Kwiatoterapia u Asi

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
asia0809
1000p
1000p
Posty: 2279
Od: 27 lut 2007, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kwiatoterapia u Asi

Post »

Gosiu, może one na tych Twoich piaskach miały za sucho? W końcu mieszkamy nie aż tak daleko od siebie żeby mogły mieć znaczenie jakieś różnice temperatur. Miejsce w ogrodzie też chyba nie ma znaczenia. Ja ich mam kilkanaście w różnych częściach ogrodu (warunki skrajnie różne) i bez problemu, jak na razie, dają sobie radę. Może spróbuj jeszcze raz, tylko je za młodu troszkę okryj i dobrze przed zimą podlej. Podlewać też trzeba jak jest bezśnieżna zima. W końcu to ta sama grupa roślin co RH i wrzosy, a te u Ciebie rosną znakomicie. Nie poddawaj się :uszy .

Aniu Różana, jak waciki nie są w SPA, to też oczka są słabo widoczne. Chyba, że się patrzy na kurę z jej poziomu (leżąc na trawie :;230 ). Im te grzywy nieco przeszkadzają w orientacji bo czasem wpadają na siebie. Bardzo zabawnie to wygląda.

Tosiu, daj im jeszcze jedną szansę. Później możesz się poddać, bo z naturą się nie wygra.

Lidko, witam Cię w moim jesiennym ogrodzie :wit . Miło mi, że spędziłaś u mnie tyle czasu i dziękuję za tak miłe słowa uznania :oops: . Zapraszam, wpadaj w odwiedziny na wirtualną kawkę.
Zapowiadam się również do Ciebie z rewizytą.


W ogrodzie niewiele się już dzieje a ciągle siąpiący deszcz nie zachęca do spacerów. Jedynie przylatujące do karmników ptaki rozweselają szarą rzeczywistość. Niestety od kilku dni zaczął pojawiać się u mnie krogulec i próbuje polować na ptaki.
O te duże jestem spokojna ale maluchy są w zagrożeniu.
Z jednej strony jestem tym faktem zdruzgotana a z drugiej wiem, że nie mogę interweniować. On też musi jakoś przetrwać a poza tym jest pod ścisłą ochroną. Popatrzcie na te bursztynowe, bystre oczy. Bażanty wyczuwają zagrożenie i jak tylko krogulec się pojawia to ostrzegają całą okolicę nawoływaniem.

Obrazek Obrazek
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3833
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Kwiatoterapia u Asi

Post »

Wpisuję się, żeby mi wątek nie zginął... bo się ciągle gubię ... i znajduję.... :;230
Ale zapomnieć tego ogrodu się nie da :D Zatrzymałam się na 15 stronie i obiecałam sobie nie podglądać co też kryje się na następnych odsłonach ogrodu. Przejdę sobie powolutku i po cichutku.
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Kwiatoterapia u Asi

Post »

Asiu, uśmiałam się z Wacików w korze :lol: . No i co im zrobisz, widać potrzebowały takiej kąpieli.
Masz u siebie prawdziwą ptasią oazę ;:63 Jakbyś mieszkała w leśniczówce co najmniej :wink:
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Kwiatoterapia u Asi

Post »

Asiu,
ale napięcie rośnie w ogrodzie, kwiaty idą spać a akcje zaczynają ptaki :shock: :D
Swoją drogą mieszkasz chyba w środku czystej okolicy, skoro masz tak niesamowitych gości :uszy
Awatar użytkownika
asia0809
1000p
1000p
Posty: 2279
Od: 27 lut 2007, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kwiatoterapia u Asi

Post »

Izo, tym bardziej mi miło, że zaglądasz. Ja też się gubię w tej kosmicznej ilości wątków. Jest też wiele ogrodów, do których chciałabym regularnie zaglądać ale nie na wszystko wystarcza czasu. U ciebie też często bywam ale cichaczem.

Aniu Zielona, Ewuń, mieszkam na obrzeżach Warszawy i wokół mnie jest jeszcze dużo pól, nieużytków i las. Stąd chyba taka mnogość ptaków. Często też z okien widuję sarny. Ma za to również wpływ to, że nie mam psów ani kotów, więc ptaki w moim ogrodzie czują się w miarę bezpiecznie. Nikt i nic ich nie płoszy a bażanty nauczyły się nie odlatywać tylko wchodzić pomiędzy krzewy jak wychodzę do ogrodu. Czasem tylko jak coś dłubię w ziemi to nagle natknę się na bażanta. Śmieszne jest to, że nie wiadomo kto kogo bardziej się przestraszył. Ale kilka razy to myślałam, że mi serce stanie :;230 .
A w domu mam 2 ryżowce i stąd nieobecność zwierząt futerkowych.
Zrobię mały wtręt nieogrodowy i je Wam pokażę:

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Kwiatoterapia u Asi

Post »

Asiu, u mnie też troszke takiego ptactwa mieszka :wink: Co prawda nie ryżowce tylko amadyny i zeberki, ale gabarytami jednakowe :)
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Kwiatoterapia u Asi

Post »

Ooo, ja nie mogę - śliczne ptice :uszy Jeden z nich chyba chciałby zostać forumowiczem :;230
Awatar użytkownika
an-ka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6978
Od: 12 sty 2009, o 21:10
Lokalizacja: Śląsk

Re: Kwiatoterapia u Asi

Post »

