post »

Ach Asiu :cry: mam ten sam problem z M.
Już przerobiliśmy straty w poprzednią zimę ale M niczego się nie nauczył,nadal przedkłada praktyczność nad zapobiegliwość. :cry:
A wydawało mi się,że akceptując moje hobby zmieni priorytety - nic z tego.
To smutne ... i jakie bolesne. Straty w pączkach lub kwiatach są do odrobienia ale ten czas!?
Ta niecierpliwość nasza!? :D
Może jednak nauczę się spokojniejszego oczekiwania?

Podczytuję Twoje/Wasze wypowiedzi bo wszystko chłonę by nie załamać się widząc u siebie zasychająca pseudobulwę lub żółknące liście czy pączki.
No i ta radość patrzenia na " kolorowe motyle" - jest niesamowicie budująca w zimowy czas.
Oczywiście jak inni skorzystam z przepisu na podłoże dla "zabiedzonych",mam przecież i takie u siebie ..
Pozdrawiam serdecznie,życząc szybkiej poprawy samopoczucia ;:196
Awatar użytkownika
Henrykbb
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1659
Od: 28 lut 2010, o 13:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2

Post »

Ach Asiu mam ten sam problem z M.
Oj,.źle trafiłem,znowu wracają przykre wspomnienia :( ;:113
Pozdrawiam,Henryk

Moje Storczyki
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22076
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2

Post »

Ach Henryku :oops: ;:196
Niewielu jest takich M (mężczyzn) jak Ty
za to widzę wokół takich M(mężów) jak mój :;230
Raz są wspaniali i kochani ,kupują kwiatki a innym razem wolałybyśmy by nie zbliżali się do naszych doniczek ...
Nic to... życie w rodzinie to wieczne kompromisy przecie... :uszy
Awatar użytkownika
mis20
1000p
1000p
Posty: 2422
Od: 6 lis 2010, o 22:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2

Post »

Asiu z zaciekawieniem przejrzałam twój wątek, Masz cudowne, wspaniałe, powalające storczyki ;:138 ;:138 , będę tutaj często zaglądać.
pozdrawiam
Zabka_Monis
1000p
1000p
Posty: 1060
Od: 17 maja 2010, o 09:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2

Post »

Asiu bardzo lubię wchodzić do Twojego wątku. Zawsze tu coś ciekawego dla siebie znajdę - tym razem podłoże dla Cattleyi :) Spisałam i wypróbuję na pewno :)
Piszesz o "wietrzeniu i wycieraniu skroplonej szyby"... normalnie jakbym czytała o swoim życiu. Tylko, że u mnie to rodzice ciągle wietrzą mieszkanie nie zwracając uwagi na pączki... A wycierając dół okna od wody nawet nie przejmują się czy coś połamią czy nie.... :roll: A ja nie mam na to większego wpływu. Jedyne co mogę robić to wycierać szyby zanim oni zaczną majstrować przy oknach...
Swoją drogą: skąd się bierze ta skroplona para na oknach i jak temu zapobiec? Wiesz coś na ten temat? :?: Bo mnie to spotyka każdej zimy :(
kasia74
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2983
Od: 1 cze 2010, o 23:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie

Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2

Post »

:wit Moniko

Skroplona woda na oknach to według mnie nic innego jak za szczelne okna. Niestety obecna doba okien plastikowych to właśnie często problemy ze skraplającą się na nich wodą. Ale może się mylę a ktoś inny ma inne zdanie na ten temat.
Awatar użytkownika
Henrykbb
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1659
Od: 28 lut 2010, o 13:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2

Post »

KaRo,z tymi M to działa w obie strony:ja wolałbym,żeby żadna z moich 2 M nie zbliżała się do moich doniczek. :;230
Pozdrawiam,Henryk

Moje Storczyki
Awatar użytkownika
trzynastka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12856
Od: 8 paź 2009, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2

Post »

Oj mój M teżciągle chce wietrzyć a ja latam i zamykam ...i ciągle wojny choć tłumaczę że zimą to wolę jak drzwi w holu na podwórko na 5 minut na oścież zostawi otarte niż okno
Awatar użytkownika
Art
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3378
Od: 27 sie 2007, o 20:04
Lokalizacja: Gliwice

Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2

Post »

Ooo KOCHANI tyyyle odwiedzin ;:4 , a ja tak potwornie kaszlę, że o mało płuc z siebie nie wyrzucę. Co za męka :(
Wybaczcie więc, że tylko u siebie dziś odpowiem i zmykam do ;:41

Kilka problemów zostało zasygnalizowanych:

