Ściskam kciuki, aby zakwitły

Kaja-gr pisze:I dzięki za wstawienie zdjęć pochewek na Cattleyach, b. mi się przydała taka 'lekcja' poglądowa
Justynko jedna na pewno zakwitnie.justus27 pisze:Ściskam kciuki, aby zakwitły
Justynko, chętnie bym Ci pomogła, ale ja dopiero od kilku miesięcy zaczełam przygodę z katlejami i je obserwuję. Te pochewki też mnie zaskoczyły. Obecnie zraszam lekko podłoże z odżywką i albo pojawią się kwiaty albo stracę. Co do temperatur to też nie wiem. Ja na razie obserwuję u mnie.Mala_MI pisze:U mnie też widać takie zaczątki pochewki, ale na tym się kończy. Co zrobić, żeby pojawiły się kwiaty? Poza tym moje cattleye kiedy je kupiłam miały po jednym liściu na bulwie, a teraz każdy nowy przyrost ma po dwa liście. Gdzieś czytałam, że inaczej się uprawia te jedno- i dwulistne (że jedne wolą ciepło, a drugie chłodek).
kasiunieczka_32 pisze:U Ciebie wciąż się coś dzieje i można liczyć na wspaniałe kwitnienia
Dusia to są jedyne co najchętniej u mnie kwitną. Jeden po drugim.Storczykowa pisze:nawet Paphiopedila ci okwitły