Ot... chwastowisko marcyjanny.
Re: Ot... chwastowisko marcyjanny.
Witaj Małgoś - wśród Twoich zakupów wpadła mi w oko Czeremcha wirgijska taki kolorek świetnie się wyróżnia wśród zieleni.
- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4585
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ot... chwastowisko marcyjanny.
Gosiu czy ja dobrze zrozumiałam 50 krzaków róż chcesz kupić
Ale ja Ci zazdroszczę ja tak bardzo chcę jeszcze a nie mam bardzo miejsca żeby upchnąć z 5.A najgorsze że przy tylu pięknościach ciężko się na coś zdecydować bo by się wszystkie chciało 


- Priam
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5220
- Od: 18 kwie 2007, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Ot... chwastowisko marcyjanny.
W przyszłym roku musisz zmienić tytuł wątku bo chwastowiska Twój ogród zupełnie nie przypomina!!!!!!!!!
- marcyjanna
- 200p
- Posty: 422
- Od: 23 cze 2009, o 17:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ot... chwastowisko marcyjanny.
Goście wpadają z wizytą, a gospodyni od połowy sierpnia szykuje sie do snu zimowego
Musze wziąć jakieś pobudzacze, dopalacze czy coś w tym rodzaju, bo tyle roboty, a mnie siły całkiem opuściły.
Róż to chciałbym chociaż z 50 dosadzić, bo mam ok. 70 i wcale ich nie widać:-( Tylko jak pomyslę o ryciu dołów pod nie i uzupełnianiu dobrą ziemią, to mnie jakiś marazm dopada
Agnieszko, czeremcha tez mi sie spodobała, ale zdania co do niej sa podzielone - będzie albo albo
Albo krzak albo drzewo i skąd mam wiedzieć ile jej miejsca zapewnić?
Priam, ja już straciłam nadzieje, że mój ogród przestanie kiedyś przypominać chwastowisko
Plewię naokrągło, randapuję w okresach bezsilności, a perz i inne paskudztwa nie odpuszczają.
Nic się nie dzieje w ogrodzie, ale może cyknę jakieś fotki.

Róż to chciałbym chociaż z 50 dosadzić, bo mam ok. 70 i wcale ich nie widać:-( Tylko jak pomyslę o ryciu dołów pod nie i uzupełnianiu dobrą ziemią, to mnie jakiś marazm dopada


Agnieszko, czeremcha tez mi sie spodobała, ale zdania co do niej sa podzielone - będzie albo albo

Priam, ja już straciłam nadzieje, że mój ogród przestanie kiedyś przypominać chwastowisko

Nic się nie dzieje w ogrodzie, ale może cyknę jakieś fotki.
- Priam
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5220
- Od: 18 kwie 2007, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Ot... chwastowisko marcyjanny.
Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak często ja mam dosyć wszystkiego. Czasami zastanawiam się czy moje upodobanie do ogrodnictwa ma jakieś podstawy - ale gdy przychodzi wiosna jakoś znowu nabieram ochoty! Nie poddawaj się!
- paulinka09
- 500p
- Posty: 586
- Od: 18 sie 2008, o 13:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ot... chwastowisko marcyjanny.
Witaj marcyjanno pierwszy raz u ciebie goszczę i muszę powiedzieć że bardzo mi się u ciebie podoba.Zakupy bardzo ładne ale kociaki to najpiękniejsza ozdoba ogrodu.
- marcyjanna
- 200p
- Posty: 422
- Od: 23 cze 2009, o 17:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ot... chwastowisko marcyjanny.
Priam, ja kilka razy na tydzień zastanawiam się, po jaką ch...ę człowiek sadzi te rózne, dziwaczne rosliny w ogrodzie i potem chodzi, dogląda, podziwia, zamartwia się chorobami. No nie powinno być w tym sensu. Lepiej i pozyteczniej byłoby nasadzić kartofli czy kapusty. Przynajmniej w razie wojny byłoby co żreć, a tak to można by ewentualnie herbatkę z igieł sosnowych uwarzyć
Witaj Paulinko! Kociaki to nie tylko ozdoba, ale i miłe towarzystwo podczas tych mnie ciekawych zajęc ogrodowych. Chodzą za mną i pomagają. To najbardziej udany łup ze sklepu z roslinami
Tak popatrzyłam na zdjęcia z pierwszej strony i muszę przyznać, że przez ten rok trochę sie zagęściło. Tylko aksamitki te same, bo samosiejki.






