Elizabetka po śląsku cz.4

[AGNESS]

Eluniu no faktycznie widzę na fotce, że chryzantemki wciąż jeszcze ślicznie wyglądają. Koteczek śliczny, puchaty się zrobił na zimę, mój też jak misio

[basjak]

Ela, z Dioblisia zrobił się fest przystojniaki i chyba musisz go wykastrować. Inaczej takie kłopoty będą się powtarzać A swoją drogą, zaczął bardzo wcześnie
U mnie śniegu o wiele więcej, żadnych kolorów już nie widać.

[an-ka]

No to mnie zmartwiłas ,że kicia odchorowała zaloty.Pewnie coś faktycznie zeżarł.Dobrze,że już wyszedł na prostą.Mój pieszczoszek dłużej przesiaduje w domu(na kolanach panusia) i cieszę się,że mniej się wałęsa.
Ja też posadziłam od Gosi róże i trzymam kciuki żeby się przyjęły.
Elunia całuski.

[Monia68]

Elu, ileż masz jeszcze kwitnących roślin
Chryzantemy świetnie prezentują się w beczce!!
Pozdrawiam Cię serdecznie

[Elizabetka]

Agnieszko te nasze kotki jak misie cały czas by spały. A chryzantemki na razie się trzymią.
Baśko jak tylko na dobre wydobrzeje to chyba w styczniu z nim pojadę do weta....
Byłam właśnie u Ciebie i widziałam, że śniegu spadło sporo. Ale ponoć ma jutro padać.
Aniu kochana właśnie szłam do Ciebie zobaczyć co z różami.
Wiesz trzy Aspirin zadołowałam i na wiosnę posadzę ...no chyba, że jeszcze teraz w grudniu się ociepli to bych posadziła...ale musiałabych rządek szafirków "przesunąć" dalej.
Moniś suszki się sprawdzają bo długo ładnie wyglądają a same się rozsiewają. Niezbyt lubię takie po prostu kupione chryzantemki w doniczce i postawione ale te akurat dostałam i widać rzyczone bo długo się utrzymują.

Buziaki dla Was.

[Babopielka]

Elka - widzę kalikarpę z owocami
A ja mam dwie ,a owoców nie ma
Może się doczekam kiedyś ,wszak ogrodnictwo podobno
uczy nas cierpliwości ,więc czekam cierpliwie

[goryczka143]

WITAJ ELIZABETKO
Zazdroszczę Ci tej kalikarpy ja kupowałam ja dwa razy i dwa razy umarzła.

[JAKUCH]

Ło matuchno jak mie tu downo nie było . Musiałach tela stron nadrobić ,ze aż żech sie wystraszoła . Jak sie chce balangować to potym nie ma czasu na odwiedziny . Wiem ,że sie nie gorszysz .Tera już Eluśko byda na biezaco . Mosz fajny grudniczek jo mom za to bioły i tyż moga go przestawiać i nic mu nie ma . Dziwia sie jak o tym przestawianiu czytom . Dioblik zaczon zolycić och to sie niy odgonisz od synowych U mie tyż już zima na całego

[x-d-a]

"u mie tyż już zima na całego" jak to pięknie gwarą napisała Jadzia :P
Elu, napadało, napadało tego białego, przykryło roślinki, zawiało wiatrem
Pozdrawiam zimowo

[Jadzia1]

Ela czy u Ciebie też mało śniegu jak na zdjęciach widać , bo u nas właśnie tak tylko przyprószone , ale mróz trzyma ,boje się aby róże nie pomarzły .Chociaż mam zrobione kopczyki i fizeliną zakręcone .Myślę ,że wszystko będzie ok.
Pozdrawiam cieplutko

[Elizabetka]

Bożenko to dziwne bo moje od młodości miały owoce...a powiedz w jakiej odległości rosną.
Krysiu pięknotkę trzeba okopczykować. Jednak Ty mieszkasz w chłodniejszej strefie i nie wiadomo czy uda się ją utrzymać....może jakiegoś osłoniętego i cieplejszego miejsca potrzebuje jak brzoskwinie.
Jadźko jesteś nareszcie ...dość balowanio kiej tu tyle do obgodanio.
Grudniczki już przekwitły....mom cztyry kolory: różowo-bioły, bioły, czerwony i morelowy. ....i są cudne dom im trocha odpoczynku a potem zaś do roboty.
Diobliś już doszedł do sia ale teraz mom problem z pazurkami....nie do sobie obciąć, na dwór nie wychodzi ani skryki bo zimno w łapki.....wycieraczka gumowo (za radą Ewiczki) ani przitargany pieniek go nie interesują jedynie meble.
Synowe jak synowe ale te małe miałkuśki, które sie wyklują na wiosna....jak to wszystko przidzie do mnie.

Dalusia i tyle dobrze, że napadało bo przymroziło zdrowo ...a te nasze biedne roślinki nie wspominając nowo posadzonych róż.
Jadziu kaś Ty była cołki czas...wreszcie Cie widza.
U nas już też dopadało śniega i jest go sporo...przymroziło też. Na szczęście zdążyłam okopczykować wszystkie roślinki i owinąć agrowłókniną różę Elfe bo ona bardzo wrażliwa.

Ciepełko ślę i chowcie sie zdrowo.

[Elizabetka]

Naliczyłam, że mam 60 róż ale tego jakoś nie widać.
Mam sporo nn i próbuję po fotkach je jakoś nazwać.
Wydaje mi się, że ta to Gloria Dei




Wzrost i zapach by się zgadzały ale nie jestem pewna czy to ona.

[JAKUCH]

ELUŚ trudno mi jednoznacznie stwierdzić czy to ona . Niby kolorystycznie podobno ,ale mo jakoś śmiesznie rozczapirzone płatki . Moja ciutek inaczej wyglądo . Porównej Eluśko potem je skasuja zostawiom