
Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2
- harwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1478
- Od: 5 mar 2008, o 14:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2
Ja również gratuluje ale chyba przegapiłam konkurs! Gdzie to było?
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2
Dalu, mój winnik jakoś marnie owocuje w tym roku. Nie wiem, jaka jest przyczyna tego stanu rzeczy,może zbyt wilgotna aura?
Ja jestem wielbicielką pnączy. Mają dla mnie wiele uroku - na drzewach, pergolach i domach... Mam u siebie różne gatunki, ale najbardziej lubię bluszcze (które pierwszy raz zakwitły w moim przydomowym ogrodzie), winobluszcze i glicynie.

Ja jestem wielbicielką pnączy. Mają dla mnie wiele uroku - na drzewach, pergolach i domach... Mam u siebie różne gatunki, ale najbardziej lubię bluszcze (które pierwszy raz zakwitły w moim przydomowym ogrodzie), winobluszcze i glicynie.

- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16254
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2
Ja także gratuluję drugiego zaszczytnego miejsca, chociaż nie mam pojęcia, o jaki konkurs chodzi, bo jestem tu w tym dziale dopiero od przedwczoraj.



Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2
Kochani, dziękuję bardzo za gratulacje, choć chyba mi się nie należą...
Wygrał Przemek (Priam) i to jemu trzeba klaskać
A dla mnie ważniejszy od wygranej jest fakt, że tylu forumowiczów na mnie głosowało i mi zaufało :P
To dla mnie bardzo wiele znaczy i sprawia, że moja obecność na tym forum ma jeszcze większy sens
Dla wszystkich głosujących na mnie w podziękowaniu moja najpiękniejsza róża nostalgiczna -Augusta Luisa:

Polu, ja dziele pnącza na dwa rodzaje - te ozdobne z kwiatów i te ozdobne z liści. Pnącza ozdobne z liści, czyli głównie bluszcze i winobluszcze właśnie mają swoje pięć minut. Zwłaszcza winobluszcze, które teraz przepięknie się przebarwiają. U mnie każda naturalna podpora, każdy pień i prawie każde drzewo są porośnięte pnączami...Podobnie zresztą jak dom, z każdej strony porośnięty a to winobluszczem trójklapowym, a to powojnikami, a to różami pnącymi, a to wiciokrzewem japońskim, a to winoroślami...Tak, tak...Po domku ogrodnika wspina się irga, winobluszcz pięciolistkowy i też powojnik w parze z różą i winoroślą...
Nie lubię gołych murów; a pnącza nie tylko zdobią, ale również wspaniale izolują i stanowią schronienie dla różnego typu stworzonek :P
A co jest przyczyną marnego owocowania winnika - nie mam pojęcia
Może ma za mało słońca?
Wiolu, to był comiesięczny konkurs na Aktywnego Forumowicza w dziale konkursów. Szkoda, że nie wiedziałaś, bo zabrakło mi jednego głosu
Aguś, Dorotko, Wiolu (LaViol), Geniu, Igorze, Wanduś, dzięki serdeczne za gratulacje
Dorotko, właśnie! To nie ostatni konkurs, wszyscy mają jednakowe szanse!
Ale fajnie, że liczyłaś na mnie
Ewuniu, mój winnik jeszcze mnie nie zawiódł i chociaż kwiatki ma baaaardzo niepozorne, to listki - wyjątkowo śliczne, a owocki to już mistrzostwo świata :P Ten trudny do opisania niezwykły fioletowo-granatowy kolorek, ten połysk
Twój na pewno zakwitnie w przyszłym roku; zauważyłam, że on lubi słoneczne stanowisko i niezbyt urodzajną ziemię. U mnie rośnie pod płotem, na skrawku ziemi ograniczonym kostką brukową. Nieczęsto go podlewam i zasilam...
Jacku, to, co teraz widać na pierisie to są już pączki, które zakwitną wczesną wiosną. Zdobią ten krzew już od jakiegoś czasu i też stanowią urozmaicenie- dość monotonnej o tej porze roku- kwaśnej rabaty. Oprócz tego wspaniale kwitną jeszcze wrzosy, a wrzośce już się stroją w pąki...
100krotko, wprawdzie mój J.P II zakwitł w tym roku tylko trzema kwiatkami, ale i tak widok był niesamowity! Te wielkie białe kwiaty na tle ciemnej zieleni żywotnika...Będę musiała pomyśleć o tych korzeniach.
Adrianko, tak sobie myślę, ze koraliki z owoców winnika były by bardzo piękne i stylowe.
Wando, winobluszcz wygląda teraz inaczej niemal każdego dnia! Paleta barw, jaką dysponuje jesienią jest niesamowita! Gdyby jeszcze łagodne październikowe słoneczko oświetliło te kolorowe liście, można by się nimi zachwycać bez końca
Przemku, dziękuję i gratuluję raz jeszcze wygranej ;:49
Dla miłośników pnączy już chyba po raz ostatni dość rzadkie pnącze jednoroczne, czyli powój gwiezdny:

Wygrał Przemek (Priam) i to jemu trzeba klaskać

A dla mnie ważniejszy od wygranej jest fakt, że tylu forumowiczów na mnie głosowało i mi zaufało :P
To dla mnie bardzo wiele znaczy i sprawia, że moja obecność na tym forum ma jeszcze większy sens

Dla wszystkich głosujących na mnie w podziękowaniu moja najpiękniejsza róża nostalgiczna -Augusta Luisa:

Polu, ja dziele pnącza na dwa rodzaje - te ozdobne z kwiatów i te ozdobne z liści. Pnącza ozdobne z liści, czyli głównie bluszcze i winobluszcze właśnie mają swoje pięć minut. Zwłaszcza winobluszcze, które teraz przepięknie się przebarwiają. U mnie każda naturalna podpora, każdy pień i prawie każde drzewo są porośnięte pnączami...Podobnie zresztą jak dom, z każdej strony porośnięty a to winobluszczem trójklapowym, a to powojnikami, a to różami pnącymi, a to wiciokrzewem japońskim, a to winoroślami...Tak, tak...Po domku ogrodnika wspina się irga, winobluszcz pięciolistkowy i też powojnik w parze z różą i winoroślą...
Nie lubię gołych murów; a pnącza nie tylko zdobią, ale również wspaniale izolują i stanowią schronienie dla różnego typu stworzonek :P
A co jest przyczyną marnego owocowania winnika - nie mam pojęcia

Wiolu, to był comiesięczny konkurs na Aktywnego Forumowicza w dziale konkursów. Szkoda, że nie wiedziałaś, bo zabrakło mi jednego głosu

Aguś, Dorotko, Wiolu (LaViol), Geniu, Igorze, Wanduś, dzięki serdeczne za gratulacje

Dorotko, właśnie! To nie ostatni konkurs, wszyscy mają jednakowe szanse!
Ale fajnie, że liczyłaś na mnie

Ewuniu, mój winnik jeszcze mnie nie zawiódł i chociaż kwiatki ma baaaardzo niepozorne, to listki - wyjątkowo śliczne, a owocki to już mistrzostwo świata :P Ten trudny do opisania niezwykły fioletowo-granatowy kolorek, ten połysk

Jacku, to, co teraz widać na pierisie to są już pączki, które zakwitną wczesną wiosną. Zdobią ten krzew już od jakiegoś czasu i też stanowią urozmaicenie- dość monotonnej o tej porze roku- kwaśnej rabaty. Oprócz tego wspaniale kwitną jeszcze wrzosy, a wrzośce już się stroją w pąki...
100krotko, wprawdzie mój J.P II zakwitł w tym roku tylko trzema kwiatkami, ale i tak widok był niesamowity! Te wielkie białe kwiaty na tle ciemnej zieleni żywotnika...Będę musiała pomyśleć o tych korzeniach.
Adrianko, tak sobie myślę, ze koraliki z owoców winnika były by bardzo piękne i stylowe.
Wando, winobluszcz wygląda teraz inaczej niemal każdego dnia! Paleta barw, jaką dysponuje jesienią jest niesamowita! Gdyby jeszcze łagodne październikowe słoneczko oświetliło te kolorowe liście, można by się nimi zachwycać bez końca

