Rybkaa w ogrodzie

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
Rybkaa
200p
200p
Posty: 254
Od: 15 lip 2010, o 15:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Rybkaa w ogrodzie

Post »

Aniu-moje niektóre róże szybciej plamistość wykończy niż ostatnie przymrozki :D -czekam na róże od pana F i wspomniane z rosarium-tylko nie maja juz alohy i potrzebuje coś w zamian
Lidko-ja kupowałam latem w doniczkach i raptem różnica chyba 2,50 :D
Awatar użytkownika
cherryberry321
200p
200p
Posty: 370
Od: 1 sty 2010, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Rybkaa w ogrodzie

Post »

Witaj, Rybko ! :wit
Chciałam zamówić krzewy róż przez internet (coś z 10 szt.), ale większość znajomych odradza, twierdząc, że skoro ma być szybko zima, to mi się nie przyjmą :cry: . Nie wiem, co robić, bo większość poradników o różach zawiera informacje, że lepiej przyjmują się sadzone jesienią .... Jestem w konsternacji ;:223
A jakie ty masz doświadczenia z sadzeniem róż?
Pozdrawiam
Lidka
"Życie można przeżyć tylko na dwa sposoby: albo tak, jakby nic nie było cudem, albo tak, jakby cudem było wszystko".
Pozdrawiam i zapraszam - Lidka. Mój ogród-kwiaty i motyle
Awatar użytkownika
Rybkaa
200p
200p
Posty: 254
Od: 15 lip 2010, o 15:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Rybkaa w ogrodzie

Post »

Lidko -ja nie mam duzego doswiadczenia z różami-jesienia rok temu kupowałam z odkrytym korzeniem-posadziłam wg instrukcji i jest ok(przegapiłam tylko wiosenne cięcie :oops: ),później kupowałam w lipcu w doniczkach i tez jest ok-róże jak róże-pogoda sprzyjała plamistosci ale nie u każdej - mysle że wiosna bedzie ok-wczoraj dostałam róże a all,a jutro z rosarium-wsadzam,kopczykuję do tego obsypuje igliwiem z sosen albo swierkowymi gałazkami i mam nadzieje ,ze przetrwają do wiosny bo zaszalałam że ho ho a rabatka się robi-wczorajsze róże na razie zadołowałam i mam nadzieje w ciągu kilku dni wsadzic w miejsce docelowe :D -pozdrowionka(niektórzy róże sadza jeszcze w listopadzie :D )
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10606
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Rybkaa w ogrodzie

Post »

....Rybko - dziś podsypałam igłami sosny moje malutkie wrzosy-
igły zakwaszają ziemię-to wiem z forum :heja
masz rację do wiosny to dużo można nauczyć się :tan
barbula kosztowała 15zł-juz teraz wiem -widzisz to kupuj ;:224
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
Awatar użytkownika
Rybkaa
200p
200p
Posty: 254
Od: 15 lip 2010, o 15:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Rybkaa w ogrodzie

Post »

dzisiaj doszły kolejne róże :D -teren pod wiekszość prawie przygotowany,tylko zagrabić i dołki wykopać ale jutro gości mam i nici z tego-teraz chociaż rozplanuję ich nasadzenie

Lora-to dobra cena za barbule,ja igiełek nagrabiłam juz 2 wory a i obok rh juz kupki są i przy hortensjach,resztę położe koło nowych,tegorocznych nasadzeniach i niech będą w pogotowiu,włóknina na ocieplenie róż na pniu kupiona i ocieplacze na rury aby nóżkę rózy okryć także :D

na zimę mam juz przygotowny nowy duży zeszyt do uporzadkowania wiadomości o roslinach w moim ogrodzie i spis większości z nich

popatrzcie co dzisiaj ujrzałam-u mnie wiosna i jeszcze kwitnący powojnik
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Rybkaa w ogrodzie

Post »

Rybko witaj.
Ta roślinka cebulowa, która Ci zakwitła, to z pewnością jesienny krokus, jest śliczny, u mnie nie zakwitły.
Klematis, wspaniała odmiana, że tak długo kwitnie. :)
Awatar użytkownika
Rybkaa
200p
200p
Posty: 254
Od: 15 lip 2010, o 15:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Rybkaa w ogrodzie

Post »

Tajko-myślisz,że zaplątał się taki jesienny krokus-tam jest w kupce 5 szt posadzonych świeżo po przesyłce jako cebulowe sadzone jesienią?a wyszedł 1

u nas od rana pada-więc pogoda typowo barowa :D
mam pytanie-postanowiłam posadzic róże przed szpalerem tui a potem wyłożyć agrotkaniną i wysypac korą-poradźcie czy to dobry pomysł czy nawozy stosowane pod iglaki nie szkodzą różom i odwrotnie-najlepiej mi to teraz odpowiada gdyż czeka 31 róż do wsadzenia a akurat tam jest skopane a niskie odmiany dam wzdłuż ścieżki prowadzącej do mini różanki,która jest w czasie realizacji :D
marzenaF
1000p
1000p
Posty: 1679
Od: 24 sie 2009, o 11:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Rybkaa w ogrodzie

Post »

Róże ponoć nie powinny być podsypywane korą,ale rozejrzyj się Rybko po ogrodach forumowych :wink: Posypują prawie wszyscy a ja razem z nimi :;230 Ale słuchałam u Mai w ogrodzie,że to be jest a nie cacy.Ja tam posypałam bo leniwa jestem ;:224 Nawóz do róż podsypywałam i rozgarniałam trochę korę.
pozdrawiam zielono zakęconych Marzena:)
Spełnione marzenie Marzenki
evastyl
1000p
1000p
Posty: 1933
Od: 13 sie 2009, o 18:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Rybkaa w ogrodzie

Post »

Rybko to dostałaś w prezencie jednego jesiennego ...one takie podobne .
Co do róż to nie powinno się niczym podsypywać a korą tym bardziej ...zrób większy troszkę odstęp od tuj ...no chyba że możesz wsadzić na "różance "
Awatar użytkownika
cherryberry321
200p
200p
Posty: 370
Od: 1 sty 2010, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Rybkaa w ogrodzie

Post »

Witaj, Rybko !
No to ładne zakupy zrobiłaś-nie ma co ! Tyle krzaczków do wsadzenia. A jakie odmiany, jeśli możesz zdradzić tą tajemnicę? Ja też się nasłuchałam i naczytałam o szkodliwości kory. Ale wg mnie to wszystko zależy od tego, czy kora jest świeża, czy już przekompostowana, albo parzona. Świeża zawiera garbniki-substancje zakwaszające glebę stopniowo, jak się uwalniają do gleby- a przerobiona kora raczej jest elementem ozdobnym, bo te związki są z niej już(przynajmniej częściowo)wypłukane. Dla pewności można dodać do kory dolomit(wapno naturalne-które się rozkłada kilka lat i nie "pali" roślinek), żeby zneutralizować do końca te związki zakwaszające. Róże ogólnie lubią takie wapno. Można też dodać nawóz wieloskładnikowy do róż(teraz jesienny) z zawartością Ca.
Tyle z moich doświadczeń z korą-którą osobiście również podsypuję pod róże(i nie tylko).
Pozdrawiam
Lidka
"Życie można przeżyć tylko na dwa sposoby: albo tak, jakby nic nie było cudem, albo tak, jakby cudem było wszystko".
Pozdrawiam i zapraszam - Lidka. Mój ogród-kwiaty i motyle
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Rybkaa w ogrodzie

Post »

Ja też mam wszędzie korę i póki co nie zauważyłam negatywnych skutków jej stosowania :) .
Awatar użytkownika
Rybkaa
200p
200p
Posty: 254
Od: 15 lip 2010, o 15:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Rybkaa w ogrodzie

Post »

dziękuję wam kobitki za poradę-ta kora to własnie bardziej z lenistwa aby miec mniej do pielenia :oops:
Lidko-korę mam nie kompostowaną ale na wiosnę faktycznie podsypie róże nawozem i będę starała się mądrze o nie dbać :D a co do gatunków róż to zakupiłam-na rabatkę nr 1 dla mnie tzw różankę-Bernstein rose 4szt,chippendale 2szt,sebastian kneip 2szt,pomponella 2szt,golden gate 2 szt,louise odier 1 szt,po obu stronach scieżki do różanki myśle posadzić the fairy 2szt,red fairy 2 szt,bonica 2 szt,wzdłuż thui-degerhart,chopichon,pink peace,peac,alexander,ingrid bergman,double delight,dallas,casanowa,berolina,alinka,papageno.kupiłam też mini orange ale ta miniaturke nie wiem gdzie jeszcze dam

Evostyl-odstęp zrobię od thuj jak radzisz ale z kory raczej nie zrezygnuje-chyba ,ze z czasem wymienie na kamyczek ale tez nie wiem czy to dobry pomysł-ogólnie mój m woli kamyczek od kory ,która nie podoba się

ale sie wkopałam i mam robote na jutro-rodzice zamówili sobie świnkę i namówili mnie na 1/2-kiedys miałam do czynienia z rąbanką i pomagałam zawsze mamie robić kiełbaske i inne wyroby a teraz leży ta 1/2 w garażu,przed oczami mam schemat rozbioru wieprzowiny ze świezej ulotki z selgrosa i jestem przerazona :shock: a mój m sie smieje ,że mogę wszystko na mielone przerobić-oj czuje ,że będę dzwoniła po pomoc a w nocy śnić mi sie będzie świński zad z ogonem-trzymajcie za mnie kciuki-wole jednak kopać w ogrodzie :oops:
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Rybkaa w ogrodzie

Post »

Trzymam kciuki i jak tam? :D
Awatar użytkownika
Rybkaa
200p
200p
Posty: 254
Od: 15 lip 2010, o 15:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Rybkaa w ogrodzie

Post »

AniaDS pisze:Trzymam kciuki i jak tam? :D
dzięki-nie taki diabeł straszny....smalczyk zrobiony,kawałek schabu do upieczenia na chlebek marynuje się,karkóweczki kawałek tez i rolada boczkowa czeka na zrobienie,reszta poporcjowana i w zamrażarce -
wczoraj latałam wieczorkiem z latarka i robiłam kopczyki z igliwia na razie rh i różom-myślicie,że można juz poocieplać wszystko na stałe czy latać rano i odkrywać?
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25210
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Rybkaa w ogrodzie

Post »

Rybko, róże masz piekne.
Szalejesz w ogrodzie. Myślę, że m. faktycznie może z utęsknieniem wypatrywać zimy :;230
Ja też korzystam z kory.
Różom lekko kwaśny odczyn pasuje podobno w dodatku przeczytałam na jakimś wątku o guzowatości, że ona nie lubi własnie zakwaszonego podłoża.
Ale potwora wyhodowałaś :roll:
Mój przy nim to pestka
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”