Działka Ewy

[Ayesha]

Aniu u mnie kiwi owocowała ale ostatnio to chyba żle ją cięłam i miała
bardzo mało owoców,
Ta roślinka to barbula ,kwitnie póżnym latem

[Ayesha]

I jeszcze kiwi z bliska

[X_r-o]

Witaj Ewo
Od jakiegoś czasu zwiedzam Twój ogród, ale dopiero owoce kiwi zmusiły mnie do dekonspiracji Podziwiam, że udało Ci się ich dochować, bo wydaje mi się, że to duża sztuka, co chyba potwierdzają moi przedmówcy

[Anna Guba]

No rzeczywiście wspaniale ci owocowała, a smak czy taki sam jak tych ze sklepu ?Dzięki za wyjaśnienie , że to barbula nie wiedziałam , ze ona aż tak się rozrasta.

[Ayesha]

Pawle myślę,że to żadna sztuka z tym kiwi .tylko trzeba je umiejętnie
ciąć z czym zawsze mam problemy Bez dobrego cięcia tak jak winogron nie
będzie dobrze owocować.
Aniu kiwi smakuje podobnie do tego ze sklepu ,jest mniejsze i ma gładką
skórkę ,którą się je.W przekroju wygląda jak zwykłe kiwi.

[Ayesha]

Jeszcze chciałam coś dodać o kiwi ,jej badylki ukorzeniają się tak
samo łatwo jak hortensji ale z owocowaniem trzeba poczekać ze trzy cztery lata,
no i lepsze są odmiany ,które do owocowania wymagają żeńskich i męskich egzemplarzy.
Ja właśnie takie mam

[e-genia]

Witaj Ewo jestem z rewizytą u Ciebie ,jakoś wcześniej też nie trafiłam do Twojego ogrodu .

Kiwi rośnie na dworze i zimą nie marznie ?

Genia

[Ayesha]

Gieniu kiwi(aktinidia) zimuje u nas bez problemu,tylko wiosną
mogą przymarznąć im kwiaty tak jak u winogron czy innych krzewów.

[Ayesha]

Wejście na moją działkę

[magry]

Moje eksperymenty z kiwi skończyły się tym,że kiwi poszło sobie do kompostu pocięte dokładnie.Ale ja nic z nim nie robiłem więc
ono robiło tak samo.Pojęcia nie miałem o cięciu.

[Ayesha]

Janku mam nadzieję,że przez zimę podszkolę się w cięciu
kiwi (tnie się ponoć zanim puści soki,żeby nie płakała i latem
pięknie mi zaowocuję(oby ) czym nie omieszkam się pochwalić.

[Fafka]

A znasz może nazwę odmianową swojego kiwi, bo ja mam Issai (samopylna) i coś ani owocków ani uroda nie powala na kolana, spróbuję wiosną pociachać.

[Ayesha]

Jolu tak na 100% to nie jestem pewna,ale podejrzewam,że mam
aktinidię Weiki męską i żeńską.Krzaki są nie do rozróżnienia,ale jak kwitną
to od razu widać,które to kwiaty żeńskie a które męskie.
Issai też miałam i też byłam z niej niezadowolona bo ani nie rosła jak należy
a owoców miała jak na lekarstwo i to drobniutkie
Zapomniałam,mam jeszcze aktinidię pstrolistną dr.Szymanowski,ale
ona u mnie nie popisuje się,rośnie wolno, miała nawet kwiatki ,ale owoców
nie było .Trzymam ją ze względu na ozdobne liście,ale jak będzie tak
kiepsko rosła jak dotychczas, to chyba się pożegnamy

[Anna Guba]

Z zainteresowaniem czytam twoje posty o akinidii i być może przekonam się do niej, a wtedy zagości w moim ogrodzie.

[Fafka]

To mnie pocieszyłaś. Teraz wiem, że mam kiepską odmianę, a nie że kiwi u nas nie owocuje. Pomyślimy wiosną o eksmisji uparciucha. A może, skoro piszesz, że Twoje kiwi łatwo się ukorzenia, to jakieś badylki z wiosennego cięcia dałoby się przerzucić ;:26 przez furtkę do mojego ogródka?