Jolu tak na 100% to nie jestem pewna,ale podejrzewam,że mam
aktinidię Weiki męską i żeńską.Krzaki są nie do rozróżnienia,ale jak kwitną
to od razu widać,które to kwiaty żeńskie a które męskie.
Issai też miałam i też byłam z niej niezadowolona bo ani nie rosła jak należy
a owoców miała jak na lekarstwo i to drobniutkie

Zapomniałam,mam jeszcze aktinidię pstrolistną dr.Szymanowski,ale
ona u mnie nie popisuje się,rośnie wolno, miała nawet kwiatki ,ale owoców
nie było

.Trzymam ją ze względu na ozdobne liście,ale jak będzie tak
kiepsko rosła jak dotychczas, to chyba się pożegnamy
