Ankowo cz.3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
artam
1000p
1000p
Posty: 3793
Od: 26 paź 2008, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ankowo cz.3

Post »

A ja czekam na te smakowite cytaty z historycznych ksiąg ogrodniczych...Aniu, wiesz, natchnienia mi trzeba do upraw warzywniczych :wink: :;230 Bez żadnych porad to mój warzywnik wydał garść fasolki szparagowej :( Wsparcia potrzebuję, bo się zniechęcę :;230
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ankowo cz.3

Post »

Stasiu, dla mnie kapusta to królowa warzywnika.

Tajeczko - zdjęcia ognika i pięknotki są z ubiegłego roku, w tym sezonie ognik ma parcha, a pięknotki już nie ma wcale (padła). Jak to wszystko ładne przemarza u Ciebie- a te wszystkie śliczne krzewy i byliny?

Martuś, no nie wiem, czy po tych opisach się jeszcze bardziej nie zniechęcisz :lol: Weźmy np. dyniowate: "Drażliwość na punkcie płodozmianu jest w uprawie roślin dyniowatych czynnikiem tak doniosłym, iż dała początek na wschodzie, gdzie te rośliny są nadzwyczaj cenione, specjalnemu systemowi uprawy, tak zwanej uprawie na <<basztanach>>. Polega ona na tem, że hodowca, uprawiający zwykle wyłącznie dyniowate, przenosi się z tą uprawą ciągle z miejsca na miejsce, nie zagrzewając nigdzie miejsca dłużej nad trzy lata. Grunt oczywiście wydzierżawia. Wyeksploatowawszy go jednak przez trzy lata swoją uprawą, nigdy już więcej nań nie wraca, ale szuka zawsze świeżego, na którym nigdy basztanu nie było. " (J. Brzeźiński, Hodowla warzyw, 1929)
Czyli po naszemu, to wykorzystał i porzucił :;230 Na wschodzie, to u Was?
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Ankowo cz.3

Post »

Wierzę Aniu :P . Jak ja ją mogłam pomylić? A kapustę bardzo lubię, mniam... ;:137
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
artam
1000p
1000p
Posty: 3793
Od: 26 paź 2008, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ankowo cz.3

Post »

:;230 :;230 Aniu, do uprawy dyń już się zniechęciłam :;230 Nigdy nie porzucę "tej ziemi"... :;230 Gdzie gniazdo bocianie co prawda nie występuje...No ale na czym niby ma wystąpić, jak drzew nie ma odpowiednich...Aleć zawsze jest nadzieja! :wink: :D
Awatar użytkownika
asia0809
1000p
1000p
Posty: 2279
Od: 27 lut 2007, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ankowo cz.3

Post »

Aniu, muszę się pochwalić: mój kogutek zaczął piać.
Ale dźwieki wydaje raczej jak paw niż prawdziwy kogut.
Pisałaś, że masz chętkę na kosmosy.
Zobacz co znalazłam :
Obrazek
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3833
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Ankowo cz.3

Post »

Więc płodozmian... Na takim areale jak mój warzywniczek to niezła gimnastyka :;230
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ankowo cz.3

Post »

Stasiu, pyszna jest kapusta i zdrowa.


Martuś, boćka można na jakimś słupie zasiedlić, jakby co. Czyli dynia odpada. Szukajmy dalej. Może mniszek? "We Francji istnieją odmiany ogrodowe, ulepszone tej rośliny. U nas nie mają znaczenia, gdyż ktoby chciał używać tej sałaty, znajdzie po trawnikach materjału poddostatkiem."
Obrazek

Asiu, na początku próby są ciężkie, ale zobaczysz jak się rozpieje, będzie brzmiał lepiej. Fajny moment w życiu drobiu :D Kosmos śliczny, nie widziałam jeszcze takiego pełnego.

Izuś, ano na małym obszarze to bardzo trudne. U mnie też ciężko już z szukaniem miejsca np. pod rzodkiewkę, pchełki atakują jak diabli - pozostanie całkiem nowe miejsce szykować na nowalijki.

