Ankowo cz.3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Ankowo cz.3

Post »

Ale żeś mie, Droga Zielona Aniu zaskoczyła. Nadzieja umiera ... ostatnia?!
Święte słowa. ;:108 ;:108 ;:108
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
artam
1000p
1000p
Posty: 3793
Od: 26 paź 2008, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ankowo cz.3

Post »

Widzę, że lektur na długie zimowe wieczory przybywa :) Kiedyś świat był bardziej wieloznaczny, papryka, pieprz turecki, trąba słoniowa :shock: , dziś po prostu papryka...
Ale masz zamiar stosować się do tych zaleceń uprawy czy też raczej skorzystasz z najnowszych osiągnięć nauki? :;230
A hostki przezimują :)
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ankowo cz.3

Post »

Tajeczko, ciekawe jest to dawne nazewnictwo roślin :) i nie tylko. Ja patrzę np. że w XIX wieku pisano o chodowli roślin, na początku XX wieku była hodowla roślin, a potem raptem ktoś przyjął, że można mówić tylko o uprawie roślin. Boję się, że i to się zmieni :wink:

Stasiu, wolę to niż to drugie powiedzonko :lol:

Martuś, ja się zagłębiam w starą literaturę, bo szukam danych o gatunkach i odmianach. Aczkolwiek wczytując się w opisy upraw, to w większości przypadków niewiele się zmieniło. Będę w miarę lektury podrzucać Wam jakieś celniejsze cytaty :D
Awatar użytkownika
Ewakora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2502
Od: 17 maja 2010, o 14:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: prawie Wrocek

Re: Ankowo cz.3

Post »

Aniu kogucik jak malowany :D Żal starych jabłoni,a do tego te nowe odmiany nie są takie żywotne jak te stare ;:108
Pozdrawiam wszystkich zielenią natchnionych. Ewa
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
Awatar użytkownika
Andzia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1594
Od: 15 maja 2009, o 07:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska/Klucze

Re: Ankowo cz.3

Post »

Aniu, mnie natomiast zadziwiają regionalne nazwy tych samych roślin. Na przykład aksamitki to też: karafioły czy śmierdziele, a te astry które mam od Ciebie to u nas morcinki lub marcinki (kwitną w okolicy imienin Marcina), ale słyszałam też : koci wrzask - to mnie ubawiło po pachy. Na dalie u nas mówi się też georginie czy kocie jajca - uparli się na te koty czy co :?: :;230
Można by tak wymieniać i wymieniać...
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Ankowo cz.3

Post »

kocie jajca, aż się poplułam... :;230 :;230 :;230
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
pamelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7280
Od: 30 gru 2009, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Ankowo cz.3

Post »

Aniu, ale sianie hostek nawet nigdy mi przez myśl nie przeszo :shock:
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ankowo cz.3

Post »

Igorze, nie ma to jak jajko prosto od chłopa :;230 Zdjęć za dużo to ja nie mam aktualnych, bo jak wracam z pracy, jest już ciemno. Archiwalia trzeba będzie dopiero przejrzeć.

Ewo, w sumie, jak sprawdziłam taka bardzo popularna odmiana jak Golden Delicious ma już 100 lat, więc też już nie młodzieniaszek. Świat się zmienia, ale warto też zachować różnorodność, nawet tych gorszych odmian, a nuż się kiedyś przydadzą.

Aniu, te nazwy są świetne! Śmierdziuszki, marcinki, georginie - te nazwy funkcjonują i u nas, ale te kocie jajca i wrzaski, no koniec świata :;230 Bardzo ciekawa praca dla językoznawców i historyków botaniki, poznawanie starych, albo lokalnych nazw roślin.

Pamelko, no widzisz, ja tak co roku coś sobie wynajduję, żeby już zimą zapełnić parapety. Sieję od stycznia-lutego, a potem dopiero się zastanawiam, jak przychodzi pikować, czy ja mam wszystkie klepki w porządku :lol:

Zaczęło sypać białe z nieba.
Aj, niedobrze. A jeszcze kilka dni temu przygrzewało słoneczko.
Obrazek Obrazek
Obrazek
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3833
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Ankowo cz.3

Post »

Potwierdzam i białe teraz i słoneczko niedawne.
W Ankowym ogrodzie kogutki jak malowanie, kwiaty i owoce... a u mnie masowe wschody aksamitek ( śmierdziuszków) skazane na zimową zagładę... No... a ta kulka przegorzana to jego kwiat czy owoc...
Awatar użytkownika
pamelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7280
Od: 30 gru 2009, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Ankowo cz.3

Post »

Zielona_Ania pisze: Pamelko, no widzisz, ja tak co roku coś sobie wynajduję, żeby już zimą zapełnić parapety. Sieję od stycznia-lutego, a potem dopiero się zastanawiam, jak przychodzi pikować, czy ja mam wszystkie klepki w porządku :lol:
A widzisz, akurat wiem o czy mówisz ;:108 W ubiegłym roku, że tak powiem inauguracyjnym nie miałam już miejsca na siewki i pikówki :;230
W tym mam nadzieję będzie nieco luźniej ;:14
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Ankowo cz.3

Post »

No nie, na styczniowe sianie to ja się już nie dam namówić :;230
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
artam
1000p
1000p
Posty: 3793
Od: 26 paź 2008, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ankowo cz.3

Post »

Właśnie też chciałam o tym sianiu...Bo w sianiu jest coś fajnego, jakiś taki rytuał się z tego robi! Biega się i sprawdza, czy już, coś wykiełkowało, radość wielka z takiej drobnej zieleninki... A pikowanie to już co innego...Żmudna dłubanina...U mnie często na sianiu się przez to kończy :;230
Awatar użytkownika
piofigiel
1000p
1000p
Posty: 1495
Od: 11 lis 2009, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ankowo cz.3

Post »

Że białe, to jeszcze można znieść, ale to białe i mokre niestety, przynajmniej u nas w Krakowie. Sen będę miał niespokojny, czy też mi czegoś nie połamie, a rano pewnie się spóźnię do pracy-będę odśnieżał niezabezpieczone iglaki, czyli wszystkie które powinny być zabezpieczone (ale ze mnie próżniaczek) :D

pozdrawiam Tomek :wit
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Ankowo cz.3

Post »

U nas też białe i mokre.
Ale mam nadzieję, że jutro zniknie i zdążę róże okopcować :roll:
GrazynaW
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6698
Od: 14 sty 2009, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Ankowo cz.3

Post »

Już w styczniu można coś siać??No to pięknie,przynajmniej ręce czymś zajmę :;230 a jak popikuje to gdzie położe?U mnie całkowity brak parapetów ;:223
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”