Buszując po parapetach...
- nuta23
- 1000p
- Posty: 4135
- Od: 17 kwie 2010, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie, Świdnica
Re: Buszując po parapetach...
Kociak śliczny. Mój za to lubił kłaść się komuś na szyi i udawał szalik, ale przy tym był wredny dla psów bo potrafił złośliwie wskoczyć na ławę tylko po to aby je podrapać od góry.
pozdrowienia dla wszystkich Renata
moje początki
moje początki
- zeberka4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6411
- Od: 10 sty 2009, o 17:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Buszując po parapetach...
Kocica piękna! Fiołkowe przedszkole też super!
Re: Buszując po parapetach...
O kocicy to już pisałam,że piękna a przedszkolaki nieźle sobie radzą i się wydłużają 

-
- ZBANOWANY
- Posty: 3526
- Od: 30 kwie 2009, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Buszując po parapetach...
O matko jedyna, jaki śliczny kocurek! No, takiego to i ja bym chciała w swoim domku mieć (gdy już będę na swoim). Fantastyczna rasa. Zastanawiam się co jest u Ciebie ładniejsze: kocurek czy zielonaski? Cholercia, ciężki wybór!
- renata_22
- 200p
- Posty: 423
- Od: 25 mar 2010, o 19:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Buszując po parapetach...
Kobitki dziękuje bardzo za takie pochwały
Nikt tak nie chwali moich kwiatków jak Wy - to takie miłe... Dzięki temu mam wiekszą motywację do dbania o nie, żeby je tu godnie prezentować
Pogoda tak wstrętna że szkoda gadać, miałam lakierowac moją nową półkę na kwiatki żeby trochę miejsca na parapecie zwolnić a tu leje i leje - wcale się nie zapowiada że przestanie... z tych nudó powrócę chyba do zaniechanych prac robotkowych


Pogoda tak wstrętna że szkoda gadać, miałam lakierowac moją nową półkę na kwiatki żeby trochę miejsca na parapecie zwolnić a tu leje i leje - wcale się nie zapowiada że przestanie... z tych nudó powrócę chyba do zaniechanych prac robotkowych
- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Buszując po parapetach...


Powtórzę się fotki przepięknie oddają piękno Twoich roślinek


Odnowione doniczki i szkatułka ślicznie wyglądają, masz talent dziewczyno


A i jeszcze że ja storczykowa pochwalę osobno storczyka i przedszkole fiołkowe

Re: Buszując po parapetach...
Kociak jest śliczny, wygląda na cwaniaczka
a Adiantum ni troszkę zazdroszczę (pozytywnie), kupiłem też kiedyś, ale mi padło- nawet w łazience mi schło.




Re: Buszując po parapetach...
Reniu
jestem u Ciebie pierwszy raz , ale jak zobaczyłem wszystkie Twoje ślicznotki ,
to szczęka mi opadła
. Bardzo mi się podobają Twoje roślinki , a w paprociach widze , że chyba się kochasz ,
bo masz ich dużo i widzę mój obiekt westchnień - Dawalie - jest urocza .
Na twoją kicię to nie mogę się napatrzeć , śliczna z niej modelka - jaka to rasa ?, bo widać , że odmianowa jest - ja się nie znam
na rasach kocich

to szczęka mi opadła


bo masz ich dużo i widzę mój obiekt westchnień - Dawalie - jest urocza .


Na twoją kicię to nie mogę się napatrzeć , śliczna z niej modelka - jaka to rasa ?, bo widać , że odmianowa jest - ja się nie znam
na rasach kocich

