Wandziu, witaj w ten jesienny dzień! Nie smuć się, wiele osób do Ciebie zagląda, tylko z tym pisaniem - bieda! Najczęściej brak czasu

Ja do tej pory siedziałam w ogrodzie i mimo że jestem bardzo zmęczona, to nastrój mam nie najgorszy :P
M. skosił trawę - chyba po raz ostatni, i więcej liści zebrał niż trawy, ale dobre i to! Potem odkurzyłam liście w przedogródku, bo sporo ludzi do nas przychodzi i zależy mi żeby zwłaszcza tam wyglądało porządnie. Ale to dopiero początek, bo większość liści jeszcze na drzewach.
A na koniec posadziłam mój nowy nabytek - wisienkę ozdobną, co wiązało się z likwidacją sporego kawałka trawnika

No i od razu podsadziłam ją przywrotnikiem ostroklapowym, bo cały szpaler ozdobnych drzewek podsadziłam tą roślinką. Pięknie się rozrasta i nie będzie konkurować z kwiatuszkami wisieniek i jabłonek.
A propos - piszesz, że róże chcesz podsadzić żurawkami. Czy wybrałaś żurawki, króre lubią słońce? Nie ma ich za dużo, na pewno są to te o bordowych listkach, a nie n.p. zielonych. Ja z różami sadzę bylinki o niebieskich kwiatkach, bo ten kolor ładnie kontrastuje z różami; teraz jest to lawenda, kocimiętka i dzwonki...