1. wyrozumiałość naszych Małżonków, współmieszkańców
Pokazałam dziś mojemu M. te zasychające, zżółknięte biedactwa (pączki)- Jego dzieło. Powiedział, że tyle 'patyków' sterczy z tych kwiatów
(miał na myśli podpórki, obcięte częściowo pędy, na pół wyrośnięte już pędy, dorosłe pędy itp), a On bez okularów nie dowidzi, więc się gubi już
w tych moich pączkach i w dodatku nie ma czasu przyglądać się, który ma zdjąć, a którego nie. I dodał, że za dużo ich mam...
Może sytuacja nie jest jednak tak beznadziejna, bo widząc moją minę zapewnił, że się postara rozróżniać te 'zapączkowane' :wink:
Henrykbb pisze:KaRo,z tymi M to działa w obie strony:ja wolałbym,żeby żadna z moich 2 M nie zbliżała się do moich doniczek. :;230
Henryku, to Ty masz aż dwie M(ałżonki)??? OOooo.... współczuję :;230 Ja, jak widzisz nawet z jednym M. nie mogę sobie poradzić :roll:

2. problem ze skraplającą się parą na dolnej części szyby, którą trzeba wycierać, aby nie dopuścić do zagrzybienia.

Ja mam akurat okna drewniane, a i tak są zaparowane przy niskich temperaturach na dworze. Nie są to jednak okna najnowszej generacji, gdzie podobno
ta mikrowentylacja jest wymuszona. U mnie, jeśli nie otworzę części uchylnej, to para się skrapla. A NIE otwieram przy mrozach, bo będzie wiadomy efekt.
I tak koło się zamyka.
Pozostaje - jak pisze Monika - wycierać szyby PRZED Mężem !
KaRo pisze:Nic to... życie w rodzinie to wieczne kompromisy przecie... :uszy
ZŁOTA MYŚL Krysiu ! ;:196

Mis20, Kasiu74, Trzynastko, dziękuję za wasze uwagi i odwiedziny ;:168
Awatar użytkownika
arlet3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8013
Od: 5 maja 2010, o 19:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2

Post »

Asiu przede wszystkim życzę szybkiego powrotu do zdrowia ;:147
Co do skraplającej się wody na oknach też mam ten problem :( bo okna plastiki :roll: ale na oknie balkonowym gdzie M wychodzi kilka razy dziennie na ;:209 ;:14 tam tego problemu nie mam :roll: No na szczęście na tym oknie nie mam storczyków, choć też martwię się o hoje i inne zielone choć jak na razie dzielnie to znoszą ;:108
Awatar użytkownika
justus27
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16348
Od: 18 mar 2009, o 18:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gorlice/małopolska

Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2

Post »

Asiu- ta sadzoneczka jest maleńka, ale rośnie i ten fakt cieszy ;) Cieszę się, że korzonki się spodobały "NIK-owi" ;:108

Odmrożone pączki chyba zdarzają się u Wszystkich. Ja nie otwieram okien, ale moja Mama Lubi wietrzyć mieszkanie - otwartym balkonem na oścież :shock: Ostatnio przymroziła swoją kliwię i dziś...Przestawiła ją, na czas wietrzenia. Widać: Polak mądry po szkodzie ;:224

A ja mam drewniane okna z mikrowietrzeniem i też mi sie skrapla para wodna. Niewiele, ale jest.. Też muszę przecierać szyby ;:108

Zdrowiej, Art :D Storczyki Cię zdrową potrzebują ;:108
parapetowce
Tylko marzenia serca się spełniają.
Awatar użytkownika
trzynastka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12856
Od: 8 paź 2009, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2

Post »

Asiu kochana zdrówka ;:196
Awatar użytkownika
renata75
1000p
1000p
Posty: 1604
Od: 5 kwie 2008, o 16:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gliwice

Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2

Post »

Asiu zdrowiej szybciutko, a pączusiów jak zawsze szkoda, to fajnie że M przeszedł szkolenie, zobaczył ile taki pączuś dla Ciebie znaczy i dla nas wszystkich zresztą.

Pozdrawiam :P
Awatar użytkownika
Henrykbb
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1659
Od: 28 lut 2010, o 13:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2

Post »

to Ty masz aż dwie M(ałżonki)??? OOooo.... współczuję
Asiu,niepotrzebnie,wiesz jaki to luksus?!Nic nie muszę robić w domu /jak nie widzą/.
Kiedyś,kiedyś to dopiero było wspaniale;miałem łącznie 4 K ;:83 ;:59 /nic tylko się ;:126 /
Pozdrawiam,Henryk

Moje Storczyki
Zablokowany

Wróć do „Moje storczyki !”