Moritiusowe kaktusy i sukulenty

[moritius]

Końcówka drugiego tygodnia się zbliża i w czasie kontroli okazało się, ze mam jedną siewkę R. marsonerii . Po południu dodam zdjęcie ;)

No i nie było czasu ;)
Ale teraz już mam:
R. marsoneri - siewka. Miała być jedna, ale są 2 w tej chwili ;) ( jedna na zdjęciu)

Przy okazji - co to mogą być za stworzonka - takie małe czarne pająkopodobne, chodzą pomiędzy nasionami...

R. minuscula - pąki


I mój nowy Aporocactus flagelliformis [???], dostałem go wczoraj - jest trochę wyciągnięty i w złym stanie, miał mało korzeni i złe podłoże, ale mam nadzieję, że się wyliże ;)


I jeszcze grudnik - zabójczy ten róż ( sorry za jakość zdjęcia, nie ja je robiłem )


I na koniec moje 2 Gymnocalycium mihanovichii, szczepione przeze mnie

[hen_s]

Aporocactus flagelliformis piękna roślina i obecnie jakoś zaniedbana w kolekcjach - tzn. trudno ją u kogoś znaleźć. Mam nadzieję, że to rzeczywiście on.
Ja mam A. sp. Japan clone rewelacja. Niestety tej jesieni coś zachorzał (przmarzł? bo stoi na odkrytym bakonie od wiosny do pierwszych przymrozków) i padł. Na szczęście udało mi się ukorzenić kilka pędów.
Ale na kwiaty trzeba będzie poczekać ze dwa lata...
Jak sobie przypomniałem to dziś dam na swój watek fotki tego aporo.

G. mihanovichii coraz ładniejsze

[ARHIZ]

Fajny ten Aporocactus flagelliformis. Pustynny krewniak grudnika, powinien Ci na wiosną zakwitnąć ;)

[moritius]

Fajny ten Aporocactus flagelliformis. Pustynny krewniak grudnika, powinien Ci na wiosną zakwitnąć ;)

Nie bardzo xD - raczej jest jeszcze za mały ;)

To teraz kwiaty:
R. minuscula - coś mi się jednak nie zgadza... Wydaje mi się, że minuscula jest bardziej spłaszczona (zaklasyfikowałbym ją raczej jako R. flavistyla). No nic ;):
Wczoraj ( 12:24 )


I dzisiaj rano ( 6:51 ):


Jak widać kwiaty szybko przekwitają - mam nadzieję, że uda mi się otrzymać chociaż jeden owoc ;).

[mgr_]

coś mi się jednak nie zgadza... Wydaje mi się, że minuscula jest bardziej spłaszczona (zaklasyfikowałbym ją raczej jako R. flavistyla). No nic ;):

Jeżeli chodzi o spłaszczenie to nie przywiązywałbym do tego większej wagi, bo wystarczy że jej nie będziesz podlewał przez 3 miesiące i ci się zrobi płaska, i odwrotnie jak ją teraz będziesz podlewał, to gwarantuję że z powodu niewielkiej ilości światła (krótki dzień) "pójdzie ci w słupek".

[moritius]

coś mi się jednak nie zgadza... Wydaje mi się, że minuscula jest bardziej spłaszczona (zaklasyfikowałbym ją raczej jako R. flavistyla). No nic ;):

Jeżeli chodzi o spłaszczenie to nie przywiązywałbym do tego większej wagi, bo wystarczy że jej nie będziesz podlewał przez 3 miesiące i ci się zrobi płaska, i odwrotnie jak ją teraz będziesz podlewał, to gwarantuję że z powodu niewielkiej ilości światła (krótki dzień) "pójdzie ci w słupek".

Za jakieś 2 tygodnie idzie na zimowisko ;)

[ARHIZ]

Fajny ten Aporocactus flagelliformis. Pustynny krewniak grudnika, powinien Ci na wiosną zakwitnąć ;)

Nie bardzo xD - raczej jest jeszcze za mały ;)
.

Ja widziałem kwitnącego, który był jak pół Twojego ;)
Swoją drogą, gdzie Ty to wszystko trzymasz? U siebie w pokoju, czy może zaczynasz ekspansję na cały dom? Masz już problemy z domownikami? ;)

[moritius]

Fajny ten Aporocactus flagelliformis. Pustynny krewniak grudnika, powinien Ci na wiosną zakwitnąć ;)

Nie bardzo xD - raczej jest jeszcze za mały ;)
.

