Rabatki Konstantego część 3

[liska]

Ewunia bardzo miło dziś spedziełam u Ciebei czas..
i wiesz co życzę Ci tego co małymi literkami napsiałaś bo nei zasłużyłas sobie na takie traktowanie.

To ja prowadzę wojnę z kurdybankiem a Ty się cieszysz, ze go masz? hihihi

kapelusik pierwsza klasa

[Zyta]

Ewuś miałaś szczęście zakupowe ... moja lobelia też zakwitła jutro postaram się fotkę cyknąć i zadzwonić do Ciebie bo mi już tęskno za Twoim głosem.
Mam decyzję z Komisji Lekarskiej ( cały rok dano mi na kurację).
Izuś - to chyba nie jest kapelusik (bo - kowbojski) i bluzeczki Ewuni?... Ona jak musi to Bryczką podróżuje a nie wierzchem... ... wiem coś o tym ...i to w doborowym towarzystwie.

Buziaczki Ewuś

[EwkaEs]

Witajcie.Przeszła gwałtowna burza z silnym wiatrem i mocno deszczowa.
Przedstawiam moją lilię,którą nabyłam za zł polskich 2 jako ciemno fioletową azjatycką...Ładnie delikatnie pachnie.
Idę sprawdzić czy i ile nas zalało na strychu i co zrobiono w mojej piwnicy w związku z przeróbkami wod.kan.z parteru.
Zyto-tak to moje pranie,łącznie z kapeluszem,który do kompletu khaki jest z wstawkami moro.Zachodzę i dopytuję o pełną jeżówkę dla Ciebie,na razie nie mają.
Lisko-kurdybankowe zagłębie jest za klauzurą.I mogę go mieć ile zechcę do kompletu z tym variegata który jest w skrzynkach z pelargoniami angielskimi.Kurdybanek zawiera olejki eteryczne,garbniki,żywice,glechominę,witaminy i sole mineralne.Chcę wykonać leczniczą nalewkę z kurdybanku.
szczypta liści suszonego ziela bluszczyku
2-3 ziarenka ziela angielskiego
litr wódki
20 g miodu(wrzosowy lub wielokwiatowy)
Miód na bank podrożeje a alkohol pewnie też,więc muszę zabrać się za to już.

[EwkaEs]

Zyto-z powodu nawrotu burzy nie udało mi się wysłać jeżówki dla Ciebie,oto ona:

Dalej grabie i sierp do pewnych koniecznych prac porządkowych.

I dla Ewy coś od niej u mnie w Podwórkowym na murku.

Coś ziołowego:

I na koniec kwadratowy Kostek gotów do podróży.....

[ada.kj]

Lubię Cię czytać Ewo. Życzę zrealizowania planów zakupu nowej działeczki. To będziemy urządzać obie.

[grazynarosa22]

Ten Twój Kostek ma manię włażenia do pudełek......jeszcze kiedy go nie zauważysz i wyślesz komuś
A lilia i tak śliczna....a z tą specjalną podporą bardzo jej do twarzy

[Zyta]

Ewuś -skąd Wytrzasnęłaś tą jeżówkę dla mnie powiedz...
Dzisiaj nie zadzwoniłam bo powiększałyśmy rabaty z moją Stażystką i zeszło... a ja po godzinach do nocy ciemnej dłubałam przy ogrodowych światłach ... za późno było na cykanie zdjęć.
Kostek dla mnie - zostaje przysłany Grażynko
Szkoda że nie Miałaś Tatowego sierpa na nową gospodarkę... - to tradycja taka jak z Kargulów z "Sami Swoi"... ale ziemi z pod kamienicy nie bierz, bo gdzie "miny zwierzęce" będą leżakowały?
Ewuś - ziele to mięta tylko po zapachu nie poznałam jaka... bo wszystkie podobny kwiat maja.

Buziaczki na Dobranoc

[elsi]

Aleś się uzbroiła, Ewo. Nie mów, że można jeszcze kupić sierp???
U mojego Taty jest jeszcze sierp sprzed .............. ????? lat , zatknięty za belką w stodole.

[Bogumilka]

Ewuniu podwórkowy się zmienia i pięknieje. Powiedz co sąsiedzi na to Czy im się podobają zmiany
Uważaj na Kostka, bo jeszcze komuś zrobisz prezent
U mnie teraz leja jak i błyska się strasznie. Córcia z łóżka nie chce wyjść powiedziała, że spędzi w nim cały dzień

[teresat]

Piękna lilia i kwadratowy Kostek też

[EwkaEs]

Ale tłumnie w Rabatkach!-Ado,Empuzo,Teresat,Bogusiu,Zyta,Elsi,Grażyna R.A tu burza straszy...
Priamie-dzięki za pocztówkę z wakacji,obecnie zatknięta jest za szybą w kredensie w kuchni.
Z lilii żaden płatek nie spadł,rozwinął się kolejny kwiat,duże są i pachną.Odętkizbierają siły do kwitnienia.Ketmia ma coraz większe pączki,ta woda zejdzie gdzieś za godzinkę.Truskawki wiszące na siatce jeszcze zaowocują,mają kwiatki.Truskawki zaokienne od południowego zachodu dobrze nasłonecznione i owocują obficie.Do kiedy-nie wiem,może jeszcze miesiąc?

