Mój storczykowy świat :)

[Kasia01]

Mam nadzieję, że do tego dojdzie

[efcia111]

Cudne to dendrobium... wez juz sie z nami nie drocz i nie rob mu tak pieknych zdjec... (i lepiej nie podawaj swojego adresu zeby nikt ci go nie podebral ;:52

[Kasia01]

Hahaha , może i masz rację , stoi takie samo przy otwartym balkonie, nie trudno je zabrać.. Muszę się poważnie zastanowić nad zmianą miejsca .
Przepraszam, że dzisiaj tak na szybko, ale wyjeżdżam wieczorem w Dolomity i muszę jeszcze posprawdzać czy wszystko spakowane.. W najbliższym tygodniu mogę być nieobecna, bo nie będę mogła zdjęć zrobić moim storczykom i nie będę mogła Wam powiedzieć co u nich słychać, ewentualnie jak będę miała internet to popatrzę na Wasze kwiatuszki . Na pocieszenie powiem, że cambria coś wypuściła, ale nie wiem dokladnie co to jest... Mam tylko 2 zdjęcia tego "cosia" zrobione, ale nie są najlepszej jakości, bo zrobione na szybko, powiem jeszcze, że to jest takie odstające, wygląda trochę jak nowa psb, która wyrosła od starej,a może to listki.. Po powrocie zrobię lepsze zdjęcie, ale jak byście wiedzieli to proszę o napisanie, bo bardzo mnie to nurtuje Jak by ktoś nie wiedzał o co mi chodzi, to jest to z prawej strony w środku tego uschniętego kawałka.
Oto i zdjęcia:

[grazka2211]

Witaj Kasiu .Miłego wypoczynku(?).
To "coś" to może być nowa pseudo bulwa.Stawiam na 99% że to ona.A z cieniowaniem na balkonie to pomyśl o jakieś większej roślince która lubi dużo słońca-może się uda

[Kermit40]

Troszkę Grażynko i mnie upewniłaś bo wcześniej stawiałem też na młodą pseudo-bulwę lecz nie mając pewności nic nie pisałem
U mojej też coś takiego się pojawiło i nie jestem pewny co to. Może wkońcu uda mi się wstawić fotki na swoim wątku.

Kermit40, mam jeszcze 1 niespodziankę, ale poczekajcie troszkę, nie wszystko naraz

A zatem uzbrajam się w cierpliwość i jedno co jeszcze powiem to to że widać że mają u Ciebie bardzo dobrze.

[MariaTeresa]

Bardzo sobie dobrze radzisz Kasiu, śliczne korzonki i kwiaty. A cambria ma prześliczne wzory, takie "tygrysie" jakie podobają mi się najbardziej.Nie wystawiam na taras kwitnących storczyków, bo jednak tam są narażone bardziej różne kaprysy przyrody.

[Haim]

Kasiu, gratuluję nowego pędziku na D. phalaenopsis, to znaczy, że mu dobrze u Ciebie, Korzonki u Twojego phal. wyglądaja niesamowicie
A u Cambrii to pewnie nowa psb. idzie, bo pędziki to raczej między liśćmi

Udanego wypoczynku życzę

[Kasia01]

Witam po długiej nieobecności. Bardzo dziękuję za odwiedzinki i dziękuję, że pomogliście mi dowiedzieć się co wyrasta u mojej cambrii .
To jak już mowa o cambrii to oto zdjęcia "cosia", czyli nowej psb(bardzo się cieszę, że ją wypuściła, bo już myslałam, że będzie tak stała i nic nie wypuści) :



Teraz czas na zdjęcie pędzika u białego dendrobium, rośnie jak na drożdżach (przepraszam za jakość, ale pogoda dzisiaj u nas taka nijaka :


A teraz mam kolejną niespodziankę: storczyk, którego zabrałam od babci na odratowanie, wypuścił pączuszka na przedłużeniu :
Oto jego pączuszek:
Zdjęcie roślinki (pod moją opieką wypuściła 2 listki):
Mam jeszcze jedną niespodziankę, chyba najsłodszą, ale muszę mieć coś, żeby pokazać jutro . Oo i zapomniałam dodać, że storczyk biały z żółtą warżką już przekwita, oprócz niego dendrobium i ten biały żyłkowany z żółto-różową warżką (muszę jakieś nazwy wymyślić, bo tak opisywać to nikt sie nie połapie )

[gejzerka]

