Ogródek Kogry cz. 10

[kogra]

A teraz kilka fotek ostatnich liliowców i dwóch, które powtórzyły kwitnienie.
To botaniczny i Riwer Double Way.




I kilka innych roślinek, które powoli kończą kwitnienie.

[bodzia3012]

Grażynuś jak Ty to robisz , że pomimo takiego roku u Ciebie tak pięknie i kolorowo
mam pytanie do Ciebie -( znalazłam w goglach na temat iksji chińskiej wątek z forum i tam była Twoja wypowiedź z września 2009r,) czy miałaś ją na zimę w gruncie i jak Ci przetrwała , bo ja mam wysianą z nasionek po raz pierwszy i teraz nie wiem czy ją się wykopuje.
pozdrawiam papa

[tara]

Grażynko ten rok dla nas i naszych roślinek nie jest łaskawy, teraz patrzę przez okno niebo czarne i czerwone, widzisz mi się jakaś mieszanka wybuchowa, wieje............ach.............
Floksy masz super, ja dopiero w ub.roku przekonałam się do nich nie wiem dlaczego byłam taka oporna, są takie piękne ponad czasowe, co prawda moja kolekcja to 4 odmiany ale ......
Sliczną masz daturę, u mnie jakoś widać pełno kwiatów ale liście dziurawe, żółkną nie są na słońcu, a mnie się podobają kwiaty na tle zielonych liści, może coś robię nie tak?
pozdrawiam

[lucy09]

A ktoś tu mówił, że ma ogród zaniedbany przez tę zmienną pogodę. Może i zaniedbany ale kwiaty w nim są urocze. Eukomis też masz piękny. Ja dziś widziałam u forumka o niku man211 inne odmiany. On to ma tego cuda na kopy i sprzedaje.
Grażynko, nawet masz daturę różową- też miałam. I choć się zarzekałam, że już mieć nie będę to jak zobaczyłam u ciebie to wymiękam...

[tu.ja]

Sądząc po zdjęciach jeszcze mnóstwo koloru masz w ogrodzie Róże śliczniutkie. Nabrałam w tym roku ochoty na angielki. U mnie też festiwal różany - niektóre teraz lepiej kwitną niż za pierwszym razem Liliowce jak zawsze wzbudzają uśmiech - tym bardziej te ostatnie kwiaty. Szczególnie ten na pierwszym zdjęciu podoba mi się.
Zgadzam się, że ten rok jest jakiś szalony pogodowo. Z dnia na dzień zrobiło się zimno i mokro brrrr. Po cichutku liczę jeszcze na ciepły wrzesień.

[AGNESS]

Grażynko ależ u Ciebie barw . Cudownie kolorowo, wesoło Liliowce jeszcze tak wspaniale kwitną i różyczki śliczne, zdrowiutkie, ukwiecone

[kogra]

Bożenko - jeśli masz z siewu, to przezimuj ją w doniczce w domu.
A wiosną dopiero wysadż do gruntu.
Ona dobrze zimuje.
U mnie przezimowała bez problemu i wiosną wyszła , ale potem jak przyszły te opady i zalania, chyba zgniły jej u mnie korzenie i padła.
Wnioskuję zatem, że potrzebuje dobrze przepuszczalnej ziemi, lekkiej i nie lubi zastoin wodnych zimą.
Dobrze chyba jej też zrobi lekka osłona ze stroiszu na zimę.
Czy lubią ją myszy, tego nie wiem, bo u mnie ich nie ma.
Za to kochaja ją ślimaki - u mnie cały czas była obsypana granulami.

Taruś - floksy to jedne z ulubionych moich roślin, zaraz po liliowcach.
Bezobsługowe i niezawodne.
Jeśli nawet złapią chorobę, to i tak w następnym roku odbiją i obficie zakwitną.
Daturę podjadają nocne chrząszcze a żółknięcie liści powoduje niedobór składników pokarmowych - to straszliwe żarłoki, których nigdy się nie przenawozi.

Lucy - o to muszę zajrzeć.
Bo eukomisy też mi się podobają z racji niezawodności i odporności.
Zaraz tam zanurkuję.
Dzięki za namiary.

Tujeczko - trochę jest, ale to już ostatki.
Jesień zagląda do ogrodu nieubłaganie.
Też liczę na pogodne dni jeszcze.

Agness - liliowce to już ostatnie prawie kwiatki.
Czas teraz na poprawki i przesadzanie przed nowym sezonem.
No i trzeba się pospieszyć, bo kto wie jakie jeszcze zawieruchy będą.

[JAKUCH]

GRAZYNKO też tak uwazam ,że trzeba zrobić szybciej przemeblowania ,gdyż w tym roku nic nie wiadomo . Trzeba wykorzystać każdy promyk słonka na prace ogrodowe i dotlenianie . Może jesień będzie łaskawa

[bodzia3012]

GRAŻYNKO ja już ją wsadziłam do gruntu, nawet będzie albo już kwitnie , bo od niedzieli nie byłam , a miała już pąki , teraz nie wiem , czy ją okryć i zostawić, czy lepiej w donice i do piwnicy

[Matemax]

Grażynko śliczne zdjęcia i kwiaty, powiedz jak się nazywają te kwiaty żółte pełne na 8 i 10 fotce?

[kogra]

Jadziu - też mam taką cichą nadzieję.
Dzisiaj jednak cały dzień spędziłam w ogródku na przesadzaniu.
Jutro jadę na grzyby a po powrocie znów do ogródka.
Bo od pojutra zapowiadają deszcze i to przez cały tydzień.

Bożenko - jeśli już kwitnie to zostaw w gruncie, tylko na zimę okryj stroiszem.
Roślina musi mieć czas na aklimatyzację w nowych warunkach glebowych.
No i zabezpiecz przed ślimakami, bo one psiajuchy wiedzą co zdrowe i dobre.

Mateuszu - te kwiaty to rudbekia naga odmiany Golden Glow.
To bardzo piękna roślina, ale wysoka i wymaga podpór.
Poza tym bardzo rzadko choruje i właściwie zaliczyłabym ją do bezobsługowych.
Jej zaletą jest bardzo długie kwitnienie a kwiaty nadają się do wazonu i długo w nim zachowują świeżość.
Kiedy się rozrośnie nie dadzą jej rady nawet ślimaki, które lubią ją podjadać szczególnie wiosną..

[EwkaEs]

Kogro-Twoim wzorem wzięłam się za Podwórkowy,bo jakoś tak czuje się tę jesień dyszącą na placach-prawda?

[kogra]

Ewuniu - czuje się i to bardzo.
Ja od wczoraj tyram w ogrodzie i szybko przesadzam i przycinam.
Od jutra ma lać cały tydzień, więc roślinki dobrze się przyjmą.
Ale jeszcze z dwa dni by mi się przydały, żeby to wszystko uporządkować i wysadzić.


A to już chyba ostatnie letnie widoki nieba nad kogrobuszem.





No i coś na dietetyczną kolację.

[Hanka 1]

Grażynko te witaminki chętnie bym podskubała.U mnie zostały tylko śliwy węgierki /bardzo późne/ i trochę jabłek.Resztę wicher otrzepał.A ja myślę,że jeszcze będzie piękna jesień.

[bodzia3012]

Grażynko , ale Ci zazdroszczę tych brzoskwiń