Buszując po parapetach...

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Netzach
100p
100p
Posty: 117
Od: 11 maja 2007, o 17:30
Lokalizacja: Zaklików-Wrocław

Re: Buszując po parapetach...

Post »

Chorągiewka to taki zaczęty a niedorobiony pęd. Powstaje w wyniku uszkodzenia stożka wzrostu albo - co bardziej prawdopodobne - jest po prostu wadą genetyczną. Trzeba pamiętać że większość storczyków jakie hodujemy to mutanty, hybrydy itp. Formalnie hybrydy międzygatunkowe powinny być zawsze bezpłodne (ale to różnie bywa). Pojawienie się chorągiewki nie musi oznaczać, że roślina nie wypuści zdrowego pędu/keiki w innym miejscu. Natomiast gorszą wadą genetyczną jaka się może pojawić jest wypuszczenie pędu kwiatowego ze stożka wzrostu. Taki storczyk jest już stracony - bo nie wypuści więcej listków. Jedyna nadzieja wówczas że wytworzy keiki, albo basal-keiki. Ale na to czasem bardzo długo się czeka...
Awatar użytkownika
Madzik_J-Ch
200p
200p
Posty: 310
Od: 12 lip 2010, o 22:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Buszując po parapetach...

Post »

Kicia słodka bez dwóch zdań, ale to jak ona na tym zdjęciu ma położone łapki to mnie rozwala - na takiego "grzecznego, skromnego kiciusia" ;:170
Pozdrawiam:) Madzia
Moje zielone linki. Zapraszam
Wierzę, że są kwiaty, które się rodzą ze spojrzeń ludzkich oczu (Kazimierz Przerwa-Tetmajer)
Awatar użytkownika
renata_22
200p
200p
Posty: 423
Od: 25 mar 2010, o 19:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Buszując po parapetach...

Post »

Maćku Dzięki za wyjaśnienie... No to teraz pytanie czy mój storczyk jest niedorobiony? :lol: Stożka wzrostu nie stracił więc może bedę miała szczęście i doczekam się keiki...
Madziu Ona zawsze jak siada, stoi czy lezy to ma łapki złączone... Taka z niej dama :wink: No i chodzi z gracją - ładnie kręci tyłkiem i "portkami" :;230
Dzisiaj mój ostatni dzień leniuchowania bo od jutra muszę chodzić na uczelnie - żeby badania do pracy zrobić no a potem ją napisać :roll: Skończyło się błogie lenistwo...
Pozdrawiam Renata :)...
Doniczkowce w przeglądzie...
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16304
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Buszując po parapetach...

Post »

Renatko, choragiewka w niczym nie przeszkadza. Jest to taka ozdóbka na pędzie. Nie ma tu mowy o żadnym "niedorobieniu". U mnie na przykład na jednym ze storczyków są dwa kwitnące pędy, a na jednym są właśnie dwie chorągiewki i całkiem ładnie to wygląda. Nie mówimy tu chyba o tym, że ten pęd wyrasta ze stożka, prawda? Bo wtedy to całkiem inna sprawa.
Awatar użytkownika
Netzach
100p
100p
Posty: 117
Od: 11 maja 2007, o 17:30
Lokalizacja: Zaklików-Wrocław

Re: Buszując po parapetach...

Post »

Wando - wcale nie wspominałem, że chorągiewki szpecą roślinę. Ich pojawienie się nie jest efektem uszkodzenia głównego pędu wzrostu. To one są "niedorobionym" pędem - miało powstać keiki, ale z jakiejś przyczyny nie powstał tam prawdziwy stożek wzrostu i chorągiewka jest "pusta". Jak pisałem wyżej - nie oznacza to nic złego dla rośliny - tylko sama chorągiewka jest pewnym rozczarowaniem, bo mogła/powinna być czymś więcej.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Doti
1000p
1000p
Posty: 2279
Od: 29 kwie 2010, o 13:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Buszując po parapetach...

Post »

Reniu :wit Kociak dostojny,trzykrotka obfita :D Ja miałam jednego keika już siedzi w podłozu
Awatar użytkownika
nuta23
1000p
1000p
Posty: 4135
Od: 17 kwie 2010, o 13:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolnośląskie, Świdnica

Re: Buszując po parapetach...

Post »

:wit :wit się poniedziałkowo.
pozdrowienia dla wszystkich Renata
moje początki
Joane
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2124
Od: 27 paź 2009, o 23:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Niemcy

Re: Buszując po parapetach...