Witaj Kasieńko

Przyszłam pooglądać Twoje cudowności. Masz je wspaniale utrzymane, więc nie dziwię się, że odpłacają Ci pięknymi kwiatami. Oczy się śmieją do tych śliczności
Życzę samych sukcesów hodowlanych, masz dobrą rękę do swoich ulubieńców

[trzynastka]

Gratuluję, pączki rosną pędzik się przedłuża wspaniale tak patrzeć jak roślinki nam się odwdzięczają za opiekę

[justus27]

Nowa psb cambrii cieszy To zapowiedź przyszłego kwitnienia...
Dendrobium juz ma wielkie pączuszki

[Kasia01]

Witam ,
cieszę się, że przychodzicie oglądać mój wątek , dzisiaj pokaże Wam tę niespodziankę, o której wspomianałam . Oto i ona, a mianowicie otworzyły się 3 pączusie na storczyku ze złamanym pędziorkiem, który skleiłam taśmą (u tego storczyka co ma największe liście w mojej kolekcji):



Przepraszam za jakość, ale coś mi ostatnio zdjęcia nie wychodzą.. Niestety mam jeszcze złą wiadomość.. U mojego storczyka (tego białego żyłkowanego, z różowo żółtą warżką) zamieszkały (przędziorki).. Najgorsze jednak jest to, że storczyk miał już 2 opryski i nic to nie dało, ciągle pojawia się ta pajęczynka ichnia.. Może coś mi doradzicie , jakiś preparat czy coś.. I jeszcze jak byście mogli to opiszcie mi jak ewentualnie u Was wyglądało jak mieliście (o ile mieliście oczywiście) przędziorki, bo może to jednak coś innego..

[gejzerka]

Kasiu, a jakim środkiem robiłaś oprysk? Czasami trzeba odczekać trochę czasu, zanim środek zacznie działać. Profilaktycznie trzeba również zrobić oprysk na pozostałych roślinach stojących w pobliżu doniczki z przędziorkiem

[Kasia01]

Witam .
Przepraszam, że trochę "zapuściłam" swój wątek, ale jakoś nie było czasu..
Gejzerko, dziękuję za odpowiedź, ale już sprawa rozwiązana, zaraz o tym wspomnę .
Ojej mam Wam tyle do opowiedzenie, a jeszcze przed chwilą przez przypadek usunęłam swój post .
No więc zacznijmy po kolei. W piątek wupuściłam moją Mysię (szynszylę), w salonie, żeby sobie pobiegała. W pokoju jej nie wypuszczam, bo uwielbia zjadać listki storczyków . Miałam z mamą pojechać do sklepu, więc zostawiłam szczurka pod opieką Taty. Gdy wróciłam Tata powiedział, że Mysia jest u mnie w pokoju (salon jest na dole, a mój pokój na górze). Ja wstalam z krzesła i krzyknęłam "storczyki ". No i jak wbiegłam do pokoju mój storczyk o największych listkach leży na podłodze.. Tak wyglądają jego listki, natomiast jeden kwiatek zupełnie się wyłamał, jeden jest połamany:

Tata, żeby mnie pocieszyć kupił mi w sobotę nowego storczyka. Wygląda on tak:

Zobaczcie jeszcze na jego listki! :

Mam jescze 2 niespodzianki, a mianowicie, dzisiaj zauważyłam, że białe dendrobium otwiera 1. nowego pączuszka,a także na storczyku, którego zabrałam od babci otwiera się powolutku pączuszek :

Następna sprawa wspomniane przez mnie wcześniej przędziorki okazały się być małym pająkiem . Wszystko wyjaśnilo się jak podlewałam moje storczykusie, podczas wyjmowania z wody zauważłam, że na storczykusiu(na korzonku) siedzi sobie pająk, chciałam go zabić, ale mi uciekł :x ,no to wstawiłam go jeszcze na jakieś 10 min. do wody,ale pająk nie wyszedł, trudno, dałam sobie spokój, przynajmniej wiedziałam, że nie mam przędziorków Na wieczór spojrzałam na korzonki tego storczyka i zauważyłam tego pająka, wzięłam długopis i go zabijam. Od tej pory nie mam żadnych pajęczyn .
Ojej, ale się rozpisałam, na dzisiaj koniec, piszę tego posta chyba od godziny

[efcia111]

śliczny ten nowy to zapewne Philadelphia. Też na takiego choruję