Ogródek KaRo cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22047
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

U mnie są takie widoczki Alu jakbym mieszkała w innym kraju... a nie w tej zasypanej na południu śniegiem Polsce ;:80
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Sliczne zdjęcia! Te różyczki z kroplami topniejącego sniegu, czy też kryształkami lodu (?) wyglądają wzruszająco.
Chyba zazdroszczę Ci, ze jeszcze nie masz sniegu, chociaż z drugiej strony, cieszę się, ze moje roslinki są przykryte ciepłą kołderką :D
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22047
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Izo - ja cieszę się z tego co mam ale również zazdroszczę Ci tej białej pierzynki.
Chciałabym by moje krzaczki też były przykryte.
Dziś obaduliłam moje najważniejsze ( z racji eksperymentu) rośliny
tj.klon palmowy o purpurowych lisciach i trawe pampasową.
Ciekawa jestem ich kondycji wiosną,to moga byc ostatnie takie rosliny w moim ogródku :roll: :( ,zapowiedziałam sobie KONIEC prób ich przezimowania. Zobaczymy czy sie przestraszą :wink: :D
Awatar użytkownika
gebo13
200p
200p
Posty: 489
Od: 1 mar 2007, o 21:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Post »

Tak,tak,zdecydowanie. :D Lepsza jest ta 20-sto centymetrowa kołderka Krysiu,Izo
dla roślinek :wink:
Dobrze,że mam w samochodzie napęd z przodu,bo garaż jest na peryferiach
posesji :? i za chwilę jak tak dalej będzie ten puszek "walił" to mi autobus zostanie :roll:
Dziś jeszcze wyjechałam :wink:
Szczęście to nic innego jak dobre zdrowie i krótka pamięć
Awatar użytkownika
KaeR
1000p
1000p
Posty: 1051
Od: 10 maja 2007, o 18:09
Lokalizacja: Zgierz
Kontakt:

Post »

Witam.
Krystyno, kiedyś pisałaś, że u Ciebie róże kwitną do samej zimy dopóki mróz ich nie zmrozi,
teraz widzę jak to pięknie wygląda.
U Ciebie faktycznie zima jakby troskę się cofnęła, pewnie żeby róże mogły spokojnie przekwitnąć.
Słyszałem, że po niedzieli ma przyjść trochę ocieplenia, zobaczymy mnie bardzo by się przydało.
Chociaż u mnie zima mocno się zadomowiła jest jeszcze całkiem biało, dziś jeszcze robiłem zimowe zdjęcia.

Rano było jeszcze -9 i cały dzień temperatura nie wzrosła powyżej 0 stopni w cieniu

Pozdrawiam, Krzysztof.
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Krysiu, a mówiłaś to IM? Jak ja powiedziałam kliwii, która nie kwitła dwa lata, ze daję jej ostatnią szansę i jak nie zakwitnie, to ją wywalam, bidula, chyba w czerwcu wypuściła kilka kwiatków prawie przy ziemi. Potem te kwiatki zaczęły się wznosić do góry...No i pogodziłysmy sie ;)
Ja sie cieszę, z mojej kołderki, ale tak juz jest, ze chciałoby sie wszystko, a mozna dostać albo to, albo to :(
Awatar użytkownika
Raczek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3475
Od: 31 mar 2007, o 21:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Post »

KaRo pisze:Każdy z tych krzewów jest Aniu odporny na mróz,
ale w pierwszych latach po posadzeniu tak małych krzewów dla bezpieczeństwa
zrób kopczyki ,to powinno wystarczyć.
Następnej jesieni prawdopodobnie nie będziesz musiała już ich okrywać,zakorzenią się zapewne doskonale.
:D
Dzięki Krysiu,muszę tylko poczekać aż śnieg stopnieje,wtedy zrobię kopczyki.
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22047
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

KaeR pisze: Chociaż u mnie zima mocno się zadomowiła jest jeszcze całkiem biało, dziś jeszcze robiłem zimowe zdjęcia.
Jak to :shock: :shock: :shock: :)
Przecież mieszkasz ok.13 km ode mnie!!!
U Ciebie zima?Nie wierzę!
Mam nadzieję,że wstawiłeś te zimowe fotki,muszę to zobaczyć ,koniecznie! :D
Lecę już....
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Anya
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 292
Od: 5 gru 2006, o 14:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Post »

Krysieńko,
niech Ci się kwiatuszki storczykowe darzą i kwitną jak marzenie!
To jeszcze nie wszystkie, które dla Ciebie zaplanowałam, ale trzeba będzie poczekać do wiosny :D
Takie dobre dla roślin ręce, jak Twoje, nie powinny być bezczynne zimą ;:113, w żadnym wypadku!

Ja mam nadzieję na następne spotkanie i luźniejsze czasowo rozmowy. Szkoda, że mnie ominęła przyjemność poznania Eleki :(
Może następnym razem się uda? Ja z kolei dziękuję za to, że pomimo kłopotów, mogłaś się ze mną spotkać ;:31
Pozdrawiam, Anna
Wszystko czego potrzebujesz to dom pełen książek i ogród pełen kwiatów.
Mariola54
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4850
Od: 11 wrz 2006, o 00:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kujawy

Post »

Krysiu pokaż nam w jaki sposób ociepliłaś trawę pampasową ,
aby co niektórzy też zdążyli przed nadejściem większych mrozów to zrobić :D
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22047
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Obrazek


Moja trawa pampasowa rośnie u mnie od dwu lat,wysiewałam ją sama wczesną wiosną 2006 na parapecie okiennym.
Udało mi się ją przeziować w ogrodzie mimo,że nie była dużą kępą.
Wiemy jednak,że nie było prawdziwej polskiej zimy z trzydziestostopniowymi mrozami ,więc i przetrzymanie trawy było zapewne łatwe.(poprzednie próby w ogrodzie i w piwnicy i w mieszkaniu-były klęską )


Zebrałam wszystkie źdźbła i przewiążałam w dwu miejscach szerokim pasem tkaniny(dzianiny)
Zagięłam niżej niż w połowie wysokości i ponownie przewiązałam szerokim pasem tkaniny.
Zagięcie stworzyło naturalne zabezpieczenie środka kępy trawy przed dostawaiem się tam wody
Obrazek



Powstałą kukłę owinęłam cienką agrowłokniną i przewiązałam .


Ponownie owinęłam włókniną i obsypałam w dole piaskiem.
Chochoł będzie jeszcze przewiązany sznurkiem .

:D :D :D
Awatar użytkownika
Anya
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 292
Od: 5 gru 2006, o 14:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Post »

Życzę powodzenia i trzymam kciuki!
Ja tak robiłam, tylko okopywałam ziemią, która jest piaszczysta. I nie pomogło trawie przetrwać, ale Twoje rejony Krysiu są cieplejsze zimą. Nie ma takich mrozów.
Oby przetrwała. Serdecznie tego życzę :D :D :D

Nawet kiedyś mi przyszło do głowy, aby tak okryć, by nie dostała od góry wody w ogóle. Nakryć czymś przejrzystym jak kaktusy, których mróz na sucho jakoś nie załatwia. Tego jednak nie wypróbowałam...
Pozdrawiam, Anna
Wszystko czego potrzebujesz to dom pełen książek i ogród pełen kwiatów.
Mariola54
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4850
Od: 11 wrz 2006, o 00:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kujawy

Post »

Ania ma rację.
Wszystko zależy od regionu kraju.
U mnie już są takie mrozy,
że oczko jest skute lodem i można po nim chodzić.
Awatar użytkownika
Fleur 78
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2207
Od: 17 lip 2007, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Yvelines, Francja

Post »

Przepraszam, że się wtrącę do tej trawy pampasowej, ale gdybyś tak przygotowała sobie, (żeby mieć pod ręką) taką słomianą matę, jakie kiedyś były popularne. W momencie nadejścia silniejszych mrozów mogłabyś trawę owinąć dodatkowo taką matą. Tutaj sprzedają trochę podobne, do zabezpieczania niektórych roślin.
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22047
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Można dostać takie maty w naszych Prktikerach i Castoramach Alu. :D
Czyli hipermarketach budowlanych.
Być może kupię jeśli będą zapowiadane tęgie mrozy...na razie na wtorek pogodynka zapowiedziała powrót ciepła i +10stopni Celcjusza.Mam jeszcze bardzo grubą włókninę w zapasie...jeszcze duży karton ...ale na razie chyba wystarczy.

Chce powiedzieć Wam dziewczyny ,ze 2 lata temu na moim oczku również była gruba warstwa lodu-
chodziliśmy po nim ,bałwan był ulepiony na tafli lodu pokrywającego oczko więc nie jest tak zupełnie ciepło u mnie .
Jak jest mroźna zima to i u mnie wymarzają niektóre moje roślinki .
Liczę jednak bardzo ,że przedstawione zabezpieczenie zda egzamin...
:? ale o tym przekonamy się dopiero wiosną. :)
Pozdrawiam
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”