Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj

[ada.kj]

Witam w niedzielne popołudnie. To prawda Krysiu, że to forum uzależnia na roślinki, ale również tyle nowych odmian kwiatów i roślin się pokazuje, że można tylko trzymać się za kieszeń i chcieć aby ogród był z gumy. Mnie w ubiegłym roku wzięło na hortensje bukietowe, gdyż miałam przykre doświadczenie z hortensjami ogrodowymi - po prostu mi nie kwitły. W ubiegłym roku kilka mi przybyło, w ostatnim tygodniu 2, a dziś udało mi się kupić na kiermaszu hortensjowym kolejną. Prawda, że nie jest łatwo znaleźć je w sprzedaży w szkółkach, ale wytrwałość i stałe zaglądanie popłaca. Boję się kupować na all, gdyż w ubiegłym roku dałam się nabrać sprzedawcy - zamówiłam co prawda malutkie sadzoneczki różnych bukietowych, a jak podrosły to okazało się, że wszystkie są ogrodowe.
Jadziu - żeby to było bliżej, to bym Ci dziś mogła kupić Pinky Winky, gdyż były w naszym Ogrodzie Botanicznym dziś na kiermaszu hortensji.
Ewuniu - szkoda, że Cię nie było, mogłaś również w kilka bukietówek się zaopatrzyć. Ty jesteś cierpliwa i lubisz ukorzeniać, ja wolę mieć szybciutko, więc jak jest okazja, to na hortensje się zawsze skuszę.
Grzesiu. Cieszę się, że te barbule Ci się przyjęły. To której nie masz?. Jak będziesz następnym razem to masz pozwoleństwo skubnąć tą trzecią. Nie będę latała z aparatem fotograficznym - obiecuję . Ty masz jednak zielone ręce, więc Tobie się wszystko ukorzeni. Również pozwalam zabrać sobie patyczki nowych hortensji, które mi w tym tygodniu przybyły.

[AAleksandra]

No właśnie Krysiu, ja też z moimi ogrodowymi hortensjami jakoś się nie mogę dogadać aby zakwitły. Dzisiaj z premedytacją nie pojechałam do OB, ale pod igiełką pewnie się skuszę na bukietowe

[basjak]

U mnie jedna ogrodowa zakwitła, więc na razie się nie przejmuję. Dobrze, że nie mam słonecznego miejsca na krzaczaste, bo ta choroba na pewno by do mnie dotarła.
Będę podziwiać Twoje

[Gencjana]

Pinky Winky posadzona. Mogę polować na następne.

[ada.kj]

Adrianko. Gratuluję nowej hortensji i jestem pewna, że nie ostatniej z bukietowych.
Olu. Właśnie dziś było najbardziej pewne, że kupisz hortensje bukietowe, pod Igiełką to jest to ryzyk fizyk, albo bardzo małe sadzonki.
Basiu. Półcień bukietówki też dobrze znoszą

[Gencjana]

Krysiu, wyobraz sobie: dzisiaj rano wchodzi do mnie Ewa (moja) ze słowami : musisz sobie kupić Pinky Winky., byłam wczoraj
w Wojsławicach i zachwyciła mnie. Jak Jej powiedziałam, od razu zaczęła podejrzewać telepatię. Dziękuję Ci za dobrą radę.
Tylko zastanawiam się, czy dobrze posadziłam. Jeżeli pamiętasz, koło starych ogrodówek, tam jest sporo cienia. Myślałam,
że dobrze jej będzie w towarzystwie.

[ada.kj]

Adrianko. A widzisz. Słuchaj mnie jeżeli chodzi o hortensje. Następną, którą musisz kupić jest Limelight. Ja wiem, że masz ochotę na dębolistną, ale te o wiele słabiej kwitną i kwiaty mają mniej ciekawe. Tylko liście są ozdobne, a szczególnie jesienią jak się przebarwiają. Ja byłam u Ciebie w pochmurny dzień i nie pamiętam jak w tym miejscu jest ze słońcem - bukietówki wolą jednak słońce lub świetlisty półcień. Musisz wypróbować jak sobie będzie radzić w tym miejscu. Zawsze później ją będzie można ewentualnie przesadzić.

[Comcia]

Krysiu - jak widzę i czytam to jakąś agitację hortensjową prowadzisz :P
Powinni ci tantiemy producenci płacić

[takasobie]

Krysiu! I dobrze, że prowadzisz agitację! Są warte grzechu! Wczoraj kupiłam Kwietnik i Ogrody. Tam było o hortensjach i odmianach. Aż zakręciło mi się w głowie. Chyba się zaczne rozglądać... Niech mi wreszcie oddadzą areał przed domem pod władanie.

[[Iza]]

Ado, ja też bardzo lubię hortensje. Co prawda raczkuję w tym temacie, ale mam zamiar rozwinąć się w tym kierunku U mnie sporo cienia i półcienia, więc szukam cieniolubnych roslin do ogrodu.

[skorpion811-51]

Krysiu widzę że dużo forumowiczów zachorowało na chorobę hortensjową
,ale warto bo są piękne moja już kwitnie chyba z dwa miesiące i
wytrzyma do mrozów

[AGNESS]

Krysieńko widzę u Ciebie dyskusję o hortensjach, ja też na nie zachorowałam.....wirus rozprzestrzenia się w błyskawicznym tempie W moim przypadku pozostaje tylko Allegro, ponieważ w mojej okolicy niestety nie ma możliwości upolować nic ciekawego, ostatnio cudem trafiłam na Unique. Ale na szczęście na Alle....trafiłam na fajnego sprzedawcę, i naprawdę przysłał piękne krzaczki. Tak, że teraz będę u niego polowała też na inne.

[goryczka143]

KRYSIU
Mnie tez złapała choroba hortensjowa, ale uważam, że to niegroźne.
Hortensje bukietowe są piękne.

[Gencjana]

Krysiu, otrzymałaś nominację na eksperta . Właśnie myślałam o Limelight jako następnej. Dębolistna interesuje mnie ze względu
na przebarwianie się.

[tu.ja]

No to pochwal się jaką kupiłaś ostatnio. Chętnie popatrzę, bo i ja jestem zarażona hortensjowym wirusem.