Witam wszystkich gości.
Po wczorajszym spotkaniu forumkowym, które odbyło się w bardzo przyjemnej i rodzinnej atmosferze, trzeba dzisiaj powsadzać "łupy".......
Przecież nie mogą czekać do jutra....
Ach te chciejstwa.........
Neluś, Aneczko, Grażynko - wielkie dzięki
za przemiło spędzone popołudnie.
Ignis - faktycznie ekstremalne warunki pogodowe w tym roku.
U mnie takiego roku nie było chyba z 40 lat, bo nie pamiętam takich zawirowań pogodowych jak w tym roku.
Wszystko zamiera w tej wodzie zamiast rosnąć.
Cieszę się, że mogłam pomóc.
Bogusiu - szkoda, że się nie udało.
Ale przecież to nie ostatnie spotkanie.
Następne z pewnością będą.
Jakuch - ano pojechała i było wspaniale.
Gościnność obu pań przeszła wszelkie oczekiwania.
Pikuniu - pochmurnie ale przynajmniej bez deszczu.
Czasem słonko wyjrzy i zaraz się schowa, ale to i tak sukces.
Eluś - pewno, że dawno....
Czas tak szybko leci, że to prawie wieki.....
Sadż trawki, bo warto i też bezobsługowe.
Wiesiu - jaka ta pogoda niesprawiedliwa.
Jedni spragnieni deszczu a inni mają go w nadmiarze.
Ale co zrobić - jest jak jest.
Ewuś - dziękuję.
Chyba się sprawdzi, bo już nie pada, chociaż pochmurnie.
Miłej niedzieli wszystkim życzę. 