Bogusiu-Kostek jest pod szczególnym nadzorem,przy obroży nosi adresówkę.
Elsi-sierp nabyłam drogą kupna w "Polanie",został sprowadzony po dwu dniach.Na targ do Krzeszowic ostatecznie się nie wybrałam.Za to mam już na działkę sosnowy składany stolik,szukam jeszcze dwu takich składanych krzeseł,mogą być całkiem stare(mam zamiar je pomalować farbą olejną na ciemno niebiesko,może być też bejcolakier,bo mi z malowania drzwi frontowych powinien zostać).
Elsi i Zyto-no nie mam tatowego sierpa,tato i dziadek też po przodkach nie mieli.A jeszcze dawniej zniknęło w tzw.pomroce dziejów w dawnej Małopolsce Wschodniej,która jest już w innym państwie tuż poza Strefa Schengen. Naturalnie wolałabym taki"posagowy",z tradycją,używany.Ten który kupiłam wyprodukowano w Polsce.Ciekawe czym Chińczycy zbierają z pola ryż?
Zyto-tak to jest jedna z kilku mięt w Podwórkowym,miała być jabłkowa.Jest z tych łagodniejszych.
Grażyno R. tarnobrzeska-każdy kot włazi do pudełek,jak tylko ma okazję.Dziś Kostek ukradł zieloną wąska fasolkę szparagową i przez godzinę z nią uganiał,chował,polował,podrzucał,a na koniec rozgryzł i zjadł na surowo.

[EwkaEs]

Ambo-Lilie,a przedtem piwonie są/były przywiązane do rurki wodociągowej,która rdzewieje u góry.Kiedyś kupiłam uchwyt do sztychówki w tym oryginalnym różowym kolorze i teraz go zatykam na owe rurki
Igorze-U mnie woda stoi w kilku miejscach ale krótko,kiedy wymieniano pokrycie dachowe i Podwórkowego nie było,panowie dekarze zrzucali dachówki z góry,wbiły się głęboko i gęsto,część dopiero wybrałam,reszta jest swoistym drenażem.Wiem,że postoi jakiś czas,godzinę,dwie,od nocy do rana,od popołudnia do nocy,ale zawsze wsiąka.Co do lilii to owszem ładna,duża,a z kropelkami dżdżu nawet interesująco wygląda,pachnie ładnie,ale kupowałam ją jako ciemną,fiolet miał być niemal czarny,cebule były w workach wyselekcjonowane kolorami i dlatego lekkie rozczarowanie.Kupiłam dwie cebule takie same(nawet było zafoliowane zdjęcie jakie mają być kwiaty),jedna została wykopana i jej nie znalazłam(to już było po skiełkowaniu),więc za czas jakiś kupiłam u tegoż sprzedawcy jeszcze jedną cebulę z worka z fioletowymi,ma mniejsze pąki,bo zasadzona jest jakieś dwa,trzy tygodnie później,ale wydaje mi się,że także będzie w kolorze jasnym.Dokładnie takie jak miały być były jedynie szafirki z Myślenic!

[EwkaEs]

Igorze-tu burza krąży trzecią czy czwartą godzinę,ostatnio bywają bardzo gwałtowne,z wiatrem,z ulewnym deszczem.Chyba niedługo zacznie się na całego,cztery sroki wlazły na balkon w dachu naprzeciw.Balkonu nie mam,a okna szczęśliwie nieco cofnięte,skrzynki chroni płotek.Nie mam zwisających pelargonii(by się łamały)ale to z tego powodu,że chcę swoje kwiatki widzieć,a jakby były kaskadowe to widzieli by je ludzie z bloku po drugiej stronie ulicy a nie ja-postawiłam kolejny rok na pelargonie angielskie.Zwisający jest jedynie bluszczyk kurdybanek variegata,ale widać dość elastyczny,giętki,bo mi go nie łamie.W Podwórkowym obie lilie i teraz dalię Evelynne,która jest jakimś mutantem chyba,strasznie wysoka, przypięłam do palików.Ma to i ten praktyczny aspekt,że gdy czterołapne się gonią po grządkach na przełaj,to nie połamią.

[x-T-s]

Ewa

przebrnęłam przez parę stron trzymam kciuki za nowy ziemny nabytek-oby się udało.
Moja Maksi uwielbia wszelkie kartony i torby-oststnio był ubezpieczyciel ( zna ją juz parę lat) to specjalnie zostawił otwartą teczkę..moja grubaska chciała się tam wcisnąć...

u mnie całą noc padało, ale niby mocno,ale spokonie bez wiatru,teraz kropi - wygląda na to że mamy jesień :x :x

[EwkaEs]

Tess-po truskawkach sądząc to jeszcze lato,dziś nieco chłodniej o poranku,lżej oddychać.Wyobrażam sobie Twoją Gwiazdę w teczce!