Moje kwiaty w hydroponice
- zeberka4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6411
- Od: 10 sty 2009, o 17:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Moje kwiaty w hydroponice
a moze trzebaby przesadzić? skoro 3 lata w jednej doniczce?
Re: Moje kwiaty w hydroponice
Robiłam to wielokrotnie:/ Wymieniałam wodę myłam wszystko i nic;/ Zielenina zostaje:/
- Teresa600
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1275
- Od: 10 mar 2008, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje kwiaty w hydroponice
Aaneta....problem tkwi w przezroczystym wazonie.Jak sama zauważyłaś do czasu było wszystko w porządku.No właśnie do czasu.Najwyższy czas wymyć korzenie jeszcze raz używając na koniec wody destylowanej ,zmienić kermazyt i wsadzić do normalnej doniczki.Tylko korzenie storczyka lubią przezroczyste doniczki ,pozostałe po jakimś czasie (krótszym lub dłuższym tak jak w Twoim wypadku) obrastają glonami
.Dlatego zaleca się do uprawy hydroponicznej nieprzezroczyste doniczki.Możesz jeszcze spróbować owinąć wazon kolorowym nie przepuszczającym światła papierem.
Proszę powiadom mnie za jakiś czy problem zniknął.

Proszę powiadom mnie za jakiś czy problem zniknął.
Re: Moje kwiaty w hydroponice
Na wsadzenie kwiatuszka do doniczki też wpadłam w desperacji, ale jego zaskakująca uroda tkwi właśnie w tym przezroczystym wazonie:) No cóż, przyjdize mi się z nim pożegnać, bo asnturium postawione obeznie w najciemniejszym punkcie kuchni też długo nie pociągnie;) Ale dziękuję za rady i obiecuję, że się odezwę z wiadomościami:)
- Teresa600
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1275
- Od: 10 mar 2008, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje kwiaty w hydroponice
Aaneta....Nie sądzę aby przeniesienie w ciemniejsze miejsce spowodowało zniknięcie glonów (może na jakiś czas-po zmianie kermazytu).Może tez negatywnie wpłynąć na roślinę bo będzie miała za mało światła.Ja bym radziła mimo wszystko owinąć lub zmienić doniczkę jezeli nie chcesz stracić anturium.
- Teresa600
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1275
- Od: 10 mar 2008, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje kwiaty w hydroponice
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1598
- Od: 11 gru 2009, o 12:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.pomorskie - kaszuby
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Moje kwiaty w hydroponice
Teresko - ja do tej wypowiedzi dodam cos od siebie jeśli pozwolisz ...Teresa600 pisze:Nadszedł czas aby się pochwalić moją 2 letnią sundaville ,wyhodowaną z własnej szczepki.
W ubiegłym roku miała niewiele kwiatów,w tym zaczyna sie obsypywać większą ilością.
Jest to dowód że wszystkie kwiaty można uprawiać w hydro.
Owszem, można uprawiać i nawet tak trudne jak sundaville ale trzeba mieć spora wiedzę ,długoletnia praktykę, wielka miłość do roslin i ogromna cierpliwość.
Hmm ... zdaje mi się,że znam kogoś takiego a może domyślasz sie o kogo chodzi ?
Pozdrawiam i

Z moich 2 sadzonek dendrobium w hydro ( o których wcześniej pisałam) jedna padła 2 tygodnie temu
- po oględzinach postawiłam diagnozę " zgniła " czyli za dużo wody piła ... ot co, więc to nie moja ale jej wina ...

- Teresa600
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1275
- Od: 10 mar 2008, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje kwiaty w hydroponice
Christino...dziękuje za miłe słowa.Muszę przyznać że wykazałam sie wyjątkową cierpliwością do Sundavilli.Nie udało mi się ani razu przezimować w ziemi,więc postanowiłam poeksperymentować w hydro, i udało się.Jestem bardzo ciekawa czy przetrwa do następnego roku.
Jeżeli chodzi o Twoje dendrobium to jest mi bardzo przykro
. No i czemu tak chłeptała tą wodę
.Nie mam doswiadczenia w tym względzie.Pomyślałam jednak że powinno się je podlewać jak kaktusy czyli bardzo mało,wręcz utrzymywać tylko wilgoć przez spryskiwanie lub zanurzanie w wodzie.Ja tak robię z moim, nie w hydro(zanurzam co 2 tygodnie na 10min w wodzie i wyciągam).Pytanie tylko dlaczego jeden padł a drugi trzyma się świetnie.
Agnieszko...dziękuję za odwiedziny i pochwały
Jeżeli chodzi o Twoje dendrobium to jest mi bardzo przykro


Agnieszko...dziękuję za odwiedziny i pochwały

- ARHIZ
- 500p
- Posty: 529
- Od: 12 wrz 2009, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
- Kontakt:
Re: Moje kwiaty w hydroponice
Ale ze mnie gapa, dopiero teraz zauważyłem ten post. Co do wspólnej uprawy, miałem na myśli, czy wielkanocnik i grudnik mogą rosnąć razem, ale już wiem, że nie. A glony lubięTeresa600 pisze:ARHIZ swoje grudniaki w okresie spoczynku doprowadzam do przesuszenia tzn.do całkowitego wchłonięcia wody i podlewam do najniższego poziomu po czym znów przesuszam.Nie rozumiem pytania .....czy mogą rosnąć razem?Ponieważ uprawiasz w przezroczystym naczyniu mogą się pojawić glony.Wówczas wymien lub dobrze wymyj żwirek i owiń kryształowe naczynie ładnym dekoracyjnym papierem lub materiałem. .

W połowie września, zaczyna się okres spoczynku wielkanocnika, jak na razie, rośnie jak szalony, nie wiem, czy na siłę zacząć podlewać go rzadziej, jeżeli nadal będzie tak "dziko" rósł.
- Teresa600
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1275
- Od: 10 mar 2008, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje kwiaty w hydroponice
ARHIZ.....NIE mam doświadczenia z wielkanocnikiem.Jeżeli prawdą jest ze teraz zacznie sie jego okres spoczynku radzę zacząć go mniej podlewać.
- ARHIZ
- 500p
- Posty: 529
- Od: 12 wrz 2009, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
- Kontakt:
Re: Moje kwiaty w hydroponice
No, ja też tak myślę. A z kolei grudnik się moczy i nic, żadnych nowych członów, tylko cośtam nieudolnie robi z korzeniami.
- Teresa600
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1275
- Od: 10 mar 2008, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje kwiaty w hydroponice
ARHIZ...wstawiam obiecane zdjęcia poziomu wody w hydro ze wskaznikiem.Niestety nie znalazłam innego naczynia jak plastikowy pojemnik na zywność
.Mam nadzieję ze teraz będziesz miał pojęcie( inni forumowicze również) jak podlewać w przezroczystym naczyniu w samym kermazycie bez wskaznika.
..najniższy poziom wody..........czas na podlanie do poziomu optymalnego
poziom optymalny
poziom maxymalny... do tego poziomu.podlewać tylko wtedy gdy wyjeżdzasz na dłużej




Re: Moje kwiaty w hydroponice
Czyli bez wskaźnika podlewam dobrze.
Tereso po przeczytaniu wątku i teraz dzięki zdjęciom upewniłem się,że bez wskaźnika podlewam moje roślinki prawie idealnie.
Paprotka śliczniutka
Tereso po przeczytaniu wątku i teraz dzięki zdjęciom upewniłem się,że bez wskaźnika podlewam moje roślinki prawie idealnie.


Paprotka śliczniutka

- ARHIZ
- 500p
- Posty: 529
- Od: 12 wrz 2009, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
- Kontakt:
Re: Moje kwiaty w hydroponice
Dziękuję, że Ci się chciało w ogóle to sprawdzać. Czyli ja podlałem wielkanocnika nieco za bardzo
(ale rośnie jak pokrzywa, więc się chyba nie obraził).
