Witajcie wszyscy.
Bardzo dziękuję za zainteresowanie i troskę

.
Nie ma mnie na forum już kilka tygodni i niestety ta sytuacja się przedłuży jeszcze co-najmniej o dwa tygodnie.
Spowodowane jest to tym, że przebywam obecnie w moim mieście rodzinnym aby opiekować się kotami mojej mamy, która to zrobiła sobie miesięczne wakacje. Kwiatami u mnie w Warszawie opiekuje się narzeczony. Dzielnie sobie podobno radzi i póki co, tylko jeden fiołek padł, więc jestem dobrej myśli.
Tęsknię za moimi podopiecznymi zwłaszcza, że jest środek lata i rosną zapewnie niemiłosiernie, a ja tego nie mogę obserwować. Ale dzisiaj w nocy wybieram się do Warszawy na dwa dni aby załatwić kilka spraw zatem wreszcie będę mogła obejrzeć wszystkie większe i mniejsze maluchy.
Weszłam również ostatnio w posiadanie całkiem dobrego aparatu, więc porobię całe mnóstwo zdjęć w celu udokumentowania postępów wzrostowych. Wreszecie zdjęcia będą wyraźne. W tym aparacie jest też funkcja "makro" będę się tym chciała również pobawić. Mam nadzieję, że znajdę troszkę czasu, aby w nastepnym tygodniu podzielić się tymi zdjęciami z Wami. Tu, gdzie jestem obecnie mam bardzo mało czasu na internet i nie mogę śledzić Waszych wątków. Po miesiącu mam taaaaakie zaległości, że będę to przez kilka dni nadrabiać.
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i do zobaczenia niebawem.
PS
Prosiłabym bardzo tych, z którymi mam jakieś sprawy wymianowe lub sprzedażowe o przypomnienie się na PW. Wszystkie te zaległości będę załatwiać za jakies dwa tygodnie - przepraszam.
PSS
Ku mojemu zdziwieniu moja mama od kilku lat posiada OGROMNEGO stefanotisa, o którym to nie wiedziałam. W życiu takiego nie widziałam - a jak kwitnie. Jeżeli ktokolwiek z Was kiedykolwiek pobierał szczepki tej rośliny i ukorzeniał to bardzo proszę o rady. Wiem, że ta roślinka bardzo trudno się rozmnaża, ale chciałabym spróbować.