W jaki sposób mogą zaszkodzić? już piszę:Karolina__ pisze:Wiecie co? ja chyba uzależniam się od suszonych owoców i migdałów, pewnie te w nadmiarze też mogą szkodzić... Ja chyba muszę być od czegoś uzależniona, dobrze, że to mniejsze zło ;-)
Tadzio, jaki sposób suszone owoce mogłyby szkodzić osobom z chorym układem pokarmowym?
Suszone owoce zawierają między innymi błonnik który korzystnie wpływa na pracę jelit. Wyobraźmy sobie jednak jelita podrażnione po naświetlaniu lub po zapaleniu. Wtedy nierozpuszczalny w wodzie błonnik, dodatkowo twarde z suszonych owoców skórki i pestki, działają na chore jelita jak twarda szczotka, powodując krwawe biegunki i niekiedy nawrót choroby. Znam doskonale osobę która ma tego typu problemy. Pozostaje jej jeść tylko i wyłącznie świeże, delikatne warzywa, owoce pozbawione skórek, pestek. Dalszego opisu oszczędzę wam.
A co myślicie o konserwancie który jest dodawany do suszonych owoców, możne on uzależnia?
Za każdym razem jak kupuje rodzynki, sprawdzam czy jest na opakowaniu napisane, czy zawierają konserwanty, kilka razy udało mi się kupić bez, ale nie zawsze, od czego to zależy nie wiem.