Ogród Kryski - 1 cz. 2007r

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Babopielka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6086
Od: 9 wrz 2007, o 19:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Rypina

Post »

Ja też mam i krety i nornice -wszystkie cebulowe muszę sadzić w doniczkach bo inaczej nic z nich nie zostaje :( :cry:
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6996
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

A ja chyba u siebie wytrułem myszy i nornice bo w "karmnikach" dla nich jest trutka nie ruszana od kilku dni. :lol:
Pozdrawiam Andrzej.
Awatar użytkownika
gucia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2740
Od: 27 wrz 2007, o 18:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

Krysieńko, przepraszam, że wcinam się tutaj z tym zdjęciem, ale pierwszy raz coś takiego u mnie się pojawiło, czy to też nornice?/ zdjęcie to zrobiłam 20 listopada/.

Obrazek
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Awatar użytkownika
kryska
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2338
Od: 30 kwie 2007, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Post »

Erazmie zazdroszczę Ci, że już się pozbyłeś tego draństwa i dziękuję, bo to dzięki Tobie /przeczytałam Twój post w temacie/ zaczęłam walczyć z gryzoniami jesienią. To takie logiczne, że jak jesienią sie je wytruje to na wiosnę będzie mniej. Logiczne, a sama wcześniej na to nie wpadłam.
Guciu na to wygląda, że to nornice. U mnie takich dziur pewnie naliczyłabym ze 100
Bożenko to bardzo dobry sposób na sadzenie cebul, też tak kiedyś robiłam, ale bardzo pracochłonny, bo co roku trzeba przesadzać cebule. Inaczej bardzo się zagęszczają i duszą w koszykach. Trochę już nie mam ochoty, a właściwie czasu i sił, na takie działanie. Mam miejsce gdzie na razie jeszcze nornice nie doszły i tam sadzę tulipany. Z lilii niestety z wielkim żalem zrezygnowałam.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6996
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

kryska pisze:...Guciu na to wygląda, że to nornice. U mnie takich dziur pewnie naliczyłabym ze 100....
Tak to raczej dziura nornicy. Po wsypaniu trucizny w taką dziurę po 2 dniach proponuję ją zasypać. Gdy zostanie odnowiona należy ponownie do niej wsypać trutkę. :wink:
Pozdrawiam Andrzej.
Awatar użytkownika
kryska
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2338
Od: 30 kwie 2007, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Post »

Też miałam na myśli dziurę po nornicy, bo nornicy to tam nie widać. To był taki skrót myślowy.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Awatar użytkownika
gucia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2740
Od: 27 wrz 2007, o 18:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

Erazm pisze:
kryska pisze:...Guciu na to wygląda, że to nornice. U mnie takich dziur pewnie naliczyłabym ze 100....
Tak to raczej dziura nornicy. Po wsypaniu trucizny w taką dziurę po 2 dniach proponuję ją zasypać. Gdy zostanie odnowiona należy ponownie do niej wsypać trutkę. :wink:
Kochani, dzięki, zaraz lecę kupić coś na to paskudztwo!
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
barbarka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1004
Od: 16 maja 2007, o 22:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pdk

Post »

Krysiu wspaniała to Twoja nowa rodzinka :D Piękne maluszki :D :D :D
Pozdrawiam cieplutko Basia
Moje ogródkowe kwiatki
Awatar użytkownika
kryska
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2338
Od: 30 kwie 2007, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Post »

Basiu maluszki coraz ładniejsze i coraz większe. Jedzą i śpią, śpią i jedzą , no i rosną.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Awatar użytkownika
alana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2439
Od: 2 wrz 2007, o 22:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Węgorzewo

Post »

Krysiu dzisiaj poznałam Twoje piękne "wnuki" :D jakież one słodkie :P Mam sentyment do czarnych psów, bo moja Mikunia też była czarna i też znaleziona, więc doskonale rozumiem Twoje obawy co do znalezienia odpowiedniego domu dla tych maleństw. Życzę bezproblemowego znalezienia psiakom kochających je rodzin :)
Awatar użytkownika
kryska
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2338
Od: 30 kwie 2007, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Post »

