Borówka amerykańska - 2cz
Re: Borówka amerykańska - 2cz
Chudziak-a ile lat już masz te krzaczki?:) Imponująca wielkość owoców-tylko pogratulować . Ja szykuję właśnie miejsce pod borówki ale nie wiem czy jest sens sadzić jeszcze w tym roku czy lepiej poczekać do wiosny-tylko wtedy będą maleńkie krzaczki z ogrodniczego i też pewnie nici z owoców jeszcze . A gdybym posadziła teraz-powiedzmy max w 1szym tyg sierpnia i na zimę jakoś może okryła-przetrwają?
A poza tym może ktoś mi doradzi-chcę też posadzić kasztana jadalnego i za jakiś czas sosnę pinię-i nie wiem jakie odstępy zachować... jak daleko te drzewka od ścian budynku a jak daleko od borówek?
A poza tym może ktoś mi doradzi-chcę też posadzić kasztana jadalnego i za jakiś czas sosnę pinię-i nie wiem jakie odstępy zachować... jak daleko te drzewka od ścian budynku a jak daleko od borówek?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2481
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Borówka amerykańska - 2cz
Moje borówki mają ok 6-7 lat ,niestety dokładnie nie pamiętam . Jak możesz i masz ładne sadzonki to posadź teraz zawsze to trochę do przodu .Ja swoich nigdy nie przykrywałam na zimę. A co odległości to nie wiem jaką wielkość osiąga kasztan jadalny , natomiast sosnę to posadziła bym co najmniej 6 m (ale ja ma sporo miejsca ) .
-
- 50p
- Posty: 72
- Od: 22 kwie 2010, o 10:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Borówka amerykańska - 2cz
chudziak gratuluję zbioru! Ja mam 6 młodych krzaczków sadzonych wiosną tego roku i jesienią ubiegłego i miałam łącznie z 1,5 kg owoców ale moje są słabo zagęszczone. Czy TY je specjalnie przycinasz aby się zagęścily czy to po prostu kwestia czasu?
Moje kupowałam dość wysokie bo ok 80-100 cm już kwitnące ale słabo rozgałęzione......
Czy mam je ciąć i kiedy?
Pozdrawiam
Beata
Moje kupowałam dość wysokie bo ok 80-100 cm już kwitnące ale słabo rozgałęzione......
Czy mam je ciąć i kiedy?
Pozdrawiam
Beata
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2481
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Borówka amerykańska - 2cz
Ja wycinam tylko te gałęzie co są bardzo stare i robię to na wiosnę i naprawdę są to pojedyńcze sztuki .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2481
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Borówka amerykańska - 2cz
Dzisiaj nastąpił kolejny zbiór borówki amerykańskiej z moich krzaczków: po zważeniu 4 kg ( to już razem 8,5 kg nie licząc tego co było zjedzone podczas zbierania ).Zdjęć nie wklejam bo wyglądają tak samo jak te poprzednie
Re: Borówka amerykańska - 2cz
Chudziak a co to za odmiana borówki o tych wielkich owocach?
Pozdrawiam. Ewa
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2481
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Borówka amerykańska - 2cz
Niestety nie zanotowałam nigdzie nazw swoich odmian i teraz nie wiem jakie mam Na pewno jeden krzak to DUKE ale to raczej nie jest ten o największych owocach.
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8276
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Borówka amerykańska - 2cz
Czym okrywasz krzewy? Mam ten sam kłopot, borówki znikają zanim zdążą dojrzeć, a zimą gałązki zjadają sarny lub zające... Zastanawiam się czym je skutecznie zabezpieczyć.chudziak pisze:To jest zbiór z trzech krzaków bo z czwartego, nieprzykrytego owoce systematycznie zbierają ptaszyska
Re: Borówka amerykańska - 2cz
Mam posadzoną borówkę Duke i Chandler. Duke ma drobne owoce, trochę większe niż jagody leśne, ale bardzo słodziutkie, natomiast Chandler takie duże jak u Chudziaka, ale smakiem nie dorównują. Nawet bardzo dojrzałe nie są tak słodkie.
Dla tych co planują sadzić: moje mają krzaczki mizerne i bardzo się męczyły w tamtym roku, i trochę poprzemarzały, teraz już lepiej rosną. Sadzone były na przełomie września/października. Chyba dobrze się nie ukorzeniły. Myślę, że teraz byłaby dobra pora na sadzenie, żeby z wiosną mogły ruszyć z kopyta.
Dla tych co planują sadzić: moje mają krzaczki mizerne i bardzo się męczyły w tamtym roku, i trochę poprzemarzały, teraz już lepiej rosną. Sadzone były na przełomie września/października. Chyba dobrze się nie ukorzeniły. Myślę, że teraz byłaby dobra pora na sadzenie, żeby z wiosną mogły ruszyć z kopyta.
Pozdrawiam serdecznie,
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2481
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Borówka amerykańska - 2cz
Przepraszam za zwłokę w odpowiedzi ale jeszcze jestem ciągle poza domem. Jeśli chodzi o przykrywanie to Mój Ślubny zrobił konstrukcje na której rozciągnięta jest siatka kupiona w sklepie ogrodniczym przeciwko ptakom.Konstrukcja jest zrobiona w kawałków rurek na które jest wetknięta łukowato wygięta rura co nam pozostała z przeprowadzenie wody do ogródka. Jeśli chciałbyś zdjęcia to dopiero w weekend będę w domu i mogę zrobić.aguskac pisze: Czym okrywasz krzewy? Mam ten sam kłopot, borówki znikają zanim zdążą dojrzeć, a zimą gałązki zjadają sarny lub zające... Zastanawiam się czym je skutecznie zabezpieczyć.
- Mariolka
- 200p
- Posty: 312
- Od: 7 sie 2007, o 17:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrów Wlkp.
Re: Borówka amerykańska - 2cz
Witam, czytałam że po tym jak borówki skończą owocowanie należy je zasilić nawozem zawierającym potas i fosfor. Macie jakieś sprawdzone nawozy? moje borówki własnie kończą owocowanie i bym chciała je zasilić ale nie wiem czym?
Pomocy
Pomocy
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8276
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Borówka amerykańska - 2cz
Dziękuję za odpowiedź. W takim razie w przyszłym roku czeka mnie okrywanie. Fotkę obejrzę chętnie jeśli będziesz miała czas zrobić, choć pewnie mój M sam coś wymyśli z tego co u nas znajdzie się w szopiechudziak pisze:... Mój Ślubny zrobił konstrukcje na której rozciągnięta jest siatka kupiona w sklepie ogrodniczym przeciwko ptakom.Konstrukcja jest zrobiona w kawałków rurek na które jest wetknięta łukowato wygięta rura co nam pozostała z przeprowadzenie wody do ogródka. Jeśli chciałbyś zdjęcia to dopiero w weekend będę w domu i mogę zrobić.
Zastanawiam się jeszcze czym to zabezpieczyć przed zającami zimą. Płot wprawdzie zrobiliśmy i sarny już nie wejdą, ale zające jak najbardziej.