Jesienne opryski

Stosowanie pestycydów, herbicydów, chemicznych i naturalnych środków ochrony roślin.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13420
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Jesienne opryski

Post »

iwojan1 - tutaj masz odpowiedni watek :

http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... a#p1553487
iwojan1
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 16
Od: 14 cze 2008, o 09:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Jesienne opryski

Post »

Dziękuję za pomoc. Wychodzi na to, że mam małe szanse na uratowanie drzewka :(
pomolog
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1883
Od: 1 maja 2008, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Jesienne opryski

Post »

Dlaczego małe? :idea: :roll: Wystarczy nieco przypilnować drzewko w okresie, kiedy tego potrzebuje i wykonać zabieg
Pozdrawiam :wink:
Awatar użytkownika
cortyzol
100p
100p
Posty: 192
Od: 14 wrz 2008, o 21:06

Re: Jesienne opryski

Post »

Myślę ,że dobre to jest w wielkim sadzie.Wygrabienie i spalenie liści jest o wiele lepsze. Żaden oprysk tak nie zadziała ,żeby wszystko zniszczyć. Na parcha i tak pryskam mocznikiem późna wiosną.
Bogdan
Awatar użytkownika
krzysztofkhn
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2021
Od: 15 wrz 2008, o 09:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Jesienne opryski

Post »

Bogdanie !

A dlaczego wiosną i azotem ?
Serdecznie Pozdrawiam.

Krzysztof Khn.
Awatar użytkownika
Slawgos
500p
500p
Posty: 891
Od: 14 kwie 2010, o 19:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Jesienne opryski

Post »

Przyznam się, że im więcej czytam, tym mniej wiem. :?
Poprawcie mnie jeśli źle zinterpretowałem wpisy, bo zamierzam zrobić dokładnie tak:
1. W pierwszej połowie listopada opryskać miedzianem 50wp drzewa jabłoni, gruszy, wiśni i brzoskwini. Oczywiście stosując różne proporcje i tak:
-jabłoń, grusza 5g w 2 litrach wody,
-wiśnia 10g w 2 litrach wody,
-brzoskwinia 5g w 0,5 litra wody.
2. W drugiej połowie listopada opryskać mocznikiem drzewa jabłoni, gruszy, wiśni i brzoskwini. Tym razem stosując ten sam 5% roztwór. Czyli 50g mocznika na każdy litr wody.

Jeśli źle zrozumiałem słowo pisane, to poprawcie mnie proszę, bo mnie Właścicielka Działki zje żywcem, jak zawalę sprawę :wink: .
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4410
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Jesienne opryski

Post »

A ja zapytam w innym kierunku:
Jakie opryski wykonać i kiedy dla lepszego przechowywania owoców, głównie jabłek?
Spodziewam się, że już zdecydowanie za późno, jednak w tym wątku i za rok to się przyda.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
zdzislaw
50p
50p
Posty: 77
Od: 8 kwie 2007, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Działka w Beskidzie Żywieckim

Re.Jesienne opryski

Post »

Mocznik to nawóz, a nie środek ochrony roślin. Piszę dlatego bo wszystkie moje drzewa chorują. Stare i młode jabłonie, a także grusze zaatkowane przez kolejny rok przez parcha jabłoni. Wiśnie i śliwnie liście już dawno opadły. Maliny i te wczesne i jesienne usychają. Opryski miedzianem nie pomogły. Już w tym roku chciałbym zabezpieczyć drzewa i krzewy przed chorobami jakie zastosować opryski. Proszę o pomoc. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
krzysztofkhn
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2021
Od: 15 wrz 2008, o 09:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Jesienne opryski

Post »

Mężu Właścicielki Działki !

Przyjmij zasadę, że oprysk robi się tylko wtedy kiedy jest on potrzebny, a nie " na zapas ". Jeśli w sezonie na terenie Twojej Właścicielki Działki, lub w bliskim sąsiedztwie wystąpiło choróbsko, to zdecydowanie tak, należy postępować.
Tak na oko - pamięć, to wszystko gra, ale nie przeliczałem.
Serdecznie Pozdrawiam.

Krzysztof Khn.
Awatar użytkownika
Slawgos
500p
500p
Posty: 891
Od: 14 kwie 2010, o 19:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Jesienne opryski

Post »

krzysztofkhn- wierz lub nie, ale ja, a szczególnie Właścicielka Działki jesteśmy ostatnimi, którzy chemią traktują cokolwiek rosnące na naszej działce. Wolimy, aby się zmarnowało/uschło/zepsuło/zgniło i tak dalej...
To tyle tytułem wstępu.
Nie wiem skąd Twoje twierdzenie/podejrzenie, że mogę robić oprysk "na zapas" ??
Troszeczkę mnie to zabolało. W sumie chodziło mi tylko o odpowiedź na moje zapytanie: dobrze zrozumiałem wpisy w tym wątku, czy też nie. I już.
W tym roku było fatalnie i dla jabłoni, i dla gruszy. O brzoskwini nie wspomnę nawet.
A tak BTW- mój nick, to Slawgos, jakby co. A Właścicielka Działki, to ... nie będę kończyć nawet :wink: .
x-suzana
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2343
Od: 15 gru 2009, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Re.Jesienne opryski

Post »

zdzislaw pisze:Mocznik to nawóz, a nie środek ochrony roślin. Piszę dlatego bo wszystkie moje drzewa chorują. Stare i młode jabłonie, a także grusze zaatkowane przez kolejny rok przez parcha jabłoni. Wiśnie i śliwnie liście już dawno opadły. Maliny i te wczesne i jesienne usychają. Opryski miedzianem nie pomogły. Już w tym roku chciałbym zabezpieczyć drzewa i krzewy przed chorobami jakie zastosować opryski. Proszę o pomoc. Pozdrawiam.
Po wpisie widać że nie zrozumiałeś wszystkiego.
Mocznik to nawóz ale ma też inne działanie, które pozwala ograniczyć inwazję zdaje się, że parcha.
Zarodniki tego grzyba rozwijają się czy też osadzają na liściach jabłoni pod koniec okresu wegetacyjnego i na liściach czekają na wiosnę na korzystne warunki rozwoju.Aby do tego nie dopuścić opryskuje się liście mocznikiem, który powoduje szybszy rozpad liści i tym samym ograniczenie form przetrwalnikowych grzyba.Jest mniej chemii i mniej chorób grzybowych.
Awatar użytkownika
krzysztofkhn
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2021
Od: 15 wrz 2008, o 09:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Jesienne opryski

Post »

Drogi Slawgos !

Z Tym Mężem... to oczywiście traktuje na wesoło. Fajne. Też jestem mężem więc...
Tu wszyscy piszemy raczej na poważnie, więc Twoje podpisy tym bardziej mi się podobają.
Wybacz, nie miałem zamiaru podejrzewać Cię o tak niecne zamiary, jak nadmiar oprysków, ale czytają to tez inni i wydawało mi się, że od tej myśli należy zacząć.
Suzana, więcej niż bardzo dobrze wyjaśniła zasadę oprysku mocznikiem.
Mogę tylko uzupełnić o to, że również liście już opadłe należy spryskać mocznikiem, a termin wykonanie tego zabiegu powinien nastąpić po opadnięciu około 1/3 liści.
Serdecznie Pozdrawiam.

Krzysztof Khn.
rezygn0101
---
Posty: 448
Od: 31 sty 2008, o 16:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jesienne opryski

Post »

Uprzejmie donoszę że dzisiaj w sklepie ogrodniczym kupiłem mocznik całe 2kg. i za miesiąc będę pryskał liście wkoło drzew i zawartość kompostownika. :D
Awatar użytkownika
krzysztofkhn
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2021
Od: 15 wrz 2008, o 09:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Jesienne opryski

Post »

Waw !

A tak przez ciekawość. Ile za niego zapłaciłeś.

2 tygodnie temu, kupiłem worek 50 kg za nie całe 60 zł.
Serdecznie Pozdrawiam.

Krzysztof Khn.
rezygn0101
---
Posty: 448
Od: 31 sty 2008, o 16:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jesienne opryski

Post »

Właśnie, małych opakowań nie watro kupować, ale dla moich potrzeb i tak wystarczy na 4 lata.
Zapłaciłem 9.20 zeta
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pestycydy, herbicydy, nawozy, OPRYSKI, środki pro-ekologiczne”