Post »

Reniu, ładnie rozrośniętą miałaś trzykrotkę, a teraz niech się jeszcze bardziej zagęszcza. :D
Czekam na rozwój u storczyka. :lol:
Awatar użytkownika
renata_22
200p
200p
Posty: 423
Od: 25 mar 2010, o 19:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Buszując po parapetach...

Post »

Pogoda taka przygnębiająca, jakoś ogólnie smutno :( Humor jakiś mam nie najlepszy... Kwiatków nowych nie mam, pozostałe w większości już słabo rosną a do wiosny tak daleko... Paprotki też jakieś niezadowolone szczególnie adiantum bo zasusza gałązki - może tak ma że na zimę marnieje bo cała energie przeznacza na tworzenie zarodników... Nie pokazywałam jeszcze 2 kuwet które kupiłam na stolik, tak wyglądają - wysypane mokrym kermazytem, na nim stoją doniczki z paprotkami...
Obrazek
A tu kwiatek skrzydłokwiata - chyba ostatni bo nie widać nowych
Obrazek
I pokażę Wam jeszcze moją Alfę jak była jeszcze małym kociakiem... słodka, prawda?
Obrazek
Prawdopodobnie załapałam się do pracy - od piątku...Tak dorywczo co drugi dzień i czasami weekend no ale jeszcze studiuję dziennie i robię w tym roku inżyniera więc badania w laboratorium i pisanie mnie czeka... Nie wiem czy mi godzin na dobę nie zabraknie ;:224 Ale jestem dobrej mysli że jakoś się to pogodzi...plus jest taki że pieniędzy na kwiatki mi nie zabraknie :wink:
Pozdrawiam Renata :)...
Doniczkowce w przeglądzie...
Awatar użytkownika
nuta23
1000p
1000p
Posty: 4135
Od: 17 kwie 2010, o 13:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolnośląskie, Świdnica

Re: Buszując po parapetach...

Post »

Paprotkom na pewno się spodoba. kociak tak słodki, że można by go zamiziać.
pozdrowienia dla wszystkich Renata
moje początki
Awatar użytkownika
Netzach
100p
100p
Posty: 117
Od: 11 maja 2007, o 17:30
Lokalizacja: Zaklików-Wrocław

Re: Buszując po parapetach...

Post »

Byle by starczyło Ci czasu na forum i kwiatki ;)

Ja też już zacząłem walkę z suchym powietrzem od kaloryferów, ale efekty na razie - powiedzmy średnie...
Awatar użytkownika
nuta23
1000p
1000p
Posty: 4135
Od: 17 kwie 2010, o 13:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolnośląskie, Świdnica

Re: Buszując po parapetach...

Post »

A ja moje zakręciłam bo nie dało się wytrzymać temperatury 24-25* w mieszkaniu.
pozdrowienia dla wszystkich Renata
moje początki
Awatar użytkownika
renata_22
200p
200p
Posty: 423
Od: 25 mar 2010, o 19:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Buszując po parapetach...

Post »

Maćku czasu na pewno będę mieć mniej ale myśle ze na forum bedę zaglądać jak się uda to i codziennie... Za pierwszą wypłatę sprawie sobie Eszka o ile ktoś mi go wcześniej nie wykupi ;:224
Renatko Ja też jeszcze nie odkręcam kaloryferów bo nie lubię jak jest tak gorąco i duszno w domu... U mnie to ciągle się wietrzy nawet w zimie..
Pozdrawiam Renata :)...
Doniczkowce w przeglądzie...
x-U-ie
---
Posty: 2772
Od: 23 cze 2009, o 16:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Buszując po parapetach...

Post »

Ja swoje kaloryfery także przykręcam, wyjątek - po podlaniu fiołasków. Zawsze jest ryzyko że któraś doniczka dostała za dużo wody i by nie zaczeło sie gnicie gdy widzę zamokrą delikwentkę - umożłiwiam ziemi podeschnięcie. W zimnym powietrzu na wyparowanie nadmiaru wody nie mam co liczyć. Już to wypraktykowałam.
Awatar użytkownika
renata_22
200p
200p
Posty: 423
Od: 25 mar 2010, o 19:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Buszując po parapetach...

Post »

Pokaże jeszcze moją półkę którą zakupiłam specjalnie z myślą o kwiatkach...Musze ją przywiesić ale nadal się zastanawiam gdzie - będą na niej zielone o zwisających pędach...Może jakieś rożne bluszcze ;:224 Jest z targu staroci - zdjęcie po zakupie i po odnowieniu... Zmieszczą się na niej tak z 4 kwiatki bo nie jest zbyt duża...
Przed...
Obrazek
Po...
Obrazek
Pozdrawiam Renata :)...
Doniczkowce w przeglądzie...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”