Ja widziałem kwitnącego, który był jak pół Twojego ;)
Swoją drogą, gdzie Ty to wszystko trzymasz? U siebie w pokoju, czy może zaczynasz ekspansję na cały dom? Masz już problemy z domownikami? ;)

Na jesień zapełniłem cały parapet - mam zamiar zrobić sobie 3 półki na rośliny, bo w tej chwili już się nie pomieszczą na parapecie ;)

[Artur89]

R. minuscula - coś mi się jednak nie zgadza... Wydaje mi się, że minuscula jest bardziej spłaszczona (zaklasyfikowałbym ją raczej jako R. flavistyla). No nic ;):

To na pewno nie jest R. flavistyla - nie te kwiaty i ogólnie korpus. Zajrzyj do mnie i porównaj sobie bo akurat ją mam (tj. R. flavistyla).
Podzielam zdanie mgr, również zwróciłem uwagę, że przy skromnych porcjach wody rebucja wyraźnie siadała. Kwestia jednego, konkretnego podlania i zaczęła robić się z niej 'piłka plażowa'.

[Paula1984]

Twoja kolekcja aż dech zapiera! Też się zastanawiam gdzie Ty to wszystko zdołałeś pomieścić! Pewnie wszystkie parapety obstawione...

[moritius]

Twoja kolekcja aż dech zapiera! Też się zastanawiam gdzie Ty to wszystko zdołałeś pomieścić! Pewnie wszystkie parapety obstawione...

Eee tak właściwie to tylko parapet w moim pokoju ;). Dzięki za miłe słowa

[hen_s]

mam zamiar zrobić sobie 3 półki na rośliny, bo w tej chwili już się nie pomieszczą na parapecie

Tylko rób półki w oknie. Dalej od okna (ściana np.) nie wchodzi w grę.
W ogóle to najlepiej na zewnątrz latem...

[moritius]

mam zamiar zrobić sobie 3 półki na rośliny, bo w tej chwili już się nie pomieszczą na parapecie

Tylko rób półki w oknie. Dalej od okna (ściana np.) nie wchodzi w grę.
W ogóle to najlepiej na zewnątrz latem...

Półki będą zaraz koło okna na ścianie północnej. Okno jest w rogu pokoju na ścianie wschodniej ;)

[mgr_]

mam zamiar zrobić sobie 3 półki na rośliny, bo w tej chwili już się nie pomieszczą na parapecie

Tylko rób półki w oknie. Dalej od okna (ściana np.) nie wchodzi w grę.
W ogóle to najlepiej na zewnątrz latem...

Półki będą zaraz koło okna na ścianie północnej. Okno jest w rogu pokoju na ścianie wschodniej ;)

Podpisuję się pod wypowiedzią Henryka - jak najbliżej szyby. Może warto zastanowić się nad zewnętrzną szklarenką za oknem - gotowe rozwiązania można znaleźć w literaturze i na pewno w internecie. Przemyśl to jeszcze. Gwarantuję że rośliny się odwdzięczą.

[moritius]

mam zamiar zrobić sobie 3 półki na rośliny, bo w tej chwili już się nie pomieszczą na parapecie

Tylko rób półki w oknie. Dalej od okna (ściana np.) nie wchodzi w grę.
W ogóle to najlepiej na zewnątrz latem...

Półki będą zaraz koło okna na ścianie północnej. Okno jest w rogu pokoju na ścianie wschodniej ;)

Podpisuję się pod wypowiedzią Henryka - jak najbliżej szyby. Może warto zastanowić się nad zewnętrzną szklarenką za oknem - gotowe rozwiązania można znaleźć w literaturze i na pewno w internecie. Przemyśl to jeszcze. Gwarantuję że rośliny się odwdzięczą.

Szklarenka odpada - dom był niedawno tynkowany ;). Chyba, że udałoby mi się przytwierdzić do okna . A półki będą tak zlokalizowane, żeby na parapecie zostało jeszcze trochę miejsca. Rozważam tez umieszczenie mini-szklarenki na balkonie ( a może raczej tarasie ;) ). Jeszcze się zobaczy. Mimo wszystko dzięki za porady ;)