Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010

Post »

Iza to jest Pink Delight. Myslę, że nie pomyłka, bo mam dwie, z tą samą metką.

Stasiu, zawsze świniaczka stawiamy w cieniu, biedactwo ma przecież takie futro...domek, mówisz? Ano, zobaczę, czy mu się spodoba :-)

Martuś, nie, róż z pączkami to nie...te poczekają do jesieni :-)

Andrzej, już Ci napisałam w Twoim watku - to skandal, że nie masz Leonarda da Vinci, on się każdemu nalezy :;230
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Awatar użytkownika
Agnieś
1000p
1000p
Posty: 1243
Od: 7 lut 2008, o 19:14
Lokalizacja: na północ od Rzeszowa

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010

Post »

Ja też u ciebie zachorowałąm na Leonarda i tą czerwoną przy tarasie....nigdy nie zapamiętam nazwy ;:223
U mnie inwazja ślimaków. Godzinę dzisiaj zbierałam :? Próbuję uratować kwiaty języczki. Liście zgryzione jak sito.
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5482
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010

Post »

Juz nie katujcie czlowieka rozmowami o Leonardzie, bo to moje okropne chciejstwo i nie wiem, czy wytrzymam do przyszlego sezonu, czekajac na kwitnienie krzewu, ktorego jeszcze na dodatek nie mam ;:145

Jak Kulka pilnuje swiniaka, ze on czmychnal, he? :wink: Ponawozil choc troche rabatki? :;230
Wkop mu doniczke (ja wkopalam obcieta), to bedzie mogla sie schowac w "norce" :wink:

Ten widoczek z sumakiem jest bardzo, bardzo ;:108
Awatar użytkownika
grazynarosa22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8499
Od: 16 mar 2009, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010

Post »

Stokrociu-cudna ta różowa budlejka....ale ja chyba nowej teraz nie kupie bo przemarzły mo do dna ;:224
ale za to bardzo podoba mi sie Twoja jeżówka....śliczniusia jest ;:138
Pozdrowionka...Grażyna
Moje wątki. aktualny
Moje rękodzieło
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4840
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010

Post »

W naszym rejonie budleje też przemarzają do ... dna, ale wystarczy im zrobić kopczyk jak różom i wypuszczą wiosną.
Jesienią wycięłam parę patyków z budlei, wsadziłam w ziemię na rozsadniku, rzadko tam zaglądam, nie pielę, bo to na włókninie,
jakież było moje zdziwienie, gdy niedawno zobaczyłam tam kwiaty. Zamierzam rozmnożyć inne kolory, chyba, że to był przypadek :wink:
Stokrociu, czy ta pełna brązowa rudbekia będzie miała nasionka ???? :P
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Awatar użytkownika
riane
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 920
Od: 24 lut 2008, o 12:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: otulina Kampinosu (mazowieckie)

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010

Post »

100krotka pisze:Przyszło słońce, to i przyjemniej jakoś...

Obrazek
A co to za niebieskie cudo?
Agata
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010

Post »

Wpadłam na momencik :-)

Agatko, to jest przetacznik kłosowy. Dość popularna bylinka.

Elu, no na pewno będzie miała :-) Odłożę co nieco :-)

Grażynko, moje budleje już się prawie żegnały z życiem po tej zimie...nie kopczykowałam ich, bo nie sądziłam, że aż tak da im popalić...ale odbiły spod ziemi i ze starego drzewa. jakimś cudem...

Tobie też mogę odłożyć nasionka tej rudbekii. Lubię ją bardzo, w zeszłym roku przesadziłam z innego miejsca, bo tam ją troszkę mączniak dręczył - na razie jest OK.

Agnieś, ja języczkę wykopuję. To naprawdę piękna roślina, ale z tymi dziurawymi liśćmi stanowi wątpliwą ozdobę...

Ta czerwona, to Heidetraum :-)

Dominisiu, wytrzymasz, mówię Ci, mój Leoś sadzony był zeszłej jesieni i tak się pięknie przyjął i zakwitł, że mnie zdumiał...to dla mnie stanowczo numer 1 tego sezonu ;-)
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010

Post »

100krotko! Bardzo dobrze, że świniaczek ma klateczkę, bo ten "wielki psior" za pewnie by już dawno go zjadł. :;230 :;230 :;230
Moja Córcia kiedyś miała świnkę ponad sześć lat (przez nasz dom przeszły prawie wszystkie domowe zwierzaki oprócz wielbłąda, bo wodę mieliśmy z wodociągów. Chomik to nam ciągle tak uciekał i podgryzał przewody elektryczne, że jak przecierało się ścierką podłogę to nas "kopało" ;:223
Przetacznik niebieski bardzo mi się podoba i ta kompozycja: niebieski kolor, głaz i czerwony kolor. Ślicznie.
Pozdrawiam, pa ;:196 ;:196
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010

Post »

Witam! Nie było mnie i wpadam z doskoku, bo trochę się u mnie działo, na przykład to, że w domu pojawił się Fredek, czyli mały czarny kocurek :-) Zdjęcia wkrótce. Czarujący! Najlepszy ubaw mamy z Kulką, która strasznie stara się z nim zaprzyjaźnić, merda ogonem i wysyła sygnały pt. "pokochaj mnie" (kto ma psa, ten wie, o czy mówię :-) ) - kot przez dwa dni fuczał, dzisiaj już nie fuczy, może będzie dobrze...