Sypnęło śniegiem, oblodziło. Drobki przeniosłam do pomieszczenia w budynku, na razie rozpoznają teren. Poza tym cały dzień leniuchuję.
Wspominam majowe oblicze ogrodu, bo dla mnie to najulubieńsza pora roku.
Obrazek Obrazek Obrazek
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3833
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Ankowo cz.3

Post »

Bogaty, obfity maj. Świeżość zieleni... ech... już tęsknię :wink:
Awatar użytkownika
pamelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7280
Od: 30 gru 2009, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Ankowo cz.3

Post »

Aniu Zielona, jak tu się nie zachwycać tyloma odcieniami zieleni :tan
To się rozmarzyłam ;:224
Awatar użytkownika
piofigiel
1000p
1000p
Posty: 1495
Od: 11 lis 2009, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ankowo cz.3

Post »

Aniu, bardzo sympatyczne to oczko wodne na ostatnim zdjęciu, ja chyba nie dość dokładnie zwiedzałem Twój ogród, bo nie pamiętam czy pokazywałaś go szerzej? Super wygląda, tak bardzo naturalnie, uwielbiam takie zbiorniki nie wyglądające sztucznie. Obiecuje sobie że przybędzie wody w naszym ogrodzie, ale wciąż są to tylko obietnice, może w nadchodzącym sezonie :D

Pozdrawiam Tomek :wit
Siberia
---
Posty: 2310
Od: 5 lut 2010, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ankowo cz.3

Post »

U mnie w maju dominował kolor czarny :-) Ciekawe jak będzie w tym roku, tzn. w przyszłym... 2011.
11 to moja szczęśliwa liczba, więc mam nadzieję, że tym razem może już być zielono, a nawet kolorowo :-)
Kiedyś powiedziało mi się takie zdanie: "Nie wiedziałam, że zieleń jest taka kolorowa". I to było właśnie w maju.
Urocze zdjęcia pięknych miejsc :-)
Ja też nie pamiętałam oczka. Ukrywałaś je czy ja gapa jestem :?:
Awatar użytkownika
Babopielka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6086
Od: 9 wrz 2007, o 19:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Rypina

Re: Ankowo cz.3

Post »

A ja wypatrzyłam pięknego szczodrzeńca :shock:
I jaki wielki .Nie marznie Ci ? Czytałam ,że one prawie jak
jednoroczne i po zimie niestety giną .Twój wygląda na kilkuletni okaz .
Oczka to ja chyba też nie widziałam ,albo już mam
taką sklerozę ,że nie pamiętam ;:7 :lol:
Awatar użytkownika
artam
1000p
1000p
Posty: 3793
Od: 26 paź 2008, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ankowo cz.3

Post »

Otóż to, zieleń potrafi być bardzo "kolorowa"...Zwłaszcza ta wczesnowiosenna...
Ja już tęsknię!
Co do ptactwa...Cieszę się, że drobie nie zmarzną...A co do boćka...to ja mam słup! Tylko jak tam na nim oponę zainstalować...No i czy jest gwarancja, że zechcą na tej oponie zamieszkać...Pomysł mi się bardzo spodobał...Skoro twierdzisz, że nie mogę mieć kurek..to może boćki... :)
Siberia
---
Posty: 2310
Od: 5 lut 2010, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ankowo cz.3

Post »

Martusiu, byłaś kiedyś pod słupem, na którym ma gniazdo bociania rodzina? To co jest pod nim to nie jest przyjemny widok :;230 Oszczędzę szczegółów, ale pod takim słupem jest niebezpiecznie :;230
Ty się 4 razy nad bocianem zastanów :;230
Awatar użytkownika
artam
1000p
1000p
Posty: 3793
Od: 26 paź 2008, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ankowo cz.3

Post »

No to chyba nie byłam...ale jestem sobie w stanie wyobrazić :;230 To bociana też nie? :(
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”