Przemku, dziękuję i gratuluję raz jeszcze wygranej ;:49
Dla miłośników pnączy już chyba po raz ostatni dość rzadkie pnącze jednoroczne, czyli powój gwiezdny:

- harwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1478
- Od: 5 mar 2008, o 14:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2
no wiecie co szlag!!! no nie wiedziałam no!!!!!Wiolu, to był comiesięczny konkurs na Aktywnego Forumowicza w dziale konkursów. Szkoda, że nie wiedziałaś, bo zabrakło mi jednego głosu![]()





- babuchna
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7470
- Od: 7 maja 2009, o 09:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2
Daluś , ratuj , Jola chce ode mnie dokładną instrukcję obsługi nasionek Floksów Drummonda , a ja ni kukułki takowej nie znam!
A jakbyś jeszcze mogła potwierdzić , że w ogóle to to co posiadałam to ww floksy , to byłabym Ci dozgonnie wdzięczna!
Wstawiłam ich zdjęcia u Joli!
, 

A jakbyś jeszcze mogła potwierdzić , że w ogóle to to co posiadałam to ww floksy , to byłabym Ci dozgonnie wdzięczna!

Wstawiłam ich zdjęcia u Joli!



Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2
Dorotko, już napisałam U Joli, że twoje floksiki to chyba nie są Drummonda. Te moje wyglądają tak:

Kwiatuszki są drobniejsze, strzępiaste i mają pastelowe kolory. Ja nie kupiłam nasionek, one były dołączone do czasopisma Kwietnik. W marcu posiałam je w domu do doniczek, a w maju do gruntu. Specjalnie się nie rozglądałam, ale w sklepach nie widziałam nasionek, a czy można je zebrać z tych moich kwiatków? Muszę zobaczyć, ale ja nie jestem wielką specjalistką od nasion, zazwyczaj je kupuję...
Wiolu, oczywiście - zwyciężył lepszy!

Kwiatuszki są drobniejsze, strzępiaste i mają pastelowe kolory. Ja nie kupiłam nasionek, one były dołączone do czasopisma Kwietnik. W marcu posiałam je w domu do doniczek, a w maju do gruntu. Specjalnie się nie rozglądałam, ale w sklepach nie widziałam nasionek, a czy można je zebrać z tych moich kwiatków? Muszę zobaczyć, ale ja nie jestem wielką specjalistką od nasion, zazwyczaj je kupuję...
Wiolu, oczywiście - zwyciężył lepszy!
- babuchna
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7470
- Od: 7 maja 2009, o 09:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2
Dalu , sprawdź, to takie malutkie w cielistym kolorze kuleczki , mają ich dużo , ale trzeba pilnować bo szybko opadają , ja w ten sposób dużo straciłam nasion , a Twoich wyjątkowych , to dopiero żal!
Zbieraj kochaniutka bo Masz prześliczne!

Zbieraj kochaniutka bo Masz prześliczne!

- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16254
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2
Sorry, ale wracam jeszcze do konkursu. Nie bardzo rozumiem kryteria. Czy haslo Aktywny Forumowicz oznacza, że
1. pisze dużo postów
2. ma dużo wejrzeń
3. ma najładniejszy ogród
Co do punktu pierwszego to dużą liczbę postów można osiągnąć bardzo szybko. Wystarczy, tak jak niektórzy forumowicze, pisać co rano około trzydziestu nic nie wnoszących postów w rodzaju: "Przyszłam się przywitać", "Zapraszam na kawkę", "Piękna roślinka", "WOW" itp. albo wstawiać same uśmieszki.
Liczba wejrzeń wiąże się oczywiście z chęcią obejrzenia ładnego ogrodu. Mimo to hasło konkursu wydaje mi się niejasne. Może ktoś mnie oświeci.
Dalu, ty piszesz bardzo ciekawe posty i moja powyższa uwaga absolutnie nie ma do ciebie zastosowania. A ogród masz piękny i jak najbardziej zasługuje na pierwsze miejsca.
1. pisze dużo postów
2. ma dużo wejrzeń
3. ma najładniejszy ogród
Co do punktu pierwszego to dużą liczbę postów można osiągnąć bardzo szybko. Wystarczy, tak jak niektórzy forumowicze, pisać co rano około trzydziestu nic nie wnoszących postów w rodzaju: "Przyszłam się przywitać", "Zapraszam na kawkę", "Piękna roślinka", "WOW" itp. albo wstawiać same uśmieszki.
Liczba wejrzeń wiąże się oczywiście z chęcią obejrzenia ładnego ogrodu. Mimo to hasło konkursu wydaje mi się niejasne. Może ktoś mnie oświeci.
Dalu, ty piszesz bardzo ciekawe posty i moja powyższa uwaga absolutnie nie ma do ciebie zastosowania. A ogród masz piękny i jak najbardziej zasługuje na pierwsze miejsca.
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2
Wando, mam podobne odczucia a po styczniowym , unieważnionym konkursie został mi niesmak i niewiara w uczciwość części forumowiczów. 

- riane
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 921
- Od: 24 lut 2008, o 12:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: otulina Kampinosu (mazowieckie)
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2
Dalu, przepraszam że się wtrącę. Wando, konkurs na takich zasadach na jakich jest organizowany na forum jest oczywiście rankingiem popularności forumków. Jeśli kogoś znasz na forum i uważasz, że coś wartościowego wnosi, to na niego głosujesz. Czasami ludzie głosują tylko dlatego, że kogoś znają. Na dodatek jest również wskaźnikiem ilu Twoim znajomym akurat się chciało wejść w tym miesiącu w sekcję konkursową. I niewiele więcej.
Czasami może też być jakimś wskaźnikiem, kogo warto śledzić i podczytywać jego posty. Czasami. ;)
Czasami może też być jakimś wskaźnikiem, kogo warto śledzić i podczytywać jego posty. Czasami. ;)
Agata
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2
No właśnie - dyskusja Dalu nadal się rozwija, z góry przepraszamriane pisze:... konkurs na takich zasadach na jakich jest organizowany na forum jest oczywiście rankingiem popularności forumków...

Jeśli nie udało się wygrać w tym konkursie np.Mariuszowi Surowińskiemu, super ekspertowi od traw (a trawy są niezwykle modne na forum), który jak nikt inny udzielał rad cenniejszych, niż dziesiątki rad innych forumowiczów... No cóż, nie biegał po ogrodowych wątkach forumków z tzw."poranną kawusią", odpowiadał na pytania i tyle.
Nie wygrała Dala,posiadaczka nastrojowego ogrodu, czy Mariasen - posiadaczka chyba największej kolekcji unikalnych roślin,kolekcji podziwianej przez wielu zaawansowanych ogrodników.
Dalu, jeszcze raz przepraszam, ale najlepsze są te dyskusje,które rodzą się z wynikłej sytuacji.


- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16254
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2
Przepraszam, że rozpętałam tę dyskusję i to pod nieobecność gospodyni, ale nie dają mi właśnie spokoju te "poranne kawusie" i "wieczorne buziaczki". Celujący pod tym względem jest wątek doniczkowców, z którego powoli odchodzę, bo nie da się tam porozumieć z kimś w konkretnej sprawie pośród mnóstwa gołosłownych achów i ochów. Tu w tym dziale jest naprawdę o wiele lepiej, wierzcie mi.
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2
Kochani Przemek wygrał a my dyskutujemy tak jakby Przemek wchodził na wątki posyłał całusy , zostawiał ochy i achy , a tak nie jest .
Zdaje sobie sprawę że nie którzy tak robią może nawet ja , ale nie Przemek .
a Dala zasługuje na wygraną i wygra na pewno za ogród i za wiedzę .
Genia
Zdaje sobie sprawę że nie którzy tak robią może nawet ja , ale nie Przemek .
a Dala zasługuje na wygraną i wygra na pewno za ogród i za wiedzę .
Genia
