U Ballady

[ballada]

Witaj Krysiu!
I przytulaczek i rozkoszniaczek i rozszalała harpia zarazem...
Kwiatek się rozwinął, poszperam w zasobach, to zdjęcie znajdę.


Dziękuję Marysiu!
Dokładnie rozumiem Twój zachwyt z prezentu, mam to samo. O mało się nie rozpłynęłam na widok kosiarki spalinowej.
A jak się cieszyliśmy, gdy moja mama Tz-owi na imieniny przywiozła wiaderko z karasiami do stawu.
Na ubiegłoroczną okrągłą rocznicę ślubu poprosiliśmy gości, żeby zamiast kwiatów ciętych kupili po roślince do ogrodu...
To chyba objawy choroby, prawda?


Witaj Magda!
Co do postury małego... został wychowany przez Alberta i na 100% wydaje mu się, że jest wielkim psem. Nieraz się śmiejemy, że to niuf, tylko troszkę chorował.


Dzień dobry Iza!
Ta roślinka w doniczce bardzo łatwo się ukorzenia i szybko rośnie. Masz ochotę, to sobie urwiesz jak przyjedziesz.


Witaj Agnieszko!
Ma taki intensywny kolor i lubi mokro...

Dzisiaj mam następną turę gości, więc czasu malutko. A i tak w weekend zdążyłam zahaczyć Koleczkowo i nabyłam parę drzewek. Teraz myślę, gdzie wsadzić tulipanowca...

[ballada]

parę fotek...

też samosiejka z zeszłego roku "lulu"



Urosła maciejka



strzałka przetrwała



nowe trawki



i chwast, którego nie wyrwałam, bo spodobały mi się kwiatki.

[ballada]

"rośnie" u nas drzewo do góry korzeniami, a w tle nasze największe drzewka - brzózka i modrzew- to te, które sadziliśmy jako maluszki na dzikim polu.



ta biała miniaturka od mamy



i w wodzie też zakwitło



made in Iza



najpierw dobiły ja mszyce i choroba, potem stała się kikutem do wywalenia, teraz odbiła ...

[Ignis05]

... poprosiliśmy gości, żeby zamiast kwiatów ciętych kupili po roślince do ogrodu...
To chyba objawy choroby, prawda?

Ewcia , zaczynałam tak samo.
Doszło nawet do tego, że bardzo musiałam się starać, aby ukryć moje rozczarowanie, gdy się ktoś nie postarał i poszedł na łatwiznę kupując cięte kwiaty .

[agnieszkar1978]

Witaj. Jestem u Ciebie pierwszy raz ale na pewno nie ostatni. Wiem ile pracy musiałaś włożyć i nadal wkładasz w swoje wymarzone miejsce. Przepięknie u Ciebie.

[iga23]

Witaj Ewo, masz jak już ktoś napisał najszczęśliwszy okres w życiu ogrodnika.Tyle do popisu.Życzę powodzenia, a tulipanowca daleko od domu jako centralne drzewo na działce, rośnie szybko.Całuski dla futrzaków.

[izaziem]

Ewuniu wzruszyłam się tym 'made in Iza'

[elsi]

Witaj Ewo, podziwiam ludzi, którzy decydują się na tak dużą zmianę swojego życia.
Trzeba chyba dużo odwagi ............
Jako posiadaczka nowofundlanda (ki) podzielam opinię, że są to wspaniałe psy - towarzysze.
Ten chwast to wierzbówka kiprzyca, w grupie wygląda bardzo malowniczo,
(chwast to pojęcie umowne), grupa wierzbówki wyglądałyby pięknie nad brzegiem jeziorka.

[izaziem]

A Ciebie jeszcze Goście okupują czy dochodzisz jeszcze po burzy?

[ballada]

Ewcia , zaczynałam tak samo.
Doszło nawet do tego, że bardzo musiałam się starać, aby ukryć moje rozczarowanie, gdy się ktoś nie postarał i poszedł na łatwiznę kupując cięte kwiaty .

Krysiu, rozumiem te uczucia doskonale...

