Zielony Zakątek - LUCY 09
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Zielony Zakątek - LUCY 09
Lucynko, skalniak prezentuje się świetnie!!
-
- ---
- Posty: 7565
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Zielony Zakątek - LUCY 09
Dzisiaj spróbuję zrobić ciasto z mikrofali 

Re: Zielony Zakątek - LUCY 09
Re: Zielony Zakątek - LUCY 09
Bardzo ładny skalniaczek i bardzo podobają mi się te szklarenki akwariowe. Ja ostatnio zrobiłam sadzonki z zawciągu. Małe doniczki z sadzonkami powkładałam do dużych balkonowych. Niestety nie było dziurek i gdy po deszczach poszłam sprawdzić jak moje sadzonki, to ich widać nie było spod wody - popłynęły. 
pozdrawiam

pozdrawiam

-
- ---
- Posty: 7565
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Zielony Zakątek - LUCY 09
Zrobiłem placuszek
Robi się szybko, łatwo. Akurat miałem w domu wszystkie potrzebne składniki
Nawet dobre w smaku-coś jak murzynek
Przeciąłem go w pół, i wysmarowałem dżemem śliwkowym, i posypałem cukrem pudrem.
Na pewno jeszcze go zrobię


Robi się szybko, łatwo. Akurat miałem w domu wszystkie potrzebne składniki

Nawet dobre w smaku-coś jak murzynek

Na pewno jeszcze go zrobię


Re: Zielony Zakątek - LUCY 09
Reniu, miło, że do mnie wpadłaś.
Szkoda twoich sadzonek ale nie zawsze wszystko nam się udaje. Ale na szczęście uczymy się na błędach.
Dawid, ładne ciasteczko ci się udało. Ono zawsze wygląda tak samo. I może nie jest wykwintne ale ma wiele innych zalet

Dawid, ładne ciasteczko ci się udało. Ono zawsze wygląda tak samo. I może nie jest wykwintne ale ma wiele innych zalet

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Zielony Zakątek - LUCY 09
No i znów zrobiłam się głodna.
W tym forum nie tylko traci się majątek ale i figurę........
W tym forum nie tylko traci się majątek ale i figurę........

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- nyskadu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7181
- Od: 13 kwie 2008, o 09:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Zielony Zakątek - LUCY 09
Oo i nawet załapałam sie na niedzielne ciacho, 

Re: Zielony Zakątek - LUCY 09
I to właśnie jest ciacho takie- ojjjjjjjj jestem głodna! 10 minut.




-
- ---
- Posty: 7565
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Zielony Zakątek - LUCY 09
Najlepsze, bo moja mama do mnie mówi:
-Damy kawałek Psotce(moja psinka), i jak się nie przewróci, to zjemy
-Damy kawałek Psotce(moja psinka), i jak się nie przewróci, to zjemy

-
- 1000p
- Posty: 3139
- Od: 26 sie 2008, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Zielony Zakątek - LUCY 09
Witaj Lucynko,żurawki akwariowe,hortensje kiszone,świetne pomysły i ważne ze skuteczne...skalniak fajnie się zapełnia...i podjeść sobie można pyszności... 

Re: Zielony Zakątek - LUCY 09
Dzisiaj niedziela ale i tak trochę zrobiłam wokół domu porządków.
Przejrzałam też dokładnie moje żurawkowe maluchy. Słuchajcie, ruszyły się i prawie już wszystkie wypuszczają malusie listeczki.
Ale chyba już za późno na wysadzanie do gruntu, przezimują w doniczkach. Podobnie mają się sadzonki hortensji. Nie mogę tylko zobaczyć co z dębolistną, ale boję się ją rozgrzebywać.
Dawidzie, jak widać wszyscy przeżyli po zjedzeniu ciasta, Psotka też.
Marylko, zapraszam częściej.
U mnie już zdecydowanie widać jesień.




Przejrzałam też dokładnie moje żurawkowe maluchy. Słuchajcie, ruszyły się i prawie już wszystkie wypuszczają malusie listeczki.

Dawidzie, jak widać wszyscy przeżyli po zjedzeniu ciasta, Psotka też.

Marylko, zapraszam częściej.
U mnie już zdecydowanie widać jesień.




- Zabeczka101059
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4715
- Od: 12 lis 2008, o 14:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Zielony Zakątek - LUCY 09
ślicznie i niewinnie wygląda ten muchomorek
wspaniałe masz rozchodniki
miłego dnia

wspaniałe masz rozchodniki

miłego dnia

- FRAGOLA
- 1000p
- Posty: 3377
- Od: 4 cze 2010, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Zielony Zakątek - LUCY 09
Lucynko a ja dziś na poranną zachciankę do kawki(zbożowej na mleczku) zrobiłam sobie to ciacho mikro...posmarowałam powidełkiem śliwkowym...i wciełam całe sama...bo niebyło się z kim podzielic
Wiesz fajne to nawet i można je przekwalifikowywac na różne warianty coby się nieznudziło szybko,a najważniejsze że jego wykonanie i upieczenie zajmuje jakieś 7 minut 



Re: Zielony Zakątek - LUCY 09
MOI DRODZY
Zabeczka, miło, że do mnie zagladasz.
Grażynko, cieszę się, że ci smakowało to ciasteczko. I nawet zechciałaś go urozmaicić.

Pomidorki FIUTKI od Stasi. Szkoda,że tak mało u mnie wyrosło bo naprawdę są świetne w smaku i wyglądzie.
Dzisiaj miałam bardzo interesujący dzień. Nic robić nie mogłam bo musiałam obserwować wiewiórki, które cały dzień ciężko pracowały robiąc mi przy tym niezłe przedstawienie.
Autentycznie jakbym oglądała dziecięcą kreskówkę, choć doszło jeszcze do tego moje polowanie na nie z aparatem.
Ale od początku. Tuż przy płocie sąsiad ma orzecha włoskiego, i juz od kilku tygodni obserwowałam ruch wiewiórek w tych okolicach ale nic nie kojarzyłam.(one biegały i sprawdzały czy aby już te orzechy dojrzały)Dziś od rana dwa rozkoszne stworzonka uwijały się ile sił i wyniosły sąsiadowi prawie cały zbiór orzechów,bo pracowały do póżna. A co śmieszniejsze to robiły to nad budą psa, który nie był wcale tym zamieszaniem zainteresowany. Z tego co zaobserwowałam to orzechy te nosiły na działkę sąsiada z drugiej strony a przez moją tylko przebiegały. Wcale nie zrażały się moją obecnościa i dalej robiły swoje. Niestety bardzo trudno było je sfotografować.



Zabeczka, miło, że do mnie zagladasz.

Grażynko, cieszę się, że ci smakowało to ciasteczko. I nawet zechciałaś go urozmaicić.


Pomidorki FIUTKI od Stasi. Szkoda,że tak mało u mnie wyrosło bo naprawdę są świetne w smaku i wyglądzie.

Dzisiaj miałam bardzo interesujący dzień. Nic robić nie mogłam bo musiałam obserwować wiewiórki, które cały dzień ciężko pracowały robiąc mi przy tym niezłe przedstawienie.
Autentycznie jakbym oglądała dziecięcą kreskówkę, choć doszło jeszcze do tego moje polowanie na nie z aparatem.
Ale od początku. Tuż przy płocie sąsiad ma orzecha włoskiego, i juz od kilku tygodni obserwowałam ruch wiewiórek w tych okolicach ale nic nie kojarzyłam.(one biegały i sprawdzały czy aby już te orzechy dojrzały)Dziś od rana dwa rozkoszne stworzonka uwijały się ile sił i wyniosły sąsiadowi prawie cały zbiór orzechów,bo pracowały do póżna. A co śmieszniejsze to robiły to nad budą psa, który nie był wcale tym zamieszaniem zainteresowany. Z tego co zaobserwowałam to orzechy te nosiły na działkę sąsiada z drugiej strony a przez moją tylko przebiegały. Wcale nie zrażały się moją obecnościa i dalej robiły swoje. Niestety bardzo trudno było je sfotografować.


