AsieńkoJoane pisze:Arletko, mam dla Ciebie balsam na zbolałe serce.To coś do Twojej kolekcji.
Dziękuję w imieniu Cymbidium.




No i



AsieńkoJoane pisze:Arletko, mam dla Ciebie balsam na zbolałe serce.To coś do Twojej kolekcji.
Dziękuję w imieniu Cymbidium.
Asieńko... ale ja to tak w żartach napisałamJoane pisze:Nie ma co współczuć, ja to widzę inaczej. Dzięki temu mogę na żywo uczyć sięopieki nad tymi wspaniałymi kwiatami, Jak jadę do Schwerte, mogę godzinami się przyglodać jak oni się opiekują storczykami. Jak podlewają, przesadzają. Mogę o wszystko zapytać. A więc same plusy.Zabka_Monis pisze:. ja to Ci jednak z całego serca współczuję...same pokusy masz w tych Niemczech!
tak samo kolekcjoner, mogąam na żywo obejrzeć jego kolekcję i wypytać się o wiele rzeczy.Moniko, dzięki temu łatwiej mi bo jak nie kupię teraz to za rok, lub dwa. A mogę się w między czasie dużo nauczyć.Zabka_Monis pisze:Serce mi się kraję jak pomyślę ile razy musisz zacisnąć pasa i brać się w garść wychodząc na wolne powietrze
Z Cymbidiami średnio, z 8 ostały się 4, mój T. chyba trochę za bardzo pośpieszyl się z podziałem, a B. je codziennie podlewała... Raczej na kwitnienia się nie zanosi...Dusia dziękuję. A co słychać u Twoich. Wiem, że dostałaś kiedyś takie mniejsze
W takim razie bardzo się cieszę i mam nadzieję, że niedługo i moje Masdevallie od Asi zakwitnąjustus27 pisze:Haim- chyba na jesienii masdevallie zaczynają rosnąć... Moja też teraz szaleje z nowymi przyrostami