Buszując po parapetach...
- nuta23
- 1000p
- Posty: 4135
- Od: 17 kwie 2010, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie, Świdnica
Re: Buszując po parapetach...
Spróbuj najpierw kawałkami potłuczonego szkła nie trzeba potem papierem trzeć tak długo aby pozbyć się starej farby. A zielonaski piękne.
pozdrowienia dla wszystkich Renata
moje początki
moje początki
- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Buszując po parapetach...



Hojka i storczyk niech szybciutko rosną


- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16304
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Buszując po parapetach...
U storczyka to chyba bęzie albo keiki, albo tzw. chorągiewka. Oczywiście życzę dzidziusia...
- renata_22
- 200p
- Posty: 423
- Od: 25 mar 2010, o 19:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Buszując po parapetach...
Arleto
Dzięki za odwiedziny...
Renatko boję się porysować bo drewo jest dosyć miękkie a w stoliku pełno dziurek po kornikach, dlatego męcze papierem... Ma być trochę cieplej przez najbliższe dni - szybciej bejca wyschnie...Po jutrze może przeprowdzę już kwiatki na nowe miejsce....
A to mój wczorajszy zakup... Kalanchoe ale takie inne, odmiana chyba Wendy... Bardzo mi się spodobały kwiatuszki...




Renatko boję się porysować bo drewo jest dosyć miękkie a w stoliku pełno dziurek po kornikach, dlatego męcze papierem... Ma być trochę cieplej przez najbliższe dni - szybciej bejca wyschnie...Po jutrze może przeprowdzę już kwiatki na nowe miejsce....
A to mój wczorajszy zakup... Kalanchoe ale takie inne, odmiana chyba Wendy... Bardzo mi się spodobały kwiatuszki...



- daka
- 1000p
- Posty: 2544
- Od: 10 lut 2010, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Północ Wielkopolski-miasto Trzcianka.
Re: Buszując po parapetach...
Witaj Renato
Bardzo ładne to kalanchoe,inne niż te najczęściej spotykane,i jakie ma dzbanuszki,śliczne
ja też życzę dziecka u storczyka,zielony parapet równięż ładny.


Bardzo ładne to kalanchoe,inne niż te najczęściej spotykane,i jakie ma dzbanuszki,śliczne





- pati000
- 500p
- Posty: 543
- Od: 28 maja 2009, o 16:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bialystok
- Kontakt:
Re: Buszując po parapetach...
Kalanchoe wygląda świetnie
Bardzo ładny okaz ;)

- Tryamour
- 500p
- Posty: 780
- Od: 22 cze 2010, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wołomin
Re: Buszując po parapetach...
Piękne kalanchoe
Takiego jeszcze nie widziałam 


- nuta23
- 1000p
- Posty: 4135
- Od: 17 kwie 2010, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie, Świdnica
Re: Buszując po parapetach...

Piękne kwiatuszki.
pozdrowienia dla wszystkich Renata
moje początki
moje początki
- renata_22
- 200p
- Posty: 423
- Od: 25 mar 2010, o 19:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Buszując po parapetach...
Też pierwszy raz spotkałam taką odmianę kalanchoe dlatego kupiłam - mam nadzieję że będzie długo kwitło... Trzeba jakichś specjalnych zabiegów - bo to mój pierwszy kwiatek tego typu.... A najlepsze jest to że u mnie są dwie kwiaciarnie oddalone od siebie o jakieś 20 metrów i w jednej kosztowało 10 zł a w drugiej 15 zł....
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2124
- Od: 27 paź 2009, o 23:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Niemcy
Re: Buszując po parapetach...
Renatko, ładnie hoja wypuszcza i storczyk.
Kalanchoe, wyjątkowe. Przyznam, że za bardzo nie przepadam za kalanchoe ale te jest cudne.


Kalanchoe, wyjątkowe. Przyznam, że za bardzo nie przepadam za kalanchoe ale te jest cudne.

- renata_22
- 200p
- Posty: 423
- Od: 25 mar 2010, o 19:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Buszując po parapetach...
Joane Dokładnie tak samo podchodzę do kalanchoe ale to mnie urzekło - bo wygląda zupełnie inaczej tylko liście zdradzają ze to właśnie ten gatunek... Ciekawe co ten storczyk "urodzi" 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2124
- Od: 27 paź 2009, o 23:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Niemcy
Re: Buszując po parapetach...
Też jestem ciekawa, bo oprócz basalkeiki na phalaenopsis nie miałam takiego przypadku. 

- elcia1974
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9106
- Od: 23 lip 2009, o 18:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Buszując po parapetach...

Tak pięknie i przytulnie tu u Ciebie, że chyba sobie gdzieś tu cichutko przycupnę
i razem z Twoją kicią podoglądam kwiatuszków.

A tak poważnie, to serdecznie grtuluję dorodnych paprotek.

I wszystkich innych "zielonych" również.

Pozdrawiam!
Ela
Droga przez las nie jest długa, jeśli kocha się osobę, którą idzie się odwiedzic.
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
- renata_22
- 200p
- Posty: 423
- Od: 25 mar 2010, o 19:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Buszując po parapetach...
Elu witam i zapraszam - miejsce się dla Ciebie znajdzie
Rano była u mnie straszliwa mgła, tak gęsta że nie było widać co jest po drugiej stronie ulicy... Na zdjęciu w tle powinien być duży parking sporo drzew i kilka bloków a wyglądało tak...

I z serii ozdabiania - na życzenie ozdobiłam etui na okulary przeciwsłoneczne i do czytania... Razem z Adiantum...



Rano była u mnie straszliwa mgła, tak gęsta że nie było widać co jest po drugiej stronie ulicy... Na zdjęciu w tle powinien być duży parking sporo drzew i kilka bloków a wyglądało tak...

I z serii ozdabiania - na życzenie ozdobiłam etui na okulary przeciwsłoneczne i do czytania... Razem z Adiantum...


- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16304
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Buszując po parapetach...
Jakie cudne etui. Widzę, że ty także lubisz takie robótki ręczne. Bo chyba sama to wykonałaś, prawda?