- renata_22
- 200p
- Posty: 423
- Od: 25 mar 2010, o 19:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Buszując po parapetach...
Arleto To odnawiania to tylko trochę farby, kolorych wzorów z papieru, klej i lakier... Tak naprawdę to bardzo proste i myśle że każdy by potrafił
Trzeba tylko spróbować i to polubić...
SunFlower Kotka rzeczywiście cwaniak zawsze wie jak się zakręcić żeby dostać to co chce... Dla Adiantum łazienka wydaje się być idealnym miejscem dziwne że nie przetrwało... Moje w tamtym roku po przyniesieniu ze sklepu też nie wyglądało dobrze a w ziemie zostało pozbawione liści... Na wiosne wyrosły wszystkie nowe i wydaje mi się że są odporniejsze albo lepiej sie przystosowały do warunków w mieszkaniu...
Begonia, zaszczepki wzięte od cioci które w większości zgniły ale pozniej zaczęły wychodzić nowe liście i tak sobie rośnie..
Bluszcz był 3 razy większy ale zaatakowały go przędziorki z którymi nie mogłam wygrać więc ucięłam jeszcze zdrowe pędy i rośnie na nowo...

A to fiołki z listka wziętego jakoś w tamtym roku - bliźniaki
... i jeden duży kwitnie non-stop od lutego czasem ma tylko jedną łodyżkę no ale też sie liczy...



SunFlower Kotka rzeczywiście cwaniak zawsze wie jak się zakręcić żeby dostać to co chce... Dla Adiantum łazienka wydaje się być idealnym miejscem dziwne że nie przetrwało... Moje w tamtym roku po przyniesieniu ze sklepu też nie wyglądało dobrze a w ziemie zostało pozbawione liści... Na wiosne wyrosły wszystkie nowe i wydaje mi się że są odporniejsze albo lepiej sie przystosowały do warunków w mieszkaniu...
Begonia, zaszczepki wzięte od cioci które w większości zgniły ale pozniej zaczęły wychodzić nowe liście i tak sobie rośnie..

Bluszcz był 3 razy większy ale zaatakowały go przędziorki z którymi nie mogłam wygrać więc ucięłam jeszcze zdrowe pędy i rośnie na nowo...

A to fiołki z listka wziętego jakoś w tamtym roku - bliźniaki



- renata_22
- 200p
- Posty: 423
- Od: 25 mar 2010, o 19:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Buszując po parapetach...
Adamie dziękuje za pochwały i masz rację paprotki najbardziej lubię, dawalia to moja ulubienica
Moj kotka - Alfa się zwie to Maine Coon... Jest naprawdę super, zero problemów jest tak grzeczna że to aż wstyd... Jak coś zrzuci to tylko przez swoją wielkość a tak to nic nie broi, nawet jak mała była... po prostu 


- AnnaAgnieszka
- 1000p
- Posty: 1347
- Od: 16 sie 2010, o 10:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
- chan-dzia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3500
- Od: 4 maja 2010, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WROCŁAW
Re: Buszując po parapetach...
Renatko,u Ciebie kolejna porcyjka pięknych kwiatuszków,fiołeczki urocze,bluszczyk taki soczysto zielony widać,że mu u Ciebie dobrze,begonka ślicznie wybarwione ma plamki.



- kubusiowa mama
- 500p
- Posty: 698
- Od: 1 kwie 2010, o 01:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Buszując po parapetach...
Renatko masz niesamowite kwiaty. Piekne i bardzo, bardzo zadbane. Podziwiam paprocie. Chyba będę musiała kiedyś uciąć sobie z Tobą dłuższą pogawędkę na ten temat, o też uwielbiam paprocie, ale nie wszystkie gatunki chca u mnie rosnąć i pewnie gdzieś popełniam błąd, ale jeszcze nie wiem gdzie.
Kotek jest wspaniały. Prawdziwa modelka.
A co to za hobby o którym wspomniałaś?
Kotek jest wspaniały. Prawdziwa modelka.

A co to za hobby o którym wspomniałaś?

- renata_22
- 200p
- Posty: 423
- Od: 25 mar 2010, o 19:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Buszując po parapetach...
- chan-dzia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3500
- Od: 4 maja 2010, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WROCŁAW
Re: Buszując po parapetach...
Oj ,Reniu fajne masz te parapety(właściwie to to co nanich rośnie jest fajne
)
Kwiatuchy super masz zadbane,co robisz ,że nawet końcóweczki listków im nie usychaja?

Kwiatuchy super masz zadbane,co robisz ,że nawet końcóweczki listków im nie usychaja?