.......... Problemem jest tu ziemia. Jest niezwykle żyzna bo to I klasa, ale to glina, że szok....."
Kocico, kiedy przeczytałam ten fragment mojemu mężczyźnie był pewien , że to ja napisałam tak na forum o naszym ogrodzie jakiś czas temu


Bożenko - mam pole irysów dosłownie, szpaler piwonii, zrobiłam tylko 50 sadzonek młodych rudbekii, przeróżnych, a zapewne jeszcze ze 100 zrobię wiosną. Mam mnóstwo chabrów i dwa place różnych traw - jedna to chyba mozga, ale druga to nie wiem bo jest całkiem zielona. To wszystko sukcesywnie doniczkuję i zdobywam teren pod nowe nasadzenia. Wkleję moje październikowe rudbekie bicolor i inne odmianyBabopielka pisze:Witaj -właśnie pospacerowałam po Twoim ogrodzie do końca bo już wcześniej byłam aa teraz zobaczyłam wszystko i, masz dużo ciekawych roślinek u siebie ,jak byś chciała coś wymienić wiosną to ja bardzo chętnie bo też mam sporo różnych bylin ,a one się szybko rozrastają to zawsze coś tam można uszczknąć z nich
![]()
Miło mi, że znalazłaś chwilkę na mój ogródek. Chyba jest trochę opuszczony przez Forumowiczów, ale trudno. Może na wiosnę będzie lepiej. W końcu mamy czas przedświątecznych przygotowań. Nasadzenia są bo roślin mam mnóstwo w pojemnikach i czekają na odpowiednie miejsce. Ale ogólny widok jest fatalny i brzydki, szczególnie teraz kiedy jest szaro, nie ma liści no i brak pięknego białego puchu........Bea pisze:Kociczko ja też pospacerowałam po twoim królestwie. Widzę, że nie jest tak źle. Ile nowych nasadzeń. Zwierzęta przeurocze. Sad faktycznie duży (taki jak mój), ale jak go doprowadzisz do porządku to nie będziecie się z mężem szukać. Życzę powodzenia. Beata.
Kocico, zapewniam Cię, ze tak nie jest! Teraz ogrodów do obejrzenia jest tyle, ze nie zawsze starcza czasu, zeby w kazdym coś napisać. Sama piszę tu i ówdzie, a potem juz tylko jak burza przelatuję przez parę ogródków i ...trzeba iść spaćkocica pisze:...
Miło mi, że znalazłaś chwilkę na mój ogródek. Chyba jest trochę opuszczony przez Forumowiczów...