Dziękuję Aniu za życzenia. A chcesz jednego pieska?
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Awatar użytkownika
alana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2439
Od: 2 wrz 2007, o 22:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Węgorzewo

Post »

kryska pisze:Dziękuję Aniu za życzenia. A chcesz jednego pieska?
Krysiu to do mnie adresowane? ;)
Po tym jak przywiązałam się do swojej Miki i potem jak przeżyłam jej śmierć, to nie potrafiłabym chyba tak samo jak jej polubić drugiego psa, a potem ponownie przeżywać tych samych okropnych chwil :(
Ale mam nadzieję, że szybko znajdą się dobrzy ludzie, którzy zajmą się Twoimi maleństwami.
Grzegorz B

Post »

Krysiu, ale się dorobiłaś gromadki wspaniałych psiaków :shock: Gratuluję bardzo, wspaniałe... a budę to tak obtuliłaś, że i na Syberii byłoby tam cieplutko :lol: :lol: :lol:

Wiesz, jesienne widoczki, to masz urocze, widać jesień nie szczędziła Ci ona doznań wizualnych :D , jednak to już przeszłość, bo zauważyłem, że biały krajobraz i do Ciebie zawitał. U mnie na razie jeszcze nie :wink: . Ale, żeś nabyła piękne rośliny, taka lista się uzbierała, że ho ho... Przepiękna ta rozpleniaca... trawiaste cudo... :shock: a rozchodnik okazały w towarzystwie chyba tamaryszka, co wspaniała kompozycja, to intensywność barwy, totalny odjazd. Super efekt Krysiu, pełen podziw dla Ciebie ;:31

Ps. Nie zazdroszczę Ci tego nowego lokatora, mam nadzieję, że się go pozbędziesz raz na zawsze. Oby do mnie te gryzonie nie zawitały :roll:
Awatar użytkownika
Raczek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3475
Od: 31 mar 2007, o 21:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Post »

kryska pisze:Z lilii niestety z wielkim żalem zrezygnowałam.
Krysiu a dlaczego zrezygnowałaś z lilii?
Ja w tym roku posadziłam swoje trzy pierwsze cebulki i bardzo mnie ciekawi,dlaczego ktoś rezygnuje z nich.
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Awatar użytkownika
kryska
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2338
Od: 30 kwie 2007, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Post »

alana pisze:
kryska pisze:Dziękuję Aniu za życzenia. A chcesz jednego pieska?
Krysiu to do mnie adresowane? ;)
Po tym jak przywiązałam się do swojej Miki i potem jak przeżyłam jej śmierć, to nie potrafiłabym chyba tak samo jak jej polubić drugiego psa, a potem ponownie przeżywać tych samych okropnych chwil :(
Ale mam nadzieję, że szybko znajdą się dobrzy ludzie, którzy zajmą się Twoimi maleństwami.
Przepraszam Alu, że zmieniłam Ci imię. Chwila nieuwagi, przepraszam. To moje pytanie to takie trochę retoryczne. Wiem, że dzieli nas odległość i nawet gdybyś chciała mojego pieska to trudno byłoby go do Ciebie dostarczyć.
Druga sprawa, to Twoje obawy czy potrafiłabyś polubić innego psa po stracie swojego ulubieńca. Wierz mi, na pewno polubisz inne stworzenie tak jak lubiłaś swoją Mikę, chociaż o niej nie zapomnisz. Przeżyłam to już dwa razy. Pierwszy raz 15 lat temu i ciągle pamiętam oczy Topka jak konał. Potem, z takiego samego powodu jak Ty, nie miałam długo następnego psa. Aż znalazł sie bezdomny Oskar i co było robić. Był z nami 8 lat. Za 11 dni minie rok jak już go nie ma z nami. Teraz nie czekałam, szukałam po aukcjach jakiegoś porzuconego i znalazłam. O Oskarze pamiętam i często wspominając porównuję jego zachowania do zachowań Karmen. Co by to dało, gdybym do tej pory rozpamiętywała jego stratę, a tak jeszcze jeden pies został uratowany od życia w schronisku. Musimy sie pogodzić i przyjąć do wiadomości, że nasi ulubieńcy żyją znacznie krócej niż my.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”