Mój ogródek - chatte, cz. 9, r.2010/2

[AGNESS]

Izuniu witaj po urlopie mam nadzieję, że wróciłaś wypoczęta i pełna sił
Jestem pełna nadziei, że znajdziesz małą chwilkę i pokażesz nam co słychać w Twoim ogrodzie
Azalii szkoda, ale dobrze, że to tylko jedna strata przy takich okropnych upałach i niesamowitej suszy, tak, że mąż dobrze się spisywał

[liska]

Iza ja bym sobie z Twoim synem porozmawiała .. poważnie..

róże nie kwitną..
to co nam pokażesz?

wiem.. masz zdjęcia z wakacji

[chatte]

Tak, Aguś, muszę przyznać, ze M spisał się lepiej niż się spodziewałam. W końcu ususzył tylko jedną roslinę. Jest jeszcze trochę mocno podsuszonych, ale zywych! A najważniejsze, ze żyją wszystkie sadzonki zrobione w tym roku oraz świeżo ukorzenione, zatem młodziutkie bardzo róże
Oczywiście, ze co nieco pokażę, ale nie dziś. Nie będę Wasjednak mogła zasypywać zdjęciami ...
Nadrobię to po sezonie ;) Obiecuję

Izulek, ja mu już nagadałam - był bardzo skruszony ...
Nie mam zdjęć z wakacji Ale mam trochę zdjęć róż jeszcze sprzed wyjazdu. Zapowiadały się pięknie. Jak dalej kwitły, nie widziałam, a jak wróciłam, to kwitły ... floksy
Ale to w większości młode róże i nie można po nich oczekiwać zbyt wiele, zwłaszcza przy takich upałach.
No dobra, 5 zdjęć, bo tyle wchodzi na jeden raz na TinyPic.
Jak się wgraja, to wkleję

[Grzegorz B]

Iza powiadasz 20 lat O masz to ja już dziadek będę

[chatte]

Coś Ty, Grzesiu! Chłopaki teraz tak szybko sie nie żenią, to na pewno jeszcze dziadkiem nie bedziesz ;)



No, zdjęcia się załadowały.

Ostatnie, najbujniejsze i najładniejsze kwitnienie Francois de Jouranville



Victor, który ucierpiał po zimie i skrócony o połowę zakwitł jak wielki bukiet



rabatówka NN



Flora Danica - pierwszy normalny kwiat



Indigoletta



A teraz muszę zmykać spać, bo podlałam tylko pół ogródka i muszę jutro rano, jak najwcześniej, podlać resztę.

[Grzegorz B]

Izuś, może nie żenią, ale jedno nie wyklucza drugiego

Piękne róże, ta lekko fioletowa jest rewelacyjna, mam podobno ciekawa, czy taką samą odmianę. Muszę przyznać, że rabata z nachyłkiem okółkowym jest najwyższych lotów

[fiołek-7]

Witaj Izo po urlopie Z powodu upałów u mnie też uschła jedna młoda azalia - może więc nie do końca to wina Twojego M
Rozumiem Twoje nastawienie do czytania instrukcji - mam to samo - chronicznie niecierpię:;230
Ale śliczny ten Victor - co to za róża ? Chętnie zapiszę ją na swoją listę chciejstw

[Comcia]

Byłam pewna że pokazujesz Maiznera a to Indigoletta.
Viktor wygląda zachwycająco :P

[chatte]

Izuś, może nie żenią, ale jedno nie wyklucza drugiego

Co prawda, to prawda, Grzesiu
Indigoletta jest różą pnącą. jak zauważyła Mariolka, trochę podobna do Mainzer Fastnacht vel Sissi.
Dziękuję za komplement dla grupy różano-nachyłkowej

Witaj Olu Zdaję sobie sprawę, ze to nie musiała być wina M. Miałam obawy, ze zastanę więcej ususzonych roślin, więc i tak się cieszę
Victor nosi nazwisko Verdier

Mariolko, Indigoletta pierwsze kwiaty miała zupełnie jak Sissi, takie sinawe. Następne były już bardziej lila Victorem sama się zachwycałam. Niestety teraz nie wyglada najlepiej


Zdjęcia wstawię później, jak się trochę ochłodzi, bo teraz w pokoju gdzie stoi komputer, po kilku minutach pot spływa mi ciurkiem po twarzy i plecach

[e-genia]

Witaj Izo fajnie że już wróciłaś , zdjęcia troszkę lepsze niż stare , ale trzeba się przyzwyczaić ja też długo się uczyłam a czasem jeszcze wychodzą niezbyt ładne .

Nadal czekam na informacje na p.w
Genia

[fiołek-7]

Verdier - OK. A gdzie szukac tej róży ? Na Forum widzę tyle nowych nazw odmian róż, że nawet nie umiem spamiętać ( zapisuję -oczywiście ). Nie wiem jednak gdzie można rozglądać sie za takimi odmianami

[AniaDS]

Izuś, jak Ty to robisz, że tak Ci kwitną kwiaty?

Mam palpitacje serca przez to zdjęcie

[kogra]

Przed chwilą czytałam u Grzesia jak wychwala twoje nachyłki.
Mnie też się podobają , ale zaraz zżerają mi je ślimaki.
Zakwitnie twój liliowiec Izuś, ma aż 3 łodygi kwiatowe.
Izuś to co potrzebujesz do ogródka, bo już się niecierpliwię , teraz moja kolej zaspokoić twoje życzenia.

[chatte]

Gieniu, te zdjęcia robione były jeszcze starym aparatem i dopóki nie nauczę się robić przyzwoitych zdjęć nowym (jeśli to jest mozliwe), to nadal będę robić starym, bo te co zrobiłam "automatem" są jak z komórki. Nie nadają się do pokazywania.
Zaraz do Ciebie napiszę. Przepraszam, że dopiero teraz, ale dopadam komputera wieczorem i czytam, piszę, dopóki mogę, czyli póki pot nie zaleje mnie kompletnie Nie wyrabiam sie już całkiem.


Olu, nie potrafię powiedzieć, gdzie szukać tej róży. Ja ją dostałam.
Cała nazwa brzmi Victor Verdier.
W sierpniu będę robić sadzonki róż, to i z Victora zrobię. Jeśli nie dostaniesz wcześniej,. a sadzonki się przyjmą, to dostaniesz ode mnie, ale nie wcześniej, jak następnej jesieni.

Aniu, to nie moja zasługa, tylko róży Niestety juz tak nie wygląda ... Może jeszcze jakieś kwiatki pokaże? ...

Grażynko, nie wiedziałam, że slimaki lubią nachyłka
Ale czego te paskudy nie lubią
Cieszę się bardzo, ze liliowiec ma więcej niż jeden kwiat
Ja na razie nic nie chcę, bo przez te upały jestem strasznie do tyłu z wszelkimi pracami, a znów wpadłam na kilka genialnych pomysłów i dołożyłam sobie roboty
Jeśli pozwolisz, to wiosną poproszę o jakiś z Twoich liliowców ...

[Alionuszka]

Izka Francoiz ..ma jedną wadę ...raz kwitnie ,mają to do siebie róże piękne i pachnące zarazem...a Viktor Verdier jest wart zachodu...muszę o nim co nieco poczytać...
Nie mam takiego nachyłka koperkowego,ale inny ożywia różne kąty...myślałam,że już z nich nic nie będzie,potrafilo z kilka ślimaków siedzieć na jednej łodyżce...ale dał sobie radę ...no bez mojej interwencji nie miałby szans ...