Witaj. Jestem u Ciebie pierwszy raz ale na pewno nie ostatni. Wiem ile pracy musiałaś włożyć i nadal wkładasz w swoje wymarzone miejsce. Przepięknie u Ciebie.

Witaj serdecznie w moich progach! Dziękuję bardzo za miłe słowa!

Witaj Ewo, masz jak już ktoś napisał najszczęśliwszy okres w życiu ogrodnika.Tyle do popisu.Życzę powodzenia, a tulipanowca daleko od domu jako centralne drzewo na działce, rośnie szybko.Całuski dla futrzaków.

Witaj!
Idąc za tą radą, posadziliśmy tulipanowca na placu między domem a garażem, będzie tam widoczny i ma dużo miejsca. Na razie oczywiście wygląda to beznadziejnie , bo wykopaliśmy dół i wsypaliśmy dobrą ziemię pośród szczerego piachu ( w przyszłości ma być tam kostka). Teraz myślę nad jakąś niewielką rabatką wokół niego.

Ewuniu wzruszyłam się tym 'made in Iza'

No cóż, większość nowych roślinek ma taką etykietkę.

Witaj Ewo, podziwiam ludzi, którzy decydują się na tak dużą zmianę swojego życia.
Trzeba chyba dużo odwagi ............
Jako posiadaczka nowofundlanda (ki) podzielam opinię, że są to wspaniałe psy - towarzysze.
Ten chwast to wierzbówka kiprzyca, w grupie wygląda bardzo malowniczo,
(chwast to pojęcie umowne), grupa wierzbówki wyglądałyby pięknie nad brzegiem jeziorka.

Dzień dobry! Masz niufka!!! To cudownie.
Czy ja wiem, czy odwagi, moja mama dłuższy czas twierdziła, że to brak odpowiedzialności.
Muszę poszperać, czy ta wierzbówka rozmnaża się z nasionek, czy w inny sposób.

A Ciebie jeszcze Goście okupują czy dochodzisz jeszcze po burzy?

Raczej to drugie. Burze wiążą się u nas niemal zawsze z przerwą w dostawie prądu. Więc i w ogrodzie nic nie można robić i w domu lipa. No i gromadzą się zaległości. Wczoraj nadrabiała prace pralka, odkurzacz itp., itd...

[ballada]

Parę fotek...

ogólny widoczek na bajorko, w tle drewniaczek, który będzie rozebrany.







made in Iza


taki widoczek mam po deszczu

[Matemax]

Witaj Ewo widzę, że masz duże pole jeszcze do popisu, powiedz co masz w jeziorku, jest ono sztuczne z folią, piękne mgły bardzo lubie takie widoczki, pozdrawiam

[ballada]

Moje mieczyki





made in Iza, jeszcze był w pąkach


made in Iza


moja miniaturka

Witaj Ewo widzę, że masz duże pole jeszcze do popisu, powiedz co masz w jeziorku, jest ono sztuczne z folią, piękne mgły bardzo lubie takie widoczki, pozdrawiam

Witaj! Nie, nie ma ono folii na dnie powstało w miejscu rowu z wodą, a w nim pływają karpiki, karaski i parę płotek, jakiś okonek.

[iga23]

Ewo, tulipanowiec to drzewo z rodziny magnoliowatych, często przemarza na końówkach nowych przyrostów, wtedy wypuszcza dwa .Naszego tniemy aby prowadzić na drzewo, i niestety drabina się skończyła ,zostały dwie gałęzie.W poprzedniej wichurze jedna się paskudnie złamała, albo się zagoi, albo złamie, a szkoda , bo ma już 10 lat.

[ballada]

Dalsza seria, również od Izy...

Ewo, tulipanowiec to drzewo z rodziny magnoliowatych, często przemarza na końówkach nowych przyrostów, wtedy wypuszcza dwa .Naszego tniemy aby prowadzić na drzewo, i niestety drabina się skończyła ,zostały dwie gałęzie.W poprzedniej wichurze jedna się paskudnie złamała, albo się zagoi, albo złamie, a szkoda , bo ma już 10 lat.

To będę miała do kogo się zwracać o konsultację!