iwosia88, arlet3, chan-dzia
dziękuję za wsparcie - będzie dobrze
Doti
Mnie zaatakował wirus fiołkowo hoyowy... A moje hoye i fiołki zaatakował wirus przelewający o imieniu Karol
Andziax007
No jakis taki nieśmiały on - ale jako mój ulubieniec musiał mnie jakoś na duchu podtrzymać

To kwitnienie będzie tylko takie mini symboliczne na 3 kwiatuszki

Bo on tez pognity był strasznie... Dzięki za wizytę.
* * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * *
Wrzucę zdjęcia hoyeczek, których to chyba jeszcze nie pokazywałam, bo to maluchy dopiero i takie właściwie nic - zbierają się do wzrostu po wielu tygodniach trzymania mnie w niepewności... Wiem, że ostatnio atakuję Was tymi hoyami ale jakoś nie mam nic innego, co by się do pokazania nadawało - reanimacja trwa...
Brevialata/Incurvula - szalenie mi się podobają te okrągłe listeczki oraz to, że taka gęsta się robi
Serpens - jeszcze maluszek, ale dzielnie rośnie. Będzie co pokazać za rok
Pozdrawiam ciepło
