Justyś, nie kupowałam, to chociaż fotki trzaskałam ;) A było co fotografować..!
Niesamowite przeżycie; z jednej strony była to moja pierwsza w życiu wystawa orchidei, z drugiej nie byłam mocno zaskoczona; dzięki oglądaniu już wcześniej fotek w wątkach wystawowych, czułam się trochę jak stały bywalec takich wystaw
Wniosek: warto przeglądać takie relacje, bo to naprawdę daje namiastkę bycia tam osobiście
Wrażenia niezapomniane, storczyki pięknie wkomponowane w zieleń palmiarni łódzkiej- wielkie brawa dla organizatorów za aranżację!