Witaj Paulinko! Kociaki to nie tylko ozdoba, ale i miłe towarzystwo podczas tych mnie ciekawych zajęc ogrodowych. Chodzą za mną i pomagają. To najbardziej udany łup ze sklepu z roslinami

Tak popatrzyłam na zdjęcia z pierwszej strony i muszę przyznać, że przez ten rok trochę sie zagęściło. Tylko aksamitki te same, bo samosiejki.
- marcyjanna
- 200p
- Posty: 422
- Od: 23 cze 2009, o 17:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ot... chwastowisko marcyjanny.
Flash w końcu wystawił róże i zamówiłam 32 sztuki


A czekaja na sadzenie zakupy sobotnie:
i wczorajsze (mam męża sosnoholika - gdzie mam go wysłac na leczenie?)
A z tą sosenką mam zagwozdkę, bo na metce stoi: sosna Tomayosho compacta, tyle że google nie pokazuje mi żadnej podobnej nazwy.
- Jagoda 68
- 50p
- Posty: 78
- Od: 26 lip 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Ot... chwastowisko marcyjanny.
Twój ogród pięknieje z dnia na dzień
a jakie zakupy poczyniłaś
ja osobiście uwielbiam sadzic nowo zakupione roślinki






Pozdrawiam Jagódka
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ot... chwastowisko marcyjanny.
Małgosiu, mam pomysł, przyślij go do mnie
Taki M to skarb
Piekne zakupy, a gdzie to poczynione?
32 róże
kobieto, a kiedy Ty to obrobisz
ale jak zakwitną to będzie widok
Cóż to za pendulowaty świerczek na pierwszym zdjęciu?


32 róże



Cóż to za pendulowaty świerczek na pierwszym zdjęciu?
Re: Ot... chwastowisko marcyjanny.
Witaj Gosiumarcyjanna pisze: A z tą sosenką mam zagwozdkę, bo na metce stoi: sosna Tomayosho compacta, tyle że google nie pokazuje mi żadnej podobnej nazwy.

- marcyjanna
- 200p
- Posty: 422
- Od: 23 cze 2009, o 17:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ot... chwastowisko marcyjanny.
Dzięki Pawełku! Dobra wiadomość to taka, że faktycznie istnieje sosna Tanyosho Compact, a zła - Umbraculiferę też kupiliśmy
.
Jola, to może się zamienimy mężami na chwilę, bo mój kupuje, ale nie sadzi, a Twój sadzi
Zakupy to od pana Wnuka, i z Kurowa, bo my tylko w niedzielę możemy jeździć, a w Końskowoli wszyscy świętują. A ten świerczek to Procumbens.

Jola, to może się zamienimy mężami na chwilę, bo mój kupuje, ale nie sadzi, a Twój sadzi

Zakupy to od pana Wnuka, i z Kurowa, bo my tylko w niedzielę możemy jeździć, a w Końskowoli wszyscy świętują. A ten świerczek to Procumbens.
- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4585
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ot... chwastowisko marcyjanny.
Gosiu jakie róże zamówiłaś i po ile i gdzie ?
- marcyjanna
- 200p
- Posty: 422
- Od: 23 cze 2009, o 17:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ot... chwastowisko marcyjanny.
Gosiu, zamówiłam u Flasha:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5841835
W tamtym roku kupowałam u niego też i ma pięęękne sadzonki. W dodatku to miły facet.
Jagoda, witaj
i zapraszam na sadzenie, bo ja juz wysiadam 
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5841835
W tamtym roku kupowałam u niego też i ma pięęękne sadzonki. W dodatku to miły facet.
Jagoda, witaj


Re: Ot... chwastowisko marcyjanny.
Na tej Lubelszczyźnie to chyba coś w powietrzu jest, że tak wszyscy szalejecie z zakupami


