Witaj Krzysiu. Dzięki za miłe słowa

. Spędzam w ogrodzie bardzo dużo czasu. Robię tam, gdzie akurat bawią się moje dzieciaki. W wolnych chwilach wykopuję gruz, wożę ziemię i tym podobne rzeczy. Uparłam się do maja przyszłego roku zagospodarować teren (oprócz dużego oczka). A jak ja się uprę na coś, to mnie nic nie powstrzyma.
Krysiu, oczko sprawuje się nieźle tylko wygląda do niczego

. Z tytułu posiadania na stanie wodołaza musieliśmy je zagrodzić, bo lilia wodna była zazwyczaj na schodach. A że oczko jest zrobione z kontenera, to wsadziliśmy na nie tą kratę, w której był on oryginalnie.... A suni zrobiliśmy z następnego kontenera basen, więc jest szczęśliwsza.
Dziś wyjeżdża ode mnie TRZECIA i myślę że już ostatnie wywrotka gruzu. Teraz zaczną przywozić ziemię. Czyli mam co robić