Na razie!
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Awatar użytkownika
Andrzej Max
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1609
Od: 15 lip 2009, o 15:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: KRAKÓW
Kontakt:

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010

Post »

Stokrociu - faktycznie pyszny obrazek!
I piosenka o cichej wodzie, się od razu przypomina:" Płynie strumyk przez zielony las..." :wit

P.S. Będzie dobrze! :uszy
Pozdrawiam słonecznie
Andrzej M.
:-) Moje ogłoszenie.
Moje kamienie Moje kamienie 2011
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010

Post »

...a przy brzegu leży stu kilowy głaz,
minął roczek, minął jakiś czas,
stu kilowy głaz gdzieś zginął,
strumyk płynie tak jak płynął..... ;:224

Ja wiem co znaczy żyć jak pies z kotem, a te ich zabawy, cudowny ubaw. ;:108
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
x-d-a

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010

Post »

100krotko, witam po krótkie, urlopowej nieobecności :wit
Pomiziaj Fredka i Kulkę :P
Jest duża szansa, że zwierzaczki się zaprzyjaźnią - ja przez kilkanaście lat miałam kotka i pieska. Może nie była to wielka miłość, ale na pewno "szorstka przyjażń" ich łączyła ;:108
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010

Post »

Witam deszczowo (nie, żebym miała coś przeciwko, u nas dawno deszczu nie było - dlatego jestem tak strasznie zaszokowana doniesieniami o powodziach z Polski, nie wiedziałabym o niczym, gdybym nie miała radia...)

Kochani - strumyk płynie przez zielony las i drąży skałę. Zwierzątka docierają się, w tej chwili mamy, jak to ujęła Dala, szorstką przyjaźń (którzy to z naszych rządzących ten sport uprawiali :;230 ), nastapiła mała próba kohabitacji przy misce z wodą :;230 - mam nadzieję, że będzie dobrze!

Ale kocisko to kocisko...świat poznaje...boje siego samego puszczać na pole, bo czy ja wiem, co go może spotkać...ot patrzaj, gdzie polazł :-)

Obrazek

W ogródku robi sie purpurowo i fioletowo...zagram niektórym na nerwach Leonardem, który właśnie powtarza kwitnienie i normalnie jest prawie tak doskonały, jak człowiek witruwiański :;230

Obrazek Obrazek

Rhapsody in Blue i NN angielka

Obrazek Obrazek

Mój nowy nabytek - clematis "Roko Kolla", made in Estonia, z grupy wielkokwiatowych późno kwitnących. Nie wiem na razie, czy polecam, powiem za jakiś czas :-)

Obrazek Obrazek

Jeszcze trochę różu...

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

A wiecie? Był u mnie w zeszłym tygodniu wujek, pierwszy raz nas odwiedził w naszym domu, tak siezłożyło...i wyobraźcie sobie, udało mi sie wzruszyć wujka - "Ja nie wiedziałem, że jeszcze ktoś ma w ogródku lwie paszcze" - powiedział...ma na dnie serca ten sam obraz z dzieciństwa i młodości, co ja... bardzo ciepło na sercu mi sie zrobiło...
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
x-d-a

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010

Post »

100krotko, róże i fiolety -piękne!Razem z białym to moje ulubione ogrodowe kolorki. Dlatego estoński powojniczek też bardzo mi się podoba :lol:
Wracając do kohabitacji pieska z kotkiem to pozwolę sobie dać Ci jedna radę z własnego doświadczenia - miski kotka stawiałam na szafce w kuchni, a pieska na podłodze. Ten myk zapobiegał zagłodzeniu kotka, bo piesek po opróżnieniu swojej miski od razu biegł sprawdzić co lepszego jest w misce kotka...
Awatar użytkownika
artam
1000p
1000p
Posty: 3793
Od: 26 paź 2008, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010

Post »

Nikogo nie chciałaby denerwować kolejną wzmianką o Leonardzie :) , ale mój do tego drugiego kwitnienia przymierza się dziwnie dosyć, wypuścił takie długaśne patyczory i na nich zamierza kwitnąć...Hm...No niech mu będzie... Mnie też lwia paszcza wzrusza, o czym już wspominałam :)
Sprawiłaś sobie kotka...I się docierają z psem... Jak to dobrze, że moje dziecko forum uważa za szczyt nudy i nie czyta :) , bo ja twardo stoję na stanowisku, że kot i pies razem pod jednym dachem być nie mogą :;230
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”