Jovanko, bardzo mi miło, że zagościłaś w moim ogródku! Będzie mi zawsze bardzo przyjemnie, kiedy do mnie zajrzysz! Niemniej jednak, przyznaję, że jest mi trochę wstyd...

Wiem, że jesteś forumowym fachowcem od storczyków i podziwiam Twoją wiedzę na ich temat ! Ja sama mam kilka storczyków, które kupiłam zauroczona ich urodą, ale nie włożyłam najmniejszego wysiłku, żeby dowiedzieć się czegoś na temat ich pielęgnacji...

Z roślin doniczkowych, uprawianych w domu, yukki mi rosną świetnie, draceny, begonia i szeflera również... Mam jeszcze kilka drobiazgów, które też "nie narzekają"

więc myślałam, że podobnie będzie ze storczykami... A one z początku rosły dobrze, a potem jeden po drugim zaczęły coraz bardziej kaprysić...

A ja, zamiast zacząć szukać przyczyny takiego stanu rzeczy, ... czekam, aż im przejdą te kaprysy...
"Silence, ça pousse", ze słyszenia znam. Jednak po pierwsze nie mam TV 5, (mam France 5, a to nie to samo) a po drugie, na soboty i niedziele, zawsze mamy dużo różnych planów i w ciągu dnia, rzadko mamy czas na oglądanie telewizji... Niemniej jednak, generalnie, we Francji, jest dużo różnych programów TV i audycji radiowych na tematy ogrodnicze. Jest też zatrzęsienie tygodników i miesięczników dla ogrodników- amatorów. Ja jeden z nich prenumeruję, a czasem jeszcze skuszę się dodatkowo na jakiś inny.
Mam nadzieję, że nie masz mi za złe mojego macoszego podejścia do moich storczyków...

Obiecuję, że się poprawię! Już poczyniłam pierwszy krok, bo kiedy tylko zobaczyłam Twój post, popędziłam na dół i przestawiłam dwa z nich, stojące zbyt blisko kaloryfera...
