W.o... Kotach 4cz. (07.2008 - 12.2010)

[Lorrie]

Kociaki boskie, ale się rozkleiłam ...

[Storczykowa]

Piękne kiciątka, akurat takie kolory, jakie zawsze mi się najbardziej podobały... (pomarańczowy i wielokolorowy, bo są takie oryginalne i rzadkie...).

[mamba9991]

Moje kociaki raczej się nie miziają, ale też ślady pewnej symbiozy można dostrzec. Mój kocur często szuka akceptacji u kotki, np. przychodząc do niej podczas snu, bo wtedy jest szansa, że nie zaobserwuje jego obecności i może sobie przy niej poleżeć. Przeważnie jednak nie udaje mu się ukradkiem przytulić, bo ją szturchnie dupskiem i wybudza. Prawie zawsze, zanim kotka pójdzie w swoją stronę przez chwilę do jeszcze myje. Prawdopodobnie dlatego, że sam robi to rzadko i śmierdoli.

U mnie kotka się myje pół dnia, a kocur raz na.... sama nie wiem, dawno nie widziałam.

[Lorrie]

Moje kastraty myją się obłędnie często - zachowują się jak typowi metro seksualni faceci Jak deszczyk i futerko zmoknie, nie daj Boże jak łapki w błotku się pobrudzą ... murowane siedzenie okrakiem opierając się o kanapę i dokładne mycie wszystkich członków ...

[mamba9991]

Ale u mnie właśnie kocur to kastrat i jakoś mu to nie przeszkadza być wciąż bandytą, straszyć psy, myje się rzadko, bo ma inne sprawy tylko jak kotka go woła, to nie kuma (albo łobuz udaje ).

[grazynarosa22]

Moje kastraty myją się obłędnie często - zachowują się jak typowi metro seksualni faceci Jak deszczyk i futerko zmoknie, nie daj Boże jak łapki w błotku się pobrudzą ... murowane siedzenie okrakiem opierając się o kanapę i dokładne mycie wszystkich członków ...

No,jakbym moją Fionę widziała.....ona jak nie spi to się myje....
małe też zaczynają....fajnie to wygląda....bo jezcze przy niektórych pozycjach nie utrzymują równowagi....i bęc

[Lorrie]

Nic tylko wyjadać je z miłości wielkimi łychami

[agrazka]

jakie puchole

[treissi]

Cudne maleństwa! Moje kociaki też straszne czyściochy! A maluch to w ogóle ma przkichane, bo niedość, że myją go 3 dorosłe koty to jeszcze i pies dba o jego czyścioch. A po takim zabiegu kocinka cała mokra he he

[mamba9991]

Cudne maleństwa! Moje kociaki też straszne czyściochy! A maluch to w ogóle ma przkichane, bo niedość, że myją go 3 dorosłe koty to jeszcze i pies dba o jego czyścioch. A po takim zabiegu kocinka cała mokra he he

Hej, to uwaga na psa, bo jak ja wzięłam kiedyś Kobrę, to nie miała nosa Tam, gdzie była, był pies i ją bardzo intensywnie mył. To Kobra już z nosem Ale to bardzo stare zdjęcie, nie wiem, czy już tu nie było, pozdrawiam

[treissi]

Myślę, że i pies i kot są bezpieczne Krzywdy sobie nie zrobią

[mamba9991]

To dobrze Tu nasza Kicia, chyba trenuje do Halloween, bo przebrała się za duszka Kacpra. To jest zdjęcie zrobione przypadkiem, nie błyskam już kotom po oczach.

[Lorrie]

Mamba-fantastyczne ujęcie !!! Ale się uśmiałam widać że masz bardzo żywiołowego kociambra

[mamba9991]

Żywiołowa też, ale przede wszystkim zakochana w Panu Nie wiem, czy do kotów pasują te same określenia, co do psów, ale jak to inaczej nazwać? Mój lubi oliwki, to Kicia je oliwki (poważnie, prześlę fotkę), nawet wodę po oliwkach wypija, nigdy nie jesteśmy sami, bo Kicia przyłazi, na moim wątku już pisałam, że ma ksywkę Szlafmyca, bo mi leży na głowie całą noc , jak chcę się przytulić, to jest od razu między nami No makabra, szczerze mówiąc

[meluzyna]

To Wy nie "ten teges", bo kot przeszkadza