
Co robić w deszczową niedzielę w domu



Gymnocalycium (jeszcze n/n)



Oraz tego typu:
Listek Rhipsalis elliptica








Kilka latek trzeba będzie poczekać aż podrośnie, jeśli się przyjmie oczywiście


Trzy rodzaje Kalanchoe to też prezent od niego



Do dużych nie należą ale też nie są najmniejszehen_s pisze:Gymnokalicja chyba nieduże? Z tej perspektywy nie dopatrzę.
Bez ziemi Henryku, to znaczy w wodzie - prawda:?: Dobrze zrozumiałam mam nadziejęhen_s pisze:Przetrzymał bym go w chłodnym miejscu bez ziemi do połowy lutego, potem ukorzeniał normalnie.
Mam nadzieję, że przetrwa, jeśli nie, to spróbuję ponownie męża zaciągnąć w to samo miejscehen_s pisze:Zbyt duże ryzyko straty.
Ukorzeni i nawet niezłe krzaczki tam stworzyhen_s pisze:Kalanchoe to się ukorzeni nawet w kałuży wody.
Bez ziemi to znaczy na sucho, Boże broń w wodzie. Teraz gotowe zagnić. Nawet jeśli puści korzonki to po wsadzeniu do ziemi gotowe zgnić, dostać "czarnych plam" czy paskudnie się "wyciągnąć".Bez ziemi Henryku, to znaczy w wodzie
Nie dziękuję, żeby nie zapeszyćhen_s pisze:Powodzenia w ukorzenianiu życzę.
Można, oj można. Troszkę zbyt blisko domuhen_s pisze:Nie dziwię się Twoim stresom. No i rzeczywiście wydaje się, że TAM można kupić ładne i DUŻE roślinki....
Dlatego zazwyczaj kupuję rozmiarowo troszkę mniejsze (oczywiście nie maleńkie). Więcej zmieszczę u siebienolina pisze:Też nie mogłabym się zdecydowac ,którego mam wybrac .
W to akurat wierzęzulek84 pisze:Chyba siłą musiałby mnie ktoś z takiego miejsca wyprowadzić
Jeśli chodzi Ci o te duże Mammillarie na tym zdjęciu poniżej, (te same chyba , co na pierwszym zdjęciu), to ta po lewej 85 a dwie pozostałe 125 euro jak widzę. E. mili nie wiemDelete pisze:Ciekawe po ile te duże M. hahniana z pierwszego zdjęcia i E. milii.
Zbyt blisko, jakieś 15 minut - licząc wyjście z domu, jazdę samochodem, zaparkowanie i dojście do kaktusów właśnieDelete pisze:Jak daleko/blisko masz do tego miejsca?