Olu, bez wątpienia glicynia to bardzo piękne i użyteczne pnącze. Piękne zwłaszcza wiosną, kiedy kwitnie, a użyteczne, bo w stosunkowo szybkim czasie porasta pergole, trejaże, kratki i co tam jeszcze chcemy. Inna rzecz, że raczej powinna być sadzona w dużych ogrodach, albo - jak piszesz -bezlitośnie cięta I to od samego początku, zanim się wyrwie spod kontroli...
Floksiki drummonda wyhodowałam z nasionek, które były dołączone właśnie do jakiegoś czasopisma ogrodniczego. A więc całkowity przypadek :P
Tajeczko, jeśli chcemy mieć dość szybko zacieniony zakątek w ogrodzie, to glicynia jest nieoceniona
A Ville de Lyon też mnie dziwi, bo kwitnie właściwie bez przerwy od maja

Może nie jakoś bardzo obficie, ale jednak!
Moniko, teraz to już chyba w całej Polsce w końcu zrobiło się pięknie

Ja już nawet powolutku zaczynam wyglądać deszczu (może być w nocy), bo u mnie sucho, hortensje i hosty straciły cały wigor, a to chyba trochę za wcześnie? Poza tym ciągle sadzę cebulowe i mam w planie a to coś wykopać, a to rozsadzić, a to przesadzić - a ziemia zrobiła się twarda i sucha
Iwonko, ja nie tylko czytałam, ja to wiem,że glicynia ma ogromną siłę. Widziałaś na zdjęciu jak połamała pergolę, a śliwa po której się pnie została całkowicie zniszczona
Cytryńca chętnie będę u Ciebie oglądać, a w sprawie pampasówki będziemy się wspierać. Kiedy ją posadziłaś i jak zamierzasz chronić przed zimą? Też myślałaś o jakimś daszku?
Steasi, glicynia rzeczywiście tylko pod kontrolą i do dużych ogrodów, ale floksiki polecam :P Kwitną od czerwca do października i uroczo wyglądają.
Gosiu, u mnie dzisiaj jest jeszcze cieplej jak wczoraj - 24 stopnie, a co więcej ostatnia noc też była stosunkowo ciepła. Mamy więc piękną jesień, ale ciągle to jest już jesień, więc niektóre liście zaczynają się przebarwiać, inne już opadają...Kiedyś bardzo mnie to denerwowało i natychmiast musiałam je zbierać lub grabić i z rabat, i z trawnika; teraz podchodzę do tego ze stoickim spokojem i nawet zaczynam lubić ten widok

Może nawet będzie fotka p.t. Tańcząca z listkami...
Dzisiaj zapraszam do kącika słonecznego - przysiądźmy na chwilkę, nacieszmy się słońcem i widokami...No i rącznikiem za plecami, bo za chwilę będzie po nim...Pierwszy przymrozek i po rączniku
