Dziewczyny do tej pory oprócz kranów zimową porą nic nie kradli . Ja myślę , że może podchmieleni weselnicy / w soboty na naszych działkach odbywają się wesela / dla panny młodej białe lilie chcieli podarować . Szkoda mi Casa Blanki , bo na nią czekałam i dopiero zakwitła . Triuphator już przekwitał , ale jeszcze piękną woń na działce rozsiewał . Mój M stwierdził , że ludzie chodzili , oglądali , chwalili i najładniejsze wybrali . Rzeczywiście w ostatnich dniach sporo ludzi przystawało przed działką i patrzyło na moje lilije

. Trudno zrobiło mi się smutno jak zobaczyłam braki w liliach i nic dziś oprócz zebrania ogórków nie robiłam . Zabrakło motywacji .
Wiosną i tak posadzę nowe lilie - bardo je lubię i już

.