Uff...wszystkie granity i inne kamolowe przydasie

poukładane. Z budowy zostało mi z pół tony żwiru i postanowiłam go też jeszcze teraz zagospodarować. Trochę już rozsypałam, reszcie muszę przygotować teren. Co na to mój kręgosłup?
Kupiłam wszystkie powojniki wielkokwiatowe z oferty, kwitnące na nowych pędach. Nawet nie wiedziałam, że takie istnieją. Oczywiście drobnokwiatowe też się przyczepiły

oto lista
Clematis wielk. Ville de Lyon
Clematis Purple Spider
Clematis wloski Polish Spirit
Clematis wielkokw. Lady Betty Balfour
Clematis Wielkokwiatowy Henryi
Clematis bylinowy Alionushka
Clematis wielkokwiatowy Allanach
Clematis wielkokwiatowy Jackmanii
Clematis wielkokwiatowy Lasurstern
Clematis włoski 2-kolory MINUET
Clematis Kardynał Wyszyński
Clematis WŁOSKI Viola
Clematis bot. pełny Albina Plena
Tosiu grubą robotę mam za sobą, ale drobiazgi będą ciągnąć się do wiosny. A na wiosnę zostały jeszcze okna i drzwi do remontu

Ja będę tylko okrywać skimmię, a różom i hortensjom zrobię wielkie kopce z kory. Niech się hartują
Marzanka na razie tylko rozsypałam korę na rabatkach, a kopce zrobię identycznie, jak Ty

duże, z kory, po pierwszych silniejszych mrozach.
Ania moja chyba dostanie zwykłą metalową. Większy kłopot mam z wisterią, tu już nic nie potrafię wymyślić
Andziu jak to dobrze, że zajrzała tu wysoko szkolona Krysia

ja przynajmniej na razie nie jestem żurawkowo zakręcona i prawie nic na ich temat nie wiem.
Krysiu granitowe rabatki zastane

było też sporo kostek luzem i teraz powoli buduje się z nich granitowy kącik wodny i grill. Przypuszczam, że kiedyś w pobliżu ogródków wymieniano bruk na asfalt, bo grantu na działkach dość dużo.
Powojniki pójdą do róż, takie kompozycje pokazane na forum bardzo mi się spodobały.
Ania przekonałam się teraz, czym różni się kobieta od mężczyzny

to , co on dzwiga jedną ręką, ja dwoma z potem na czole i plecach. I wkurza mnie to
Stasiu ponoć musi przymrozić do minus 5, tak długo pewnie nie będę czekać, ale jeszcze za ciepło. W tym roku haruję jak wół od wczesnej wiosny, może w przyszłym będę tylko wąchać kwiatuszki
Jadzia no i życie wróciło Ci do normy

Wszystko się udało, więc możesz odpoczywać.
O różach pogadamy w przyszłym tygodniu u mnie. Chyba będziesz już wolna?
U mnie kwitnie jeszcze drobna czerwona róża i ta ze zdjęć, chyba Paskali.
Bożenko Mikołajowi trzeba by uwierzyć, nie?
Teraz już mam ponad setkę róż, a kwitnienia tych nowych jestem bardzo ciekawa.
Trochę zieleni tej jesieni
Oni mają radochę z kominka nie mniejszą, niż ja
