Krysiu, ale się dorobiłaś gromadki wspaniałych psiaków

Gratuluję bardzo, wspaniałe... a budę to tak obtuliłaś, że i na Syberii byłoby tam cieplutko
Wiesz, jesienne widoczki, to masz urocze, widać jesień nie szczędziła Ci ona doznań wizualnych

, jednak to już przeszłość, bo zauważyłem, że biały krajobraz i do Ciebie zawitał. U mnie na razie jeszcze nie

. Ale, żeś nabyła piękne rośliny, taka lista się uzbierała, że ho ho... Przepiękna ta rozpleniaca... trawiaste cudo...

a rozchodnik okazały w towarzystwie chyba tamaryszka, co wspaniała kompozycja, to intensywność barwy, totalny odjazd. Super efekt Krysiu, pełen podziw dla Ciebie
Ps. Nie zazdroszczę Ci tego nowego lokatora, mam nadzieję, że się go pozbędziesz raz na zawsze. Oby do mnie te gryzonie nie zawitały