Biały ryżowiec pełni funkcję sekretarza i pewnie odpowiada na nasze pytania.
Widać,że klawiatura to dla niego pryszcz.
No to dowiedziałaś się od Tosi jak lubimy Twój ogród i jego w łaścicielkę.
Asiu może kurkom kucyczki zrobić :;230
Awatar użytkownika
asia0809
1000p
1000p
Posty: 2279
Od: 27 lut 2007, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kwiatoterapia u Asi

Post »

Dorociu, uwielbiam egzoty między innymi za ich gabaryty. Poza tym moje ptaszki są oswojone i latają luzem po domu więc kwesta czystości też jest dla mnie dość istotna :;230 . W przypadku dużego ptaka byłby to niemały problem.
Uwielbiam dźwięk jaki wydają z siebie zeberki. To "did-did" jest urocze
Podobają mi się też różne rodzaje astryldów w duuużej wolierze.
Jeśli masz jakieś zdjęcia to pokaż swoich pupili.

Monia, jak siedzę przy komputerze to one są tym faktem zachwycone. Wydaje im się, że to taka zabawa: ja stukam w klawisze a one gonią za palcami. Czasem skasują mi posta. No i pisanie we trójkę dość powolnie idzie. Jak się czasem mocno rozpiszę, to oznacza, że szkodniki już śpią :;230

Aniu, bardzo mi miło. Strasznie mnie cieszą wszystkie wizyty a już te z polecenia to dla mnie największa nagroda. Kochane jesteście ;:196
Biały ryżowiec dostał różane imię Elfe i udaje, że jest ekspertem w ogródkowych tematach :;230
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Kwiatoterapia u Asi

Post »

To tak, jak z moją Pusią - czasami mi skasuje post, a czasami też zmienia ustawienie klawiszy i zamiast "Y" pisze się później "Z" i odwrotnie. Kiedyś z kolei uśpiła mi się przed klawiaturą wpatrując się w monitor (chyba uśpiło Ją klikanie) i upadła główką na blat biurka (efekt jak niekiedy w filmach rysunkowych). My, z synem mieliśmy ubaw po pachy, ale Ona - biedactwo, mocno się wystraszyła :lol: :lol: :lol:
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Kwiatoterapia u Asi

Post »

U was dziewczyny ptaki posty piszą ,a u mnie nieskrzydlaty chomik...,gabarytowo większy od waszych pupilków ,także potrafi nie tyle skasować post ,ile zmienić stronę i podgryźć kabelek...takiego mamy szkodnika... :wink:
Ptaszyny urodziwe,takie malutkie nie wadzą nikomu...Do mnie na taras przylatuje masa sikorek...te to mają dopiero ucztowanie,kupiłam dla nich karmnik plastikowy z Lidla z mnóstwem nasion ,orzeszków,jak one potrafią wyczuć te swoje frykasy... :roll:
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Awatar użytkownika
Tosia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12603
Od: 13 mar 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Chorzów

Re: Kwiatoterapia u Asi

Post »

:wit Asia, ale Ci zazdroszczę tych skrzydełek. Jakie one śliczne.Ja przez tego jegomościa nie mogę sobie pozwolic na ptaszki.Oto on! Obrazek, raz upolował jaskółkę i ledwo ją uratowałam. Leciała za blisko balkonu i złapał pazurem. Pozdrawiam :wit
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Awatar użytkownika
asia0809
1000p
1000p
Posty: 2279
Od: 27 lut 2007, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kwiatoterapia u Asi

Post »

Monia, tą zmianę ustawienia klawiszy też kilkakrotnie zauważyłam, ale myślałam, że to mój komp wariuje i za każdym razem robiłam mu restart :;230 . Nawet nie wiem co one naciskają, że wywołują tą funkcję.
Biedna Pusia, wyobrażam sobie jak to musiało wyglądać.

Nelu, zrób zdjęcie tego karmnika z lidla ;:180 . Moje sikorki przepadają za orzeszkami ziemnymi i słonecznikiem.
Słoninką jeszcze nie karmię, a Ty? Zastanawiam się czy czekać na mrozy, czy dać im już teraz.
Czy jak chomiś przegryzie kabelek to nie porazi go prąd :shock: :?:
Ja rozumiem, że to gryzoń ale trzeba mu wytłumaczyć, że niebezpiecznie się tak bawić :;230 .

Tosiu, kocur ślicznościowy. Czy to maine coon?
No a koty polują, co zrobić. Instynktu się nie oszuka. Choć widziałam kiedyś jak kot mieszkał w jednym domu z papugą i żyły w całkowitej symbiozie.
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Kwiatoterapia u Asi

Post »

Aśka do całkowitego przegryzania nie dopuszczamy,a reprymendy i pouczenia nieraz dostaje... :;230 Ale chyba nic ,a nic nie rozumie... :lol: Zrobię zdjęcie karmnika ,Niemcy potrafią wymyślić niezłe patenty,kulki nasion w otoczce słoniny też kupiłam w wiadomym sklepie...ale jeszcze nie wieszam,niech na razie zakosztują słonecznika...cały kilogram,jestem ciekawa,na jak długo im to starczy... :roll:
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3833
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Kwiatoterapia u Asi

Post »

Jestem na 25 stronie. Róże olśniewiająco piękne ;:138 I genialne rozplanowanie geometrycznych rabat... olśniło mnie :heja
Nie podglądam... jutro idę w dalszą drogę. Stronka po stronce :D
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”