Ogród u stóp klasztoru

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
alinaK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1801
Od: 16 lut 2010, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kalwaria zebrzydowska

Re: Ogród u stóp klasztoru

Post »

NELU ja też bardzo się ciesze z nowej i to tak miłej znajomej .a perspektywa spotkania w takim gronie jest dla mnie super gratką . a do wiosny ......rzut beretem, ani się obejrzymy .
GRAŻYNKOz targów przywiozłam przede wszystkim miłe wspomnienia ze spotkania ......no i róże.i jak to mówią na forum" takie tam".
EWCIU przesyłam pozdrowienia z tym łanem rudbekii i .....nie życzę go nikomu .co roku z nim walczę żeby go trochę zmniejszyć i....nic

ROmeKlupy już opisałam a fotek nie robiłam bo tez rozmach tych targów taki lokalny ,malutki ....maluteńki

DOROTKO bardzo mi milo ze się poznałyśmy w realu.a właściwie to już dawno podejrzewałam ze ta Dorotka to musi być babka z klasą.łupy posadzone .ale powiem że nic nie przesadziłam ,wszystkie zakupy zgodne z planem......no może nie całkiem :;230

HALINKOwitam u siebie nowa forumkę.spaceruj ....może coś podpowiesz koleżance gdzie popełnia gafy

GOSIU22 wszędzie pięknie gdzie nas nie ma .ja się zachwycam Francją ty kalwarią. co do różowej wejgeli , to dobry wybór na żywopłot tylko liści w zimie brak ,ale świetnie znosi przycinanie i kwitnie dwa razy w roku .to wystarczy .można golić nawet na 40 cm. będzie bujna
GOSIU -MARGObłagam nie pytaj o odmiany klonów mam ich trzy drzewa i znam tylko kolory ;:223
ale najgorzej rośnie ten żółto -zloty.a właściwie nie rośnie .jest szczepiony ,może dlatego.natomiast bordowy pięknie buja i nie choruje ,podobnie ten pstry,ale tego co roku formuję bo chciałam mu nadać kulisty kształt. w jego sąsiedztwie rośnie złotokap
i jak to u mnie -za blisko ,więc trzymam obydwa drzewa w ryzach
Awatar użytkownika
gosia22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1263
Od: 31 sty 2009, o 09:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Francja/ Bretania

Re: Ogród u stóp klasztoru

Post »

Ślicznie , ślicznie u ciebie ! a jak widzę u ciebie ten piękny bruk to aż mnie ściska ! :lol:
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Ogród u stóp klasztoru

Post »

Alina nie martw się conicą...,na pewno za 10 latek będzie górowała nad azalią ... :wink:
Po zimowych stratach może róże krzaczaste dosadzić... :?: :D
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Ogród u stóp klasztoru

Post »

Szerokie wejście na posesję ,przestrzennie... ,oj zazdroszczę Ci tych możliwości posiadania wielu gatunków i rodzaju roślin... :D Ale i pracy sporo przy pielęgnacji... :roll:
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
alinaK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1801
Od: 16 lut 2010, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kalwaria zebrzydowska

Re: Ogród u stóp klasztoru

Post »

właśnie się doprowadzam do porządku po tych pracach.....rehabilitacja
alinaK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1801
Od: 16 lut 2010, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kalwaria zebrzydowska

Re: Ogród u stóp klasztoru

Post »

dzisiejszy dzień po pracy upłynął sielsko przy łopacie .odstresowałam się przy targaniu za włosy barwinka ,który już chyba zadusi mi jukkę .moje SPA(ogród)pomogło mi w oczyszczenie organizmu z toksyn ,które wydaliłam z potem przy owym targaniu.potem troszkę poćwiczyłam palce metodą grzebania w ziemi i wyciągania korzeni ukochanej roślinki.teraz sączę sobie lampkę......i wmasowuje MAŚCI przeciwbólowe ;:223 .kochajmy ogrody.......ale efekty są jukka wolna od barwinka



Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Ogród u stóp klasztoru

Post »

alinaK pisze:dzisiejszy dzień po pracy upłynął sielsko przy łopacie .odstresowałam się przy targaniu za włosy barwinka ,który już chyba zadusi mi jukkę .moje SPA(ogród)pomogło mi w oczyszczenie organizmu z toksyn ,które wydaliłam z potem przy owym targaniu.potem troszkę poćwiczyłam palce metodą grzebania w ziemi i wyciągania korzeni ukochanej roślinki.teraz sączę sobie lampkę......i wmasowuje MAŚCI przeciwbólowe ;:223 .kochajmy ogrody.......ale efekty są jukka wolna od barwinka
Alinko - mój dzień wyglądał podobnie :;230 Co prawda nie targałam barwinka lecz grabiłam ,wymiatałam i odkurzałam,wynosiłam wory z liśćmi i igliwiem, ale również czuję się odstresowana lubo nieco obolała... NAPROXEN już sobie tu i tam wmasowałam ...teraz sączę naleweczkę wiśniową . Mniam.
Jukka wygląda rewelacyjnie :)
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
Awatar użytkownika
markonix
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2617
Od: 16 mar 2009, o 16:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: niedaleko Niepołomic

Re: Ogród u stóp klasztoru

Post »

Alina pisze:teraz sączę sobie lampkę......i wmasowuje MAŚCI przeciwbólowe

za to ja czasem wolę sączyć z lampki i znieczulić się od środka :;230
x-d-a

Re: Ogród u stóp klasztoru

Post »

Alinko, Ewelinko, chyba więcej nas dzisiaj odstresowywało się w ogrodzie tą metodą ;:224
Ja też zbierałam liście, opadłe jabłka, sadziłam tulipany...teraz smaruję dłonie kremem, bo wyglądają (mimo rękawiczek) okropnie i popijam...tylko gorącą herbatkę. Ale i tak czuję się świetnie :!:
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4840
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogród u stóp klasztoru

Post »

Widzę, że dzisiaj jakiś nalewkowy dzień (zaliczyłam imbirową) :;230
Masz Alinko bardzo ładny, uporządkowany ogród, nie taki chaos, jak u mnie :roll: .
Ja też trochę trawek dosadziłam tej jesieni, choć podchodziłam do nich z rezerwą,
po wcześniejszych doświadczeniach z paskowaną trawką nieznanej mi odmiany,
której później nie mogłam wytępić :wink:
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
alinaK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1801
Od: 16 lut 2010, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kalwaria zebrzydowska

Re: Ogród u stóp klasztoru

Post »

widzę że tą pogodę wszyscy wykorzystują jak mogą .ja tez we wtorek wykosiłam trawę ,przy okazji zebrały się liście spod brzóz.ale dzisiaj już ich pełno.a naleweczka wiśniowa i aroniowa zaliczona i idę wcześnie spać
EWELINKO,DALU,ELSI ,MARKU dobrej nocy i dziękuje za słowa otuchy .przynajmniej nie cierpię sama .wespół jakoś raźniej jak coś boli :;230 :;230 :;230 :;230 :;230 .ale ale przecież to na własne życzenie.

na dobranoc

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogród u stóp klasztoru

Post »

Co tam bolące kości.....nic to......
.....w porównaniu z rozwijającym się pąkiem upragnionej róży, liliowca czy innego kwiatu.....
......co tam kurczące się mięśnie z braku tlenu w porównaniu .....
.....z widokiem wymarzonej rabaty, skalniaka czy cienistego zakątka po przeróbce.....
W pewnym wieku jak się człowiek rano obudzi i nic nie boli, znaczy, że nie żyje.......więc niech boli....... :;230
Grażyna.
kogro-linki
alinaK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1801
Od: 16 lut 2010, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kalwaria zebrzydowska

Re: Ogród u stóp klasztoru

Post »

ja zawsze sobie patrze do metryki i już nie narzekam.niestety dzisiaj wszystkie tarasowce poszły sobie do piwnicy.pelargonie rozmnożone ,koleusy też dalie w koszyczku a tarasik jeszcze z niecierpkami i lobelią czeka na zgon.w tym roku wyjątkowo wcześnie ale te mrozy -3 st. nie napawają optymizmem.ziemia z doniczek jak zwykle zasiliła trawę a na drugi rok obiecuje nie patrzeć na nowości i wiklinowe kosze ,to nowe przyrzeczenie.wiklina zbyt krótkowieczna a nowinkami tarasik zapchany.....basta.
jesień przynajmniej wynagradza za krótkie lato słonkiem i zimowitami.

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us Obrazek

Uploaded with ImageShack.us Obrazek

Uploaded with ImageShack.usObrazek

Uploaded with ImageShack.us Obrazek

Uploaded with ImageShack.usObrazek

Uploaded with ImageShack.us
krzysztof01
1000p
1000p
Posty: 2082
Od: 17 mar 2010, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Chojnów / dolnośląskie
Kontakt:

Re: Ogród u stóp klasztoru

Post »

Bardzo ładne widoczki , mnie najbardziej spodobało się pierwsze zdjęcie :)
Awatar użytkownika
Kasia_Tomek
500p
500p
Posty: 575
Od: 23 mar 2010, o 08:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Ogród u stóp klasztoru

Post »

Alinko pięknie, bardzo pięknie, Twoje ostatnie jesienne foteczki, bardzo mi się spodobały.
Trawa Red Baron wygląda bardzo fajnie obok białych kamieni, wrzosów, i kontrastowych iglaczków.
Widzę , że prace ogrodowe na końcówce sezonu u Ciebie w pełni :D
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”