Witam,Bardzo proszę o podpowiedź.Zasuszam mojego hippeastrum od końca sierpnia,wcale go nie podlewam.Zrzucił dwa listka,a pozostałe 3 stoją sztywne do dzisiaj.Bardzo mnie to dziwi.Zrobiłam chyba błąd nie wynosząc go do piwnicy/stoi na parapecie/Co teraz zrobić ,żeby zakwitł w grudniu-styczniu?Może uciąć te liście?-słyszałam,że nie powinno się tego robić .Proszę o radę Pozdrawiam
Tak obcinać liści się nie powinno
Najlepiej wynieś go do ciemnego miejsca np. piwnicy tam liście powinny zaschnąć same.
Zajrzyj do niego po kilku dniach zobaczysz co się z nimi będzie działo.
Witam! Wkrótce zamierzam kupić sobie cebulkę amarylisa albo hipeastrum. Chciałabym wiedzieć jak dbać o te rośliny, kiedy i jak wsadzać cebulę, a także czym różni się amarylis od hipeastrum.
Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedzi
Hipeastrum jest kwiatem cebulkowym zakwitającym w zimie. Ma on duże cebule. Mam kilka hipeastrum w domu i zawsze wysadzam go pod koniec grudnia co dwa tygodnie aby zawsze kwitły. Po przekwitnięciu gdy jest już ciepło, wystawiam na dwór. Stoi tam do sierpnia. Od sierpnia już całkiem nie podlewa się i pozwalając liściom uschnąć. Przenosi się je do chłodnego i ciemnego miejsca, by przeszedł stan spoczynku, przez kilka miesięcy. Gdy będziemy przestrzegać zasad pielęgnacji, będziemy mieli piękne kwiaty. Czytałam że amarylisy mają mniejsze kwiaty.
Witam, mam problem kiedy posadzić cebule tej rośliny do doniczek. Pod koniec września wyjęłam je z doniczek, oczyściłam z ziemi i do tej pory leżą sobie w ciemnym, zimnym garażu. Pytanie kiedy wysadzić je do doniczek? W zeszłym roku najpierw wyrósł pęd kwiatowy, a później liśćie. Proszę o radę.
No i wyobraźcie sobie, że wsadziłam mojego amarylisa do ziemi w październiku czekam i czekam i czekam i listki chyba nie planują dalej rosnąc...czy to możliwe, że tak wolno to trwa? Korzenie są ok na moje oko, podlewam kiedy ziemia lekko przeschnie - może za rzadko albo za często?:)
Wyrastanie liści u każdego osobnika ma inne tempo. Z obserwacji własnych cebul pamiętam, że czasem jak dostały chęci do życia, to w papierowym worku w piwnicy zaczynały puszczać liście i pąki. A kiedyś to nawet piwniczny osobnik wyrósł szybciej niż wychuchany parapetowiec, tylko liście miał prawie białe, bo bez światła się rozwijał.
Do kwitnienia potrzebne jest też lekkie przechłodzenie cebuli. Ale w ubiegłym roku nie zimowałam cebul, bo chciałam, żeby trochę podrosły i większość z nich zakwitła na przedwiośniu.
No właśnie mój kwitł marzec/kwiecień i udał się na spoczynek gdzieś w wakacje i nie miał za zimno więc może dlatego...eh dam mu jeszcze szanse:) Dzięki za odpowiedz